Dym z wlewu oleju.

[jajko]

Mam chyba problem. Przed chwilą przed zgaszeniem silnika otworzyłem korek wlewu oleju i mało nie padłem. Poza tym że troche dmucha to wali dymem, takim prawie przeźroczystym, lekko jakby białym. Nie było tego dużo, ale było zauważalne. Zaznaczam, że silnik był zimny, korek otworzyłem po przejechaniu ok. 2km. Co to może być, oleju nie bierze praktycznie w ogóle, nie dymi ani trochę, nawet przy ostrym ciśnięciu, pracuje normalnie, pali niedużo, moc ma w pełnym zakresie obrotów, wszystko niby ok, ale czy na pewno? Silnik to AJM na PD'kach 115 koni. To mój pierwszy klekot i nie wiem czy to normalne, chociaż nie wydaje mi się.
Help

[Krzylu]

kazdy diesel bedzie tedy dymem puszczal tylko nie do przesady
zreszat ten "dym" to nic innego jak by podmuch walka rozrzadu ze tak sie wyraze

[jajko]

O to mnie uspokoiłeś. To mój pierwszy klekot, wcześniej zawsze benzynka była i tam po otwarciu tylko dmuchało. Dymek tutaj jest mało widoczny, taki że trzeba się przypatrzeć żeby kolor zobaczyć.
Dzięki za pomoc

[el Kopyto]

Tak to ma być, nie przejmuj się

[vw_vandal]

jajko, jak dlamnie punkcik dla Krzyla,

[jajko]

jajko, jak dlamnie punkcik dla Krzyla,

No ba, jak najbardziej się należy

[Igor1]

W sumie kiedys to przerabiałem, po prostu diesel w porównaniu do benzyny ma ąz 2 razy więkrzą kompresje, zawsze niewielkie ilości przy takdużej kompresji nawet w nowym dieslu przedostanie sie do układu korbowego odpowietrzeniem trafia do głowicy+ plus ruch powietrza od ruchu tłowków i mamy duzo powietrza, w benzynie jest to mniej widoczne. Ojciec miał to w MK3 przy przebiegu 80 tyś km w 1.9D, teraz ma to samo i na liczniku 350tyś km i wszystko działa jak przy 80 tys wiec nie ma co sie martwic, chyba ze bys pod korkiem miał maż i biały dym byłby związany z przedostawaniem sie wody do układu olejowego-ale to pewnie tego nie masz wiec nie ma co sie martwić.