tdi 1z , rzucił palenie po czyszczeniu nastawnika -a chodził
: sob maja 03, 2014 19:04
Witam , dzisiaj w związku z pojawieniem się szarpania na 4-5 biegu ( co dziwne stało sie to dosyć niespodziewanie z dnia na dzień)
zabrałem się za czyszczenie nastawnika , wszystko zrobiłem zgodnie z opisem z naszego forum , ustawiłem pompe tak jak przed czyszczeniem rsw 740 i dawka 4.0mg skok . Kąt wtrysku mam 51 ...
Ale co się stało , autko odpaliło po czyszczeniu bez problemu , przejechałem się ale dalej szarpie ... no cóż ... zabrałęm się więc za sprawdzenie filtrów :
powietrza ok
Paliwa ok ,ale wydaje mi się ze przy sprawdzaniu i spuszczeniu ropy z filtra paliwa mogła sie podczas jego montazu wdać nieszczelność.
Bo autko przestało palić po chwili postoju , tak jakby sie zapowietrzał. Kilka razy próbowałe to naprawić , zmieniając opaski i poprawiając przewody .
Ale za każdym razem autko po dłuższej przerwie potrzebowało sporo czasu żeby załapać.
Aż w końcu zostawiłem go do rozgrzania , pochodził z 10minut - wszedłem do auta , przygazowałem kilka razy aż za którymś razem zgasł - i kaput .
Rzucił palenie
w Filtrze sprawdzałem paliwo jest
błedów brak
napiecie rsw sprawdzałem na zapłonie 740
i niewiem teraz
czy ja coś skopałem ?
czy ta pompa już umiera / umarła ?
Macie jakieś wskazówki jak ugryźć temat ? czy mogła zapowietrzyć sie podczas pracy ?
zabrałem się za czyszczenie nastawnika , wszystko zrobiłem zgodnie z opisem z naszego forum , ustawiłem pompe tak jak przed czyszczeniem rsw 740 i dawka 4.0mg skok . Kąt wtrysku mam 51 ...
Ale co się stało , autko odpaliło po czyszczeniu bez problemu , przejechałem się ale dalej szarpie ... no cóż ... zabrałęm się więc za sprawdzenie filtrów :
powietrza ok
Paliwa ok ,ale wydaje mi się ze przy sprawdzaniu i spuszczeniu ropy z filtra paliwa mogła sie podczas jego montazu wdać nieszczelność.
Bo autko przestało palić po chwili postoju , tak jakby sie zapowietrzał. Kilka razy próbowałe to naprawić , zmieniając opaski i poprawiając przewody .
Ale za każdym razem autko po dłuższej przerwie potrzebowało sporo czasu żeby załapać.
Aż w końcu zostawiłem go do rozgrzania , pochodził z 10minut - wszedłem do auta , przygazowałem kilka razy aż za którymś razem zgasł - i kaput .
Rzucił palenie
w Filtrze sprawdzałem paliwo jest
błedów brak
napiecie rsw sprawdzałem na zapłonie 740
i niewiem teraz
czy ja coś skopałem ?
czy ta pompa już umiera / umarła ?
Macie jakieś wskazówki jak ugryźć temat ? czy mogła zapowietrzyć sie podczas pracy ?