Chlapie spod korkawlewu oleju i olej w wydechu- ASZ
: ndz gru 07, 2014 14:42
Witam.
Nie widzę takich samych a nawet podobnych,więc zakładam temat,bo mnie dopadł problem,a w zasadzie mojego brata.
Pacjent to Audi A3 z ASZ-em pod maską,po programie na blisko 170PS. Otóż w wydechu pojawił się olej i dodatkowo co mnie trochę dziwi po nagrzaniu silnika i odkręceniu korka wlewu oleju ten odlatuje w kosmos,a z otworu wali olejem tak że można czarnej ospy dostać...
Co zrobiłem-myśląc że to nieszczelność na pompkach a silnik miał drgawki,wymieniłem wszystkie gumki wraz z popychaczami,suwmiarą ustawiłem pompki prostopadle do głowicy i wyregulowałem je na 180°. Sprawdziłem drożność odmy-drożna.
Jutro mam zamiar wykonać pomiar ciśnienia oleju na zimnym i rozgrzanym silniku,tylko nie wiem jak to się ma do ciśnienia w skrzyni korbowej,bo oleju w wydechu jak najbardziej,bo jak za duże,to suszarka puści. Zdejmę też metalową rurkę od EGR i włożę palucha w kolektor wydechowy,żeby sprawdzić,czy olej w wydechu pochodzi z silnika,czy też turbiny.
Macie jakieś pomysły jeszcze? Czego się czepić?
Aha,silnik zdrowiusieńki,wczoraj zrobiłem pomiar sprężania i wyszło po 34 bary a na jednym nawet 35bar. Zalany olejm Valvoline DuraBlend 5W/40
Motorownia na mocy nie straciła.Auto zapina jak cholera,tylko ten olej nieszczęsny,którego przez 60km zniknęło od połowy stanu,do minimum na bagnecie
Nie widzę takich samych a nawet podobnych,więc zakładam temat,bo mnie dopadł problem,a w zasadzie mojego brata.
Pacjent to Audi A3 z ASZ-em pod maską,po programie na blisko 170PS. Otóż w wydechu pojawił się olej i dodatkowo co mnie trochę dziwi po nagrzaniu silnika i odkręceniu korka wlewu oleju ten odlatuje w kosmos,a z otworu wali olejem tak że można czarnej ospy dostać...
Co zrobiłem-myśląc że to nieszczelność na pompkach a silnik miał drgawki,wymieniłem wszystkie gumki wraz z popychaczami,suwmiarą ustawiłem pompki prostopadle do głowicy i wyregulowałem je na 180°. Sprawdziłem drożność odmy-drożna.
Jutro mam zamiar wykonać pomiar ciśnienia oleju na zimnym i rozgrzanym silniku,tylko nie wiem jak to się ma do ciśnienia w skrzyni korbowej,bo oleju w wydechu jak najbardziej,bo jak za duże,to suszarka puści. Zdejmę też metalową rurkę od EGR i włożę palucha w kolektor wydechowy,żeby sprawdzić,czy olej w wydechu pochodzi z silnika,czy też turbiny.
Macie jakieś pomysły jeszcze? Czego się czepić?
Aha,silnik zdrowiusieńki,wczoraj zrobiłem pomiar sprężania i wyszło po 34 bary a na jednym nawet 35bar. Zalany olejm Valvoline DuraBlend 5W/40
Motorownia na mocy nie straciła.Auto zapina jak cholera,tylko ten olej nieszczęsny,którego przez 60km zniknęło od połowy stanu,do minimum na bagnecie