Forum.VWGolf.pl

Witam w czerwcu 2013r mój afn wciągnął wodę przez filtr. Na początku nie chciał nawet zakręcić wiec następnego dnia wykrecilem świece,filtr,coler i kręcąc rozrusznikiem bez świec wydmuchalem wodę. Gdy wszystko było poskladane odpalił chwile chodził nie równo ale się ustabilizował. Po jeździe próbnej diagnoza ze jedzie ok moc jak wcześniej. I od tamtego czasu jeździ dobrze czasami czkawki dostanie na wolnych ale to na ok 5 sek. Czasami tez jak podczas jazdy utrzymuje np na 3 biegu 2,5k rpm to lekko przerywa i przykopci ale moc przyspieszenie w jak najlepszym porządku. Największym "problemem" jest to ze rano przy odpaleniu puści chmure śmierdząca ropa siwo niebieska. Oleju nie bierze płynu tez. Błędów nie wywala, kat wtrysku tez niby ok. Co może być przyczyna ? Jakiś czujnik lub coś ? Bo jest to trochę nie fajne jak po kilku godzinach w pracy odpalam auto u klienta a tam ursus z dupy. Jak odpala jak jeszcze trochę ciepły to jest ok.

zmierz kompresje na zimnym, moze po zaciagnieciu wody lekko zgiela sie korba

Ok postaram się załatwić zegar , jakie powinny być wartości w "normie" . Czy ze zgięta korba auto będzie miało pełna moc ?

tak, znajomy tak mial, mial delikatnie zgieta korbe, po odpaleniu dymil na niebiesko, nierowno chodzil, po rozgrzaniu bylo wszystko cacy
28- 30 to ideal

ale glownie chodzi o to czy sa rozbieżności na poszczegolnych cylindrach

najlepiej micha w dół i zobaczysz

Adamm pisze: znajomy tak mial, mial delikatnie zgieta korbe, po odpaleniu dymil na niebiesko, nierowno chodzil, po rozgrzaniu bylo wszystko cacy

Ja tak miałem.Po odpaleniu dymił jak Stefan Batory i kulał,po nagrzaniu chodził dobrze.Zdjąłem miskę i na oko 2 korby ugięte (2 i 3 baniak),ale jak zdjąłem czapę i wyjąłem tłoki,to się okazało,że wszystkie 4 pogięte
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=402398" onclick="window.open(this.href);return false;