Forum.VWGolf.pl

Witam
Problem dotyczy Bory 2003 1.9 TDI PD silnik AXR 101km. Rano samochód opala na 3 gary, po przejechaniu dosłownie kilkunastu metrów i troszkę mocniejsze dodanie gazu, silnik zaczyna pracować na wszyskie gary. Wymieniłem czujnik temp. cieczy (który i tak się kwalifikował do wymiany bo wtyczka była mokra, a uszczelka rozciągnięta) i przez 2tyg było ok. od dwóch dni znowu to samo, że odpala na 3 gary. W ciągu dnia jak jeżdżę to tego problemu nie ma.
Gdzie zacząć szukać przyczyn?

podpiąć pod Vaga to przede wszystkim żeby sprawdzić ewentualne błędy, sprawdzić świecę żarową na tym cylindrze a także sprawdzić vagiem pracę pompowtrysku na wadliwym cylindrze. Dodatkowo sprawdziłbym stopień sprężania na tym cylindrze...

Na początek sprawdz wiązkę kabli idących do pompek.Być może gdzieś nie ma styku i stąd ta praca na 3 cylindry.Jak to nie pomoże kolejne kroki jak kolega wyżej pisał.

robert14-83 pisze:sprawdzić świecę żarową na tym cylindrze

A po kiego grzyba, nie widzę najmniejszego sensu. Przy obecnych temperaturach i tak świece się nie załączają.
Po za tym nawet przy -20*C jeżeli silnik ma kompresję w normie to odpali bez pomocy świecy. Świeca ma
wspomagać jedynie żeby silnik ładniej odpalał w czasie dużych mrozów.

Masac81 pisze:Na początek sprawdz wiązkę kabli idących do pompek.Być może gdzieś nie ma styku i stąd ta praca na 3 cylindry

To jak najbardziej sprawdzić bo właśnie tu upatrywałbym się problemu.

Miałem kiedyś podobny problem w moim ATD, mechanik cwaniak chciał wymieniać pompki i turbo. Za poradą usera z jakiegoś forum tuningu TDI zdjąłem dekiel klawiatury i sprawdziłem wtyczki od pompek i właśnie tam nie było dobrego styku. Powodzenia.

Podstawa to dobra diagnostyka ...kup kabel i zdiagnozuj sztrucla sam...ewentualnie oddaj do dobrego warsztatu..ale skoro piszesz tutaj to takowego nie znasz.