Strona 1 z 1

Świece Żarowe - MK3 1.9TD AAZ

: sob lip 01, 2006 22:15
autor: maajk88
Mam taki problem - otoz ktos przekrecil stacyjke, i auto stało jakis czas (napewno godzine) z włączonym zapłonem. Po odpaleniu silnik pracowal nierówno, miał gdzies 700 obr./min. na luzie, nie palil jeden cylinder,ale chwycil po przejehaniu kawałka drogi. Problem z pewnoscia tkwi w zapłonie - i tu moje pytanie - co jest przyczyną? Bo chyba nie poszla swieca żarowa - przeciez musi byc jakis bezpiecznik termiczny lub inne zabezpieczenie? Prosilbym o opisanie dokladnie problemu i jego rozwiazania.
Kto pomoze dostanie "pomógł" : )

: ndz lip 02, 2006 00:06
autor: Martin_GTD
Jest bezpiecznik w komorze silnika, mozna powiedziecpod szybą, z prawej strony, czarna mala puszka, mi też tak palił okazało sie że bezpiecznik był czesciowo przpalony...

: ndz lip 02, 2006 01:14
autor: zaprzal
jesli wszystko jest sprawne to świece grzeją jeszcze chwile po zgasnieciu kontrolki, pozniej sie wylaczaja

: ndz lip 02, 2006 14:43
autor: Igor1
We wrzystkoch silnikach AAZ jak silnik zimny siwece grzeja ok 2,5 min dogrzewaja , do temp. silnika ok 65 st potem dopiero się wyłączją. Tak jest na 100% Chyba ze przekrecisz stacyjke i nie odpalisz to po 10 s. sie wyłączają.

: ndz lip 02, 2006 18:03
autor: maajk88
Igor1 pisze:We wrzystkoch silnikach AAZ jak silnik zimny siwece grzeja ok 2,5 min dogrzewaja , do temp. silnika ok 65 st potem dopiero się wyłączją. Tak jest na 100% Chyba ze przekrecisz stacyjke i nie odpalisz to po 10 s. sie wyłączają.
Wiem ze tak jest, pozatym mam dorobiony taki mini panel z kilku diod LED pokazujacych różne funkcje, miedzy innymi kiedy grzeja się świece żarowe, tak wiec widze jak to działa.

Co do silnika to sam nie wiem dzisiaj odpalił bez problemów, i chodził tak jak powinien...