Forum.VWGolf.pl

Jak wyżej w temacie kopci mi z bagnetu oleju a jak go wyciągne to jeszcze gorzej,tak samo jak odkręce korek wlewu oleju to bardzo mocno dymi,a na nagrzanym silniku jeszcze gorzej co poradzicie zbierać już na nowy silnik? jaka cena pierścieni nowych - pewnie do takich szmerów zaliczamy kapitalke a 1000 zeta płacić niechce.Poradzcie coś

a jak z poziomem oleju i jaki ma kolor na bagnecie (czy mocno czarny), temperatura silnika i kiedy robiles ostatnia wymiane oleju?

u mnie na włączonym silniku pryska troszke olejem jak odkręce korek i też przez chwilke leci taki dymek....ale z bagnetu nic nie bucha.....

przez chwilke to rzecz normalna, j.t. niewydalona czesc spalin, co innego gdy dymi non stop

Musiałbym sprawdzić ciśnienie na garach ale coś czuje że silnik ma już dość.Olej wymieniałem ostatnio jakieś 2 miesiące temu i jest czarny że hoho.A wpiernicza mi olej nie sam silnik tylko turbo zauwazylem !

no coz wyglada na to ze silnik jest na wykonczeniu, ciekawe jak wygladaja pierscienie i cylindry wewnatrz.
cisnienie na garach sprawdz.

pozdrawiam

mój ojciec robił taki pożądny remont silnika w passacie 1.9TD
wymieniał bardzo dużo elementów bez tłoków robił pożądnie głowicę oraz regenerował turbinę;) z tego względu że była ona w nie najgorszym stanie to za turbinke zapłacił chyba z 300zł:) całość z robocizną wyszła jakieś 1500zł +- 200zł....ale po takim remoncie mój tato otwiera klape silnika żeby zobaczyć jak on wygląda bo nic się nie psuje;)))a na włączonym silniku można otworzyć korek wlewu oleju i nawet kropelką nie pryśnie i tak samo jak się bagnet wyjmie;)

według mnie taki remoncik to dobra sprawa;)

Chłopaki jak już bagnetem ciśnienie wali to pierścienie szmelc. A z podkorka jak daje powietrze to normalne. Olej jak wyżuca przez korek to może nie ma tam tego plastiku co osłania wałek. Dużo było o tym czy remontować czy kupić silnik. Ja już na ten temat się nie wypowiadam. Pierścienie kosztują w granicach 180 zł (dobre), regeneracja głowicy ok 600 zł, itd. Kapitala zameka się ok 2500 tyś. Dobry silnik z niemiec np. JR to koszt ok 1200-1500 zł.

Jak wali bagnetem i wlewem od oleju to pierścienie szmelc i remoncik przy okazji można zrobić.Pozdro

To masz wielki problem kolego padły ni pierscienie i komprecha ucieka do miski i dlatego wali przez miarke bo ma najluzniejszy przepływ czyli ujscia cisnienia jak zabezpieczysz miarke czyli za mocno ja uszczelnisz to wywali ci symering na wale pierscionki na bank do roboty

ja bym robił remont;D mój ojciec zamknął się w kwocie 1500zł...oczywiście szukałem z nim po mieście części w hurtowniach;)

ja jestem przeciwnikiem kupowania używanego silnika bo można wpaść z deszczu pod rynnę
wyremontujesz i wiesz co masz

Dzięki za wypowiedzi.Orientuje sie któryś z was a może spotkaliście sie z 1.9 tdi w mk2 bo własnie planuje takie coś zakupić i wsadzić.Zgodze sie wyremontujesz i wiesz co masz ale coś mocniejszego by sie zdało.Niemówie odrazu o Gti ;]

DDR pisze:.Orientuje sie któryś z was a może spotkaliście sie z 1.9 tdi w mk2 bo własnie planuje takie coś zakupić i wsadzić.;]

ja mam 1.9 d od mk3 i pasowal bez rzadnych przeróbek (wczesniej byl 1.6td) takze mysle ze tdi jest taki sam (tzn mocowania itp)

a co do remontu to mysle ze sie oplaca!sam robisz wiesz co wkladasz sam docierasz i silnik igla!!

DDR pisze:Dzięki za wypowiedzi.Orientuje sie któryś z was a może spotkaliście sie z 1.9 tdi w mk2 bo własnie planuje takie coś zakupić i wsadzić.Zgodze sie wyremontujesz i wiesz co masz ale coś mocniejszego by sie zdało.Niemówie odrazu o Gti ;]

o bracie, TDI to poważna sprawa. trzeba przerabiać. mocowania inne, półośki, cały napęd, do tego silnik ze skrzynią trza mieć, elektryke - bez 5-7 tyś nie masz sie co brać, żeby było porządnie