Forum.VWGolf.pl

Cześć wszystkim . Mam problem z moim golfikiem 1.9 TDI 90 km .Ma podwójny gaz .Jak startuje do 1400 obr/min traci moc ,trzeba spuścić nogę z gazu i jeszcze raz nacisnąć pedał gazu dostaje wtedy kopa CZY spotkał się ktoś z takim problemem?

podłączyć pod vaga auto:) Może potencjometr gazu który jest umieszczony nad pedałem się kończy:)

nie mam dostępu do WAGA. Jak sie do niego dostać? jest rozbieralny? jak go sprawdzić?

hazol pisze:nie mam dostępu do WAGA. Jak sie do niego dostać? jest rozbieralny? jak go sprawdzić?

Tylko i wyłącznie vagiem ,a skoro nie masz dostępu ,to nie sprawdzisz wątpię żeby potencjometr gazu był tu problemem ...podjedż do kogoś kto potrafi zrobić logi dynamiczne i ma vaga ,bo bez tego to strata czasu i "zaglądając" to tu ,to tam ,na pewno nie znajdziesz przyczyny

Wymieniłem potencjometr dalej to samo.... Zapomniałem dodać że Golfikowi brakło paliwa, i jak otrzymał świeżą porcję, odpowietrzyłem go i wtedy się zaczęło.... Podczas płynnej jazdy jest ok, ale jak się spuści nogę z gazu i obroty spadną do ok 1200 - 1400 trzeba go jak by to ująć dwa razy depnąć..... bo jeśli się tylko raz nadepnie to nie zwiększają mu się obroty, zamula.... a jak dwa razy, to dostaje obrotów i jedzie . Wymieniłem filtr paliwa i nic, potencjometr - dalej to samo..... jakaś podpowiedź ? Pozdro

Masz napisane - podepnij pod kompa i się wszystkiego dowiesz. Kabel kosztuje obecnie mniej niż filtr paliwa.

hazol pisze:jakaś podpowiedź ?

Konkretną podpowiedż co zrobić ,już dostałeś ,i tylko taką ,możesz dostać na odległość od ludzi znających się na rzeczy ,ale widze że zamiast posłuchać i ułatwić sobie życie ,lubisz je sobie utrudniać ,i zamiast posłuchać rady i podpiąć vaga ,oczekujesz rad od wróżbitów ,typu "sprawdż to ,wymień tamto " Pisałem że to na pewno nie potencjometr ,nie posłuchałeś ,wymieniłeś no cóż i tak można ,jak ktoś ma zasobną kieszeń ,ma dużo czasu , lubi niepotrzebne wymiany i nie słucha ludzi ,którzy na co dzień grzebią w tych autach, i wiedzą ,że brak reakcji na gaz ,to na pewno nie wina potencjometru gazu

Potencjometr kosztował mnie aż 30zł....!! to nie majątek, a podpinając pod VAG nie wykryło żadnego błędu......!! wg kompa jest wszystko ok, a auto i tak jeździ jak jeździło.

hazol pisze:podpinając pod VAG nie wykryło żadnego błędu......!! wg kompa jest wszystko ok,

Wszystko ok powiadzasz I wnioskujesz to po tym,że nie ma błedów otóż błędy to nie wszystko , bo mimo niesprawności ,nie zawsze będą ...a parametry przepływomierza ,doładawania itd ,w czasie jazdy sprawdzałeś ? bo mogę się założyć ,że ok ,nie będą

Kolego sprawdź sobie przekaźniki pod kierownicą, może się któryś wypiął albo już pada, zwłaszcza przekaźnik 109. Miałem podobny przypadek co ty i to wg mechanika było powodem - wysunięty przekaźnik który nie łączył.

Cześć. Wymieniłem przekaźnik 109, ale nie pokoi mnie to że jest on gorący.... niestety nadal mam ten sam objaw... :/ że jadąc spokojnie, obroty silnika dochodzą do 1200 - 1400 to żeby przyspieszyć powinienem tylko dociskać pedał gazu a nie ponownie go depnąć.... :/ czytałem również na innych forach żeby przeczyścić nastawnik.... aa i jeszcze jedno, przy przekręcaniu stacyjki , świece żarowe nie robią tzw "CYK" .... a tak chyba być nie powinno, prawda? Pozdro

Ok, doczytałam się że to dobrze że tak się dzieje z tą kontrolką jest ok.

No to jak przekaźnik nie pomógł to musisz zdiagnozować auto. Może to być nastawnik, ale często towarzyszy mu błąd w ECU więc musisz to sprawdzić. Tak czy inaczej bez VAGa się nie obejdzie, zwłaszcza jeżeli chciałbyś sam go czyścić jeżeli to było by to

Jeżeli nie czujesz się na siłach to podjedź do kogoś dobrze zdiagnozować samochód, a jak cokolwiek z komputerami sobie radzisz to możesz kupić tani interfejs np z firmy VIAKEN (koło 20-50zł). Tylko musisz zobaczyć jaką masz wtykę czy OBD (do tego przejściówka za 7zł) czy OBDII.
Resztę masz opisane w dziale diagnostyka.

Przekaźnik 109 będzie się grzał bo zasila ECU.

Podpinałem pod kompa i kurka wodna żadnych błędów.... :/ szkoda mi samochodu, bo fajnie się zbierał przed w/w usterkami, a teraz nawet jak włącza się turbo nie jest taki płynny i elastyczny... gdybym miał sytuacje żeby przed czymś uciec to by było fatalnie.... cóż, pozostaje mi dokładnie wyczyścić nastawnik - zaopatrzyłem się już w instrukcję jak się to robi... a jeśli to nie pomoże to muszę kupić nowy...!! Następnym razem podam parametry jakie mi wskazał komp , ilość obrotów na biegu jałowym, ilość wtryskiwanego paliwa itp itd.

aaa, ostatnio też miałem przypadek że przy 100km/h i 2100obr mrugała kontrolka oleju.... po sprawdzałem elektrykę, czujniki, przepływomierz - dzień było ok, a teraz znów to samo ... czytałem że ponoć te silniki nie lubią filtrów z FILTRONA..... ja otóż mam z BOSCHA, olej jest ok. Będę musiał chyba sprawdzić stan mojego ssaka(sita) .... a także sprawdzić ciśnienie oleju. chyba że macie inne pomysły co to może być? Pozdro