Forum.VWGolf.pl

Witam, posiadam VW Bore 1.9 TDI ASZ auto po nocy odpala troszkę gorzej, trzeba o sekundę dłużej przytrzymać na rozruchu niż zwykle, po odpaleniu dymi przez około minute na szaro z delikatnym niebieskim jak dym z papierosa i obroty delikatnie faluja (850-900).
Po minucie wszystko wraca do normy silnik chodzi równiutko nie dymi nie faluje przy 2 odpaleniu nie ma w ogóle problemu, oleju nie ubywa płynu też nie( po trasie ponad 1tys km nie zauważyłem żadnego ubytku.
Rzeczy które już zrobiłem:
-wymiana wszystkich filtrów + olej
-rozrząd + pompa wody
-płyn G-12
-wszystkie świece
-wałek rozrządu + popychacze 8 szt. (uszczelka pokrywy, zimerring wałka, półpanweki)
-przekaźnik świec żarowych
- ustawienia kątów wtrysku
-sprawdzane ciśnienie na cylindrach
-diagnostyka pompowtrysków ( na lekko rozgrzanym bo musiałem dojechać, było cacy z tego co mówił mechanik) niestety zapomniałem jakie pokazywało wartości
- wymiana zaworków zwrotnych + pomiary ciśnienia pompy w baku i tandem
Podpinałem go pod kompa u 3 różnych mechaników 0 błędów za to każdy miał swoje zdanie:
- nie grzejące świece ( nie było napięcia na listwie świec odłączyłem czujnik temp i sam sprawdziłem napięcie jest)
-przez przytarty wałek (po wymianie nic sie nie zmieniło)
- jedyne co przyniosło efekt była wymiana przekaźnika świec ale odpalił dobrze tylko raz u niego na warsztacie ( możliwe ze odpalał go prędzej i zwyczajnie zrobił mnie w chu... bo przekaźnik puszcza prąd na świece po odpięciu czujnika temp, a ponoć świece w tej temp i tak nie grzeją.
Jakieś pomysły ?

Spróbuj po nocy 3-4 razy podać paliwo pompą w baku włączając i wyłączając zapłon i później dopiero próbuj uruchomić silnik.
Jeśli odpali dobrze,będzie można przypuszczać że:
-jest nieszczelność w przewodach paliwowych i łapie "lewe" powietrze
-zasyfiony smok pompy w baku
-filtr paliwa zakorkowany brudem (nic nie pisałeś o filtrze)

Filtry wymieniłem na początku jest napisane ze wszystkie filtry.
Zrobiłem jak radziłeś ale nic z tego to samo, trochę krzywo nagrałem ten filmik ale widać w czym problem, dymu nie było dziś aż tak dużo jak zwykle ale trochę widać.
Najlepiej oglądać z dzwiękiem wtedy słychać problem z odpaleniem " zauważyłem ze podnosi się temp. do 50+ stopni a auto stało całą noc, słońca nie ma dziś aż tak dużo żeby nagrzał się sam do tej temp

http://youtu.be/7wIZ4haMjnI

N0jmi pisze:jest napisane ze wszystkie filtry.

yyy,faktycznie,dopiero oczy rozklejałem po nocy...

Sprawdź jeszcze dolot tzn. kolektor dolotowy i klapę gaszącą,bo mogą być zalepione sadzą z olejem.Widziałem taki kolektor do którego po odkręceniu klapy z bidą mieścił się palec wskazujący.

Chodzi o EGR tak? to sprawdzony był trochę mokry z oleju ale sadzy nie było chodzi sprawnie. Polecali mi jeszcze odłączyć akumulator na noc żeby zresetować komputer, czy po tym może stać się coś oprócz wyzerowania liczników i pamięci radia ?

N0jmi pisze: czy po tym może stać się coś oprócz wyzerowania liczników i pamięci radia ?

Kompletnie nic się nie może stać, co najwyżej ( o ile w ogóle ) może Ci wywalić błąd po podłączeniu pod komputer.

1.9 TDI ASZ auto po nocy odpala troszkę gorzej, trzeba o sekundę dłużej przytrzymać na rozruchu niż zwykle, po odpaleniu dymi przez około minute na szaro z delikatnym niebieskim jak dym z papierosa i obroty delikatnie faluja (850-900).


Wymieniałeś uszczelniacze na pompkach ? drugie to uszczelniacze zaworów,ale zaczął bym od pompek.

Dam do wymiany pod koniec tyg i napisze czy pomogło

Odłączenie akumulatora nic nie da
Moge sie mylic,ale obstawialbym przeplywke..

Mój arl tez z rana kopci na biało i poza tym zero innych dziwnych objawów. Mam wymienione "profilaktycznie " uszczelniacze" wtryskiwaczy i nic to nie zmieniło. na wielu forach czytałem ze tak ma być , że para wodna że itd

auto aktualnie u mechanika, wstępnie stwierdził że się zapowietrza zobaczymy co tam znajdzie

Bora odebrana niestety potwierdziło się to o co się bałem, pompowtrysk na 3 cylindrze lekko leje na zimnym silniku, czeka mnie regeneracja pompek ........ narazie odpuszczam nie stać mnie.

Witam mam nowe informacje nie dowierzając że to pompowtryski pojechałem znowu na Vaga tym razem z Boscha pompowtryski podawały równa wartość wszystkie były ok.
Przepływka podawała za to za dużo powietrza komputer pokazał że potrzeba 250mg/s a podawała 550mg/s (jak chwile pochodził podawała już zbliżoną wartość)
Druga sprawa temperatura silnika przed odpaleniem była wyższa o 8 stopni niż temp powietrza (stał całą noc nie ruszany) na odchodne dodał do sprawdzenia:
-przepływka
-czujniki
-pompowtryski ( chociaż sam powiedział ze są ok)

Czy zbyt duża dawka powietrza może być przyczyna tego dymienia po długim postoju???


Przed chwila wracałem autem z zakupów i przy wyprzedzaniu auto stracilo moc jak by turbo sie calklwocie wylaczyło, zgasiłem auto po ponownym odpaleniu wszystko wróciło do normy

N0jmi pisze:
Przed chwila wracałem autem z zakupów i przy wyprzedzaniu auto stracilo moc jak by turbo sie calklwocie wylaczyło, zgasiłem auto po ponownym odpaleniu wszystko wróciło do normy

Klasyczny notlauf.

Czyli może być tak że przez błędne odczyty przepłwyki przeładowuje mi Turbo ?