Zwiększone spalanie po wymianie rozrządu
: wt paź 15, 2013 18:28
Witam,
Na wstępie zaznaczę, iż sporo szukałem na temat mojego problemu z MK4 ale już powoli nie wiem co to może być.
Po wymianie rozrządu nastąpił wzrost spalania o około 0,8-1l na 100km ( była średnia 5-5.2 z całego baku a teraz 6-6.2 - dojeżdżam bak więc okaże się na dniach ile dokładnie). Pracuje równo, nie kopci, nie ma spadku mocy - wszystko tak jak przed wymianą. Wymieniony pasek, rolki, pompa wody - wszystko Bosch; napinacz paska alternatora, wymiana płynu chłodniczego oraz filtr paliwa i powietrza. Przy odpalaniu trzeba lekko zakręcić ale zawsze pali za pierwszym razem - akumulator pada i niedługo idzie do wymiany ale to samo było przed wymiana rozrządu. Dawka na biegu jałowym 4mg/skok, kąt wtrysku 56-57, termostat sprawny i trzyma równe 90*C - wszystko sprawdzone VAG COM 409.1. Samochód VW GOLF MK4 1.9 SDI (AGP). Opony takie same oraz styl jazdy bez większych zmian. Wszystkie elementy, które mogłem to sprawdziłem i nie wiem co to może być. Na liczniku 250tys. km, nie bierze ani grama oleju między wymianami , silnik suchy. Spalanie maks jakie do tej pory udało mi się uzyskać wyszło około 5.7/100 z całego baku ( trasa 90-170 km/h; miasto często do 4-4,5tys - chciałem sprawdzić ile maks pije). Przy obecnym stylu jazdy powinno być około 5.2l/100. Dodatkowo przy wymianie rozrządu założony został tempomat ale to nie powinno mieć wpływu na spalanie - używam ale dzięki niemu jeżdżę wolniej niż bez niego. Spalanie liczone z przejechanych kilometrów i zalanego paliwa zawsze pod korek - nie mam kompa. Do tej pory na zbiorniku zalanym pod korek wychodziło 1100-1170km - teraz 930 i rezerwa za jakieś 20-30km się zapali.
Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną większego spalania lub co mogę jeszcze sprawdzić? Jest co prawda trochę zimniej ale chyba nie na tyle żeby palił +1l
Na wstępie zaznaczę, iż sporo szukałem na temat mojego problemu z MK4 ale już powoli nie wiem co to może być.
Po wymianie rozrządu nastąpił wzrost spalania o około 0,8-1l na 100km ( była średnia 5-5.2 z całego baku a teraz 6-6.2 - dojeżdżam bak więc okaże się na dniach ile dokładnie). Pracuje równo, nie kopci, nie ma spadku mocy - wszystko tak jak przed wymianą. Wymieniony pasek, rolki, pompa wody - wszystko Bosch; napinacz paska alternatora, wymiana płynu chłodniczego oraz filtr paliwa i powietrza. Przy odpalaniu trzeba lekko zakręcić ale zawsze pali za pierwszym razem - akumulator pada i niedługo idzie do wymiany ale to samo było przed wymiana rozrządu. Dawka na biegu jałowym 4mg/skok, kąt wtrysku 56-57, termostat sprawny i trzyma równe 90*C - wszystko sprawdzone VAG COM 409.1. Samochód VW GOLF MK4 1.9 SDI (AGP). Opony takie same oraz styl jazdy bez większych zmian. Wszystkie elementy, które mogłem to sprawdziłem i nie wiem co to może być. Na liczniku 250tys. km, nie bierze ani grama oleju między wymianami , silnik suchy. Spalanie maks jakie do tej pory udało mi się uzyskać wyszło około 5.7/100 z całego baku ( trasa 90-170 km/h; miasto często do 4-4,5tys - chciałem sprawdzić ile maks pije). Przy obecnym stylu jazdy powinno być około 5.2l/100. Dodatkowo przy wymianie rozrządu założony został tempomat ale to nie powinno mieć wpływu na spalanie - używam ale dzięki niemu jeżdżę wolniej niż bez niego. Spalanie liczone z przejechanych kilometrów i zalanego paliwa zawsze pod korek - nie mam kompa. Do tej pory na zbiorniku zalanym pod korek wychodziło 1100-1170km - teraz 930 i rezerwa za jakieś 20-30km się zapali.
Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną większego spalania lub co mogę jeszcze sprawdzić? Jest co prawda trochę zimniej ale chyba nie na tyle żeby palił +1l