Strona 1 z 1
					
				Czy korozja w komorze silnika to normalne?
				: ndz cze 18, 2006 14:02
				autor: dareh
				Witam !!! Szukam do kupienia Golfa 1,9 TDI 96-97r. i większość które widziałem mają korozję  pod maską na wszystkich metalowych elementach (śruby,belka, przewody metalowe, zaczepy do przewodów, złącza, obejmy na przewodach gumowych itp.). Moje pytanie jest takie, czy to normalne w Golfie tym roczniku ,czy poprostu nie trafiłem jeszcze na zadbany egzemplarz. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Golfów. Hej
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 14:06
				autor: dziechu
				mam 96 i nie ma zadnej korozji.
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 14:10
				autor: Leon_Wechtel
				U mnie w Golfie Mk 2,po 17 latach jest jedynie nalot na zeliwnych elementach 

 
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 16:16
				autor: Gobo90
				Taki rdzawy nalot powstaje po myciu silnika  różnymi płynami ja mam 95 i też tak mam  

 
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 17:02
				autor: Gitner
				dziechu pisze:mam 96 i nie ma zadnej korozji.
Mam z 94 i tez bez korozji..
Pozdro
Gitner
 
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 19:43
				autor: greg
				1. czy wszystkie co oglądałeś miały osłonę silnika pod spodem
2. czy te oglądane nie były czasem albo topielce albo z okolic Austrii - Bawarii - widziałem stamtąd samochody - nawet golfy mk3 - zeżarte że bez otwierania maski widziałeś silnik..
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 20:12
				autor: dareh
				Ten ostatni który był w najgorszym stanie osłone pod silnikiem miał a w innych nie zwróciłem uwagi. Nalot na silniku (taki białawy)tez był ,  ale głównie to rdza na elementach metalowych , dosłownie każda śrubka czy wkręt lub zaciski i rurki.
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 20:39
				autor: marekos
				Ja mam to samo, wszystkie elementy stalowe mają nalot rdzy, a obudowa rozrusznika to tragedia, elementy żeliwne mają tylko taki lekki nalot. Ta rdza to chyba normalka bo przecież silnik niczym nie jest chroniony przed korozją i jego temperatura osiąga znaczny poziom to sprzyja korozji. To też może świadczyć o tym że z silnika nie ma wycieków oleju.
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 21:55
				autor: dziechu
				marekos pisze:To też może świadczyć o tym że z silnika nie ma wycieków oleju
Ciekawy dylemat - lepiej miec silnik z wyciekami oleju czy skorodowany? Ja tam wole ani to ani to;)
 
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 22:11
				autor: twardy
				U mnie troszke na stalowych widać rdze ale wycieków niema 

 
			 
			
					
				
				: ndz cze 18, 2006 22:29
				autor: anton:-)
				JAk kupiłem golfa to nie było za ciekawie pod maska ale teraz jest super

moj golf stał ok 6 lat i moim zdaniem dlatego elementy były skorodowane co wiozało sie oczywiscie z wymiana wszystkich symeringów i oszczelek
 
			 
			
					
				
				: pn cze 19, 2006 07:55
				autor: BartekC
				Mój mk III 95 ma tak samo tzn. sporo korozji na wiekszości stalowych elementów. Silnik być może był myty w Niemczech bo w Polsce na pewno nie. Ja zrobiłem nim 27 000 km w 8 miesięcy i żadnych wycieków nie ma. Mysle że one tak mają chociaż poprzednie mkIII 1.9D z 93 r miał 225 000 i silnik wyglądał jak nowy. Zero rdzy i zero wycieków, ale wogole to te do 95 roku miały chyba lepsze zabezpiecznie antyorozyjne i ogolną odporność na rdze!!
			 
			
					
				
				: ndz cze 25, 2006 10:04
				autor: stopmen
				he moj tdi 96rok tez ma podobnie i praktycznie na tych samych elementach wiec troche moje obawy sie rozmyly 

 
			 
			
					
				
				: pn cze 26, 2006 15:12
				autor: mags
				Rdza w komorze silnika może najprawdopodobniej oznaczać, że samochód długo stał zwłaszcza w zimie np. w komisie. Potrafi wszystko skorodować łącznie z elementami zawieszenia itp. Wystarczy nawet kilka miesięcy na taki efekt.
Także lepiej jeżdżony samochód niż "stojak komisowy"
A co do nalotu na pomalowanych elementach (wygląda to jak glony i faktycznie strach że po powodzi) to spotkałem się z opinią że to może być stara konserwacjia typu wosk czy coś.