Forum.VWGolf.pl

Cześć .
Pisze do was bo już nie wiem do kogo mam jechać z moim golfem.
Skręcałem na skrzyżowaniu na 2 biegu ,zwolniłem bo szedł pieszy daje gazu i auto zgasło nie dając nawet znaku. Próbuje odpalić , rozrusznik kręci, autem dziwnie trzęsie i dalej nie odpala. Ta sama usterka pojawiła się po raz 3! Najpierw został wymieniony filtr paliwa i przeczyszczona pompa paliwa . Nastepnego dnia to samo . Za drugim razem miał być wymieniony licznik i przeprogramowany bo na Vagu niby pokazuje błąd. Po glębszym dochodzeniu okazało się, ze to jednak nie licznik, a pompa paliwa nie działa. Wymienili pompę paliwa . W miedzy czasie mówili , żebym nie tankował za 50 zł czy 100 zł bo to się dzieje od jazdy na małej ilości paliwa , potem , że paliwo marne ( Lukoil od zawsze - czyli paliwo jak paliwo ). Pojeździlem 2 tygodnie i(dzisiaj) znowu to samo . Dodam ze po pierwszej przygodzie dowiedziałem się o akcji dobrej woli w VW i wymienili mi wszystkie pompowtryskiwacze. Pytam się was ludzie . Mial ktoś podobny problem ? Jest ktoś w stanie pomóc ?

Wujek miał taki problem w 1,9 TDI 105KM i u niego okazało się że szlag trafil czujnik położenia wału (nie ma osłony pod silnikiem i woda na niego leciała). Może warto to sprawdzić

Wrzucę go na hol i przekaże magikowi sugestie . dam znać co i jak .

Panowie to możliwe , że chodziło o akumulator i złe paliwo ?

Możliwe, aku jak słaby to różne błędy potrafi wywalic bo na czujniki za słabe napięcie idzie. Ładowanie sprawdź.

Zmieniłem Aku , wyczyścili zbiornik z syfu.Zatankowałem do pełna najdroższego Lotosa no i póki co Golf jeździ . Zobaczymy za jakiś tydzień co z nim dalej będzie.