Forum.VWGolf.pl

Witam Wszytkich.
Mam problem z vw golfem 1.9 tdi PD 101 k kod silnika ATD.
Auto mam problem z drganiami na biegu jałowym drży kierownica i mrowieją siedzenia, po włączeniu klimatyzacji jest jeszcze gorzej, wczesniej były robione pompowtryski z tego względu iż auto miało zwiększony apetyt na paliwo, po regeneracji spalanie wróciło w miare do normy, jest problem z drganiami.
Co jakis czas po dłuższym postoju dziwnie zapala tak jakby nie na wszystkie cylindry dzieje sie to tylko w temp. ok 3 stopni i powyżej ale nie zawsze, ponizej tej temp. zapala równo.
Po zapaleniu i ruszeniu czuc czasami jak delikatnie poszarpuje jakby cylinder z pracy wypadał, po nagrzaniu jest ok.
Auto jest troszeczkę za głośne moim zdaniem nawet dosyć w miarę się zbiera.

Do tej pory zrobione:
- rorząd nowy komplet orginał.
- nowy zawór egr - stary ciekł
- przy okazji wymienione szklanki oraz panewki wałka rorządu- szklanki ina czarne stare 2 szt juz delikatnie zaczeło zaciągac waek sprawdzony ok.
- nowa wiązka pompowtryskiwaczy w głowicy
- podmieniona pompa vacum- brak poprawy
- ciśnienie sprężania zmierzone I i II cyl ok 32 atm III 33 atm IV ok 34 atm
Niepokojąca jest niska dawka paliwa na biegu jałowym czy to wina pompek?
Ponizej przedstawiam logi statyczne.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162208.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162209.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162210.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 008 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162211.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 001 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162212.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162213.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 013,018,023 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162214.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 007 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162215.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 010 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162216.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162217.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/marzio-1_162218.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Pozdrawiam

witam sprawdz sobie amortyzator paska wielorowkowego moze to byc wlasnie to slyszalem kiedys ze po wlaczeniu klimy tak sie robi kolega tak mial w seacie toledo

Adamczyk pisze:sprawdz sobie amortyzator paska wielorowkowego moze to byc wlasnie to slyszalem kiedys ze po wlaczeniu klimy tak sie robi kolega tak mial w seacie toledo

Tylko, że objawy padniętego napinacza paska wielorowkowego nie pokrywają się z tymi które opisuje marzio1.

marzio1, patrząc na twoje logi za cholerę nie mogę sobie wyobrazić twojego problemu, po prostu w nich nie widać a jeśli chodzi o dawkę o której pisałeś to ja tam nie widzę nic niepokojącego. Szkoda, że nie piszesz nic o błędach, wkleiłeś nam logi a o błędach ani słowa nie piszesz. Sprawdzałeś błędy ? bo mnie się wydaje ,że przy twoich objawach ,które nam opisujesz sterownik powinien wywalić jakieś błędy. Sprawdż błędy i napisz nam coś o nich. Czytając twój opis pierwsze co mi się skojarzyło to to jak by był błąd w przekazaniu impulsu elektrycznego na wtyczce pompowtryskiwacza. Jeżeli któraś z wtyczek nie łączy to wtedy będziesz miał takie objawy no i oczywiście sterownik wywali ten błąd po podłączeniu kompa, dlatego tak czy inaczej sprawdź błędy w pierwszej kolejności.

marzio1 pisze:mrowieją siedzenia

a co miałeś dokładnie na myśli używając tych słów ?

Mrowieją siedzenia to znaczy ze czuć cały czas wibracje na siedzeniach i kierownicy na postoju po włączeniu klimatyzacji jeszcze większe.Odnośnie napinacza nie widać widocznych drgań napinacza czy paska osprzętu, rok temu był faktycznie hałas gdyż pasek drgał- wymieniłem napinacz oraz sprzęgiełko na alternatorze - problem ustąpił.
Nie pisałem o błędach bo ich faktycznie nie ma, sterownik silnika po prostu nie rejestruje żadnych błędów.
Poduszki silnika równiez sprawdzane- brak uszkodzeń, pęknięć czy wycieków oleju, niepokojące jest również to ze jak dla mnie to ze samochód podczs przyspieszania czy jazdy jest dość głośny w pewnym zakresie obrotów tzn. od ok 1800-2500.

Skoro nie masz żadnych błędów i mówisz ,że poduchy są sprawne to ja za cholerę nie mam pojęcia gdzie szukać problemu.
Na odległość ciężko stwierdzić cokolwiek i doradzić, musiałbym osobiście auto obejrzeć żeby coś stwierdzić no ale za daleko mam do Ciebie.

marzio1 pisze:Odnośnie napinacza nie widać widocznych drgań napinacza czy paska osprzętu, rok temu był faktycznie hałas gdyż pasek drgał- wymieniłem napinacz oraz sprzęgiełko na alternatorze - problem ustąpił.

Nie no sugestia z napinaczem była w ogóle od czapy, od razu wiedziałem po opisanych objawach, że to nie może być jego wina.

Pozostaje mi chyba ponowne wyciągnięcie pompek i zawiezienie do boscha na sprawdzenie.

Sprawdź czy wałek rozrządu i popychacze nie wyrobione nie raz aż dziury są w szklankach stąd ta głośna praca.Przy okazji można wyregulować pompo wtryski.

Wałek sprawdzony ma parametry praktycznie nowego żadna krzywka nie wytarta i każda zmierzona przy wymiane rorządu ok 1000km temu wymienione profilaktyczne szklanki na czarne ina ze wzgledu ze na dwóch popychaczach widać było już delikatne zaciągniecia oraz podejrzenie głośnej pracy. Przed wymiana auto rownież drzało.
Przy okazji pompki również wyregulowane- brak znaczącej poprawy. Szczerze mowiac wpakowałek kupe kasy w ten samochod, brak mi juz pomysłów jak rozwiazac ten probrem.

Sprawdź jeszcze ciśnienie na pompce paliwa przy silniku z tyłu przy głowicy,tam jest zaślepka na pompie tylko wykręcić i podłączyć manometr i sprawdzić a powinno być prawie 6bar,może nie napełniać dobrze pompo wtryski.I według Tolerance Data jest jeszcze pompka elektryczna w zbiorniku.Stąd mała dawka na wolnych obrotach.

A poduszki silnika nie mają tu nic do tego? W moim Passacie 1.9 tdi na luzie szarpało silnikiem i generalnie w środku to odczuwałem. Po wymianie poduszek nawet nie czuć, że samochód chodzi. Taka rada, nie ma co kupować nowych poduszek Topran, jeszcze gorzej szarpie. Lepiej używaną w dobrym stanie ale oryginał, no albo nową Lemfordera ale to już 200 zł jedna.

Z chęcią bym kupił nawet za 600 byle by to dało jakis pozytywny efekt. Na poduszkach nie widac żadnych pęknięć, wycieków oleju, poza tym silnik zawieszony jest stabilnie nie buja się na boki, drży wszstko fotele, kierownica, pedały tak właśnie jak by padła jakaś poduszka.

Podjechać do pewnego mechanika, niech sprawdzi poduszki, myślę, że to ich wina tu będzie. Może to być tylko jedna uszkodzona, niekoniecznie wszytskie.

marzio1, sprawdzles plecionke wydechu oraz wieszaki tłumika i ogolnie układ wydechowy ? ,dobrze jak byś wkechał gdzieś na kanał i bys sobie wszedł pod niego i oblukał co sie tam dzieje.

Jest zalozony praktycznie caly nowy uklad wydechowy tzn. zlacze elastyczne z katalizatorem, tlumik koncowy ze wzgledu ze stary sie mocno rozwarstwil. Poza tym na starym wydechu tez buczalo. Takze brak poprawy. Buczenie jest rowniez na postoju aczkolwiek nie zawsze, slyszalne najbardziej na wysokosci przedniego lewego kola. Podejrzenie padlo rowniez na uklad dolotowy tzn walek szklanki. Po rozbiorce gory walek idealny dwie szklanki delikatnie podtarte, wymieniono komplet szklanek ina czarne do PD komplet panewek, rorzad, uszczelniacz walka itp. Brak poprawy cisnienie na cylindrach 32 do 34 atm. na cieplym silniku. generalnie brak juz pomyslow, jedyne co przychodzi mi do glowy to ze byc moze turbina wydaje takie dzwieki.