Strona 1 z 1

Do pompiarzy silnik AAZ?

: wt lip 25, 2006 22:11
autor: Igor1
Mam problem z ojca MK3 AAZ wszystko gra super pali na ząbek mało pali, silnik z 95r. ma automatyczne ssanie, wszystko dobrze wyregulowane. Na zimno ssanie sie załacza wyłącza sie przy 68 st. wtedy obroty sa 950, pojezdze po miescie dobrze nagrzany silnik temp. silnika 90 st. obroty ok 900 i tak jest cały czas bez względu na upały, ale ja wyjade w trase i pojezdze z predkosciami od 130 km/h to obroty na jałowym spadają do ok 800 i troszke drży, pojezdze ok 10 min z predkosciami ok 80km/h i obroty podniosą sie do ok 850 i to max. Silnik ostygnie i wszystko gra moge jezdzic nawet 100km dopuki go nie przepedze wtedy obroty spadają i wracaja do punktu wyjscia dopiero po ostygnieciu Co to moze byc pompa do regeneracji? Nie wazne jak bym regulował srubka po przepedzeniu obroty i tak beda 800 max je podniose do 830, ale wtedy rano mam 1100 wiec nie krece-co to może być. Chyba pompa?

: śr lip 26, 2006 06:59
autor: pasiak
dokładnie ten sam problem jest opisany na vwdiesel.net wg tego co zrozumiałem to za dużo wykręcona jest śruba wydatku resztowego a za mocno naciągnięty przestawiacz - jak polatasz z dużą prędkością to w gorącej pompie ropa robi się chyba mniej gęsta czy jakoś tak :bajer: :bigok:

: śr lip 26, 2006 17:24
autor: Igor1
Wczesniej miłem wydatek mocno wykrecony i duzy luz pod pedałem zanim ruszył, teraz mam prawie dobrze ale jest ten objaw, moze powinno byc odwrotnie??? Mozesz rzucic mi linka???