"Podwójne" IC
: pt lip 14, 2006 23:05
Chyba zrobiłem burzę opinii w innym wątku.. Czemu latem diesle kopcą?
Bo mają za mało tlenu do dawkowanego paliwa.. Kopcą bo mają za mało tlenu potrzebnego do spalania. W wyższej temperaturze prężność tlenu spada, ktoś wymyślił turbo, potem IC coby tego tlenu było więcej..
Kolega (kierowca takiej fajnej Magnumki) kiedyś mi powiedział, że jego auto nie kopci bo ma "podwójny" intercooler. Auto jest super i właśnie dlatego dostał jakieś tam literki jako jeden z pierwszych w Europie. Dobre na wiarę.
Temat "podwójnego intercoolera" mnie trochę zastanowił..
Przykładem auta z podwójnym intercoolerem jest SEAT CUPRA GT, Audi RS6 i RS8 (podwójny), Renault Magnum 440 (aftercooler) i pewnie wiele innych (tylko trzeba poszukać, albo dopisać..)
Czyli jednak koniec z kpinami.. Chodzi o jak najniższą temperaturę przy jak najwyższym ciśnieniu i jak najkrótszym "turbo lag" (opóźnieniu). Ciśnienie: odpowiednie turbawki. Lag: minimalne odległości do kolektorów. Temperatura.. Odpowiednie chłodzenie.
"Double intercooler" to tak naprawdę pare zupełnie różnych pojęć:
- po prostu dwa intercoolery: na dwie sekcje, najczęściej w silnikach "V"
- aftercooler: intercooler chłodzony cieczą (nie powietrzem!), często stosowany w ciężarówkach (i jeszcze częściej statkach )
- double core: intercooler chłodzony.. schłodzonym powietrzem?!?
- double passed: ???
A temat tak z ciekawości..
Czytałem o samochodzie z US.. Dwa turbo + aftercooler + coś jeszcze dawało 19PSI przy 100F (~37*C) i bardzo niskich "turbo lag". Ciekawe czy jakiś "normalny" silnik to by wytrzymał (przecież diesel ma kompresję w okolicy 32..)
A czy tuning w Polsce kończy się na chip i podwyższaniu ciśnienia do 6PSI i dodaniu IC (najlepiej pod grillem)? Jest to szczyt marzeń i jednocześnie kres możliwości do osiągnięcia?
Zapraszam do dyskusji..
Bo mają za mało tlenu do dawkowanego paliwa.. Kopcą bo mają za mało tlenu potrzebnego do spalania. W wyższej temperaturze prężność tlenu spada, ktoś wymyślił turbo, potem IC coby tego tlenu było więcej..
Kolega (kierowca takiej fajnej Magnumki) kiedyś mi powiedział, że jego auto nie kopci bo ma "podwójny" intercooler. Auto jest super i właśnie dlatego dostał jakieś tam literki jako jeden z pierwszych w Europie. Dobre na wiarę.
Temat "podwójnego intercoolera" mnie trochę zastanowił..
Przykładem auta z podwójnym intercoolerem jest SEAT CUPRA GT, Audi RS6 i RS8 (podwójny), Renault Magnum 440 (aftercooler) i pewnie wiele innych (tylko trzeba poszukać, albo dopisać..)
Czyli jednak koniec z kpinami.. Chodzi o jak najniższą temperaturę przy jak najwyższym ciśnieniu i jak najkrótszym "turbo lag" (opóźnieniu). Ciśnienie: odpowiednie turbawki. Lag: minimalne odległości do kolektorów. Temperatura.. Odpowiednie chłodzenie.
"Double intercooler" to tak naprawdę pare zupełnie różnych pojęć:
- po prostu dwa intercoolery: na dwie sekcje, najczęściej w silnikach "V"
- aftercooler: intercooler chłodzony cieczą (nie powietrzem!), często stosowany w ciężarówkach (i jeszcze częściej statkach )
- double core: intercooler chłodzony.. schłodzonym powietrzem?!?
- double passed: ???
A temat tak z ciekawości..
Czytałem o samochodzie z US.. Dwa turbo + aftercooler + coś jeszcze dawało 19PSI przy 100F (~37*C) i bardzo niskich "turbo lag". Ciekawe czy jakiś "normalny" silnik to by wytrzymał (przecież diesel ma kompresję w okolicy 32..)
A czy tuning w Polsce kończy się na chip i podwyższaniu ciśnienia do 6PSI i dodaniu IC (najlepiej pod grillem)? Jest to szczyt marzeń i jednocześnie kres możliwości do osiągnięcia?
Zapraszam do dyskusji..