dziwne druge cykniecie
: czw lip 13, 2006 10:37
Witam
Nie moge dojsc co to jest. Przekrecam stacyjke, czekam az zgasnie kontrolka grzania swiec, czekam tez az uslysze to charakterystyczne cykniecie przekaznika od swiec zarowych. Odpalam auto chodzi pali pieknie, ale jakby na nieco zmiejszonych obrotach. Przejezdzam z 50 - 100m albo czekam ok. 3 min na postoju i slysze drugie podobne cykniecie i w tym momenci silnik zaczyna chodzic jakby lzej na jalowych.
Moje pytanie od czego to drugie cykniecie ze przed nim jest az taki pobor pradu ze zwalnia obroty biegu jalowego?. Czyzby swiece zarowe mialy jakas druga faze dogrzewania po wlaczeniu silnika? Przeciez to tylko stary 1.6 TD czyzby juz w nich byly takie wynalazki? Martwi mnie to bo nie zawsze slysze to drugie cykniecie i obawiam sie czy wtedy cos mi niepotrzebnie nie zamula silnika obciazajac alternator
Pozdrawiam
Nie moge dojsc co to jest. Przekrecam stacyjke, czekam az zgasnie kontrolka grzania swiec, czekam tez az uslysze to charakterystyczne cykniecie przekaznika od swiec zarowych. Odpalam auto chodzi pali pieknie, ale jakby na nieco zmiejszonych obrotach. Przejezdzam z 50 - 100m albo czekam ok. 3 min na postoju i slysze drugie podobne cykniecie i w tym momenci silnik zaczyna chodzic jakby lzej na jalowych.
Moje pytanie od czego to drugie cykniecie ze przed nim jest az taki pobor pradu ze zwalnia obroty biegu jalowego?. Czyzby swiece zarowe mialy jakas druga faze dogrzewania po wlaczeniu silnika? Przeciez to tylko stary 1.6 TD czyzby juz w nich byly takie wynalazki? Martwi mnie to bo nie zawsze slysze to drugie cykniecie i obawiam sie czy wtedy cos mi niepotrzebnie nie zamula silnika obciazajac alternator
Pozdrawiam