Problem po wymianie nagrzewnicy Jetta A2 1.6 diesel Pomocy
: czw wrz 05, 2013 20:12
Panowie mam problem tego typu iż po wymianie nagrzewnicy i teraz co zrobiłem:
odpaliłem auto i czekałem na włączonym silniku i na włączonym na maxa ogrzewaniu aż włączy się wentylator czyli termostat puści obieg i odpowietrzy się układ chłodzenia.Trwało to jakiś czas(myślę że nawet po mojemu troszkę długo...) aż w pewnym momencie wskazówka wody z 3/4 poziomu spadła na 1/3 poziomu.Wyszedłem z auta i spojrzałem pod maskę:wąż który wychodzi na dole z chłodnicy w końcu zrobił się gorący i po chwili włączył się wentylator..czyli niby wszystko ok termostat sie otworzył i poszło wszystko super....aleeeeeee Panowie i Panie po pierwsze nigdy nie miałem tak gwałtownego spadku temp na wskaźniku....a po drugie to w tym momencie odpuściłem i pomyślałem że będzie wszystko ok.Po około godzinie ponownie odpaliłem auto i musiałem przejechać około 8 km do domu.Na początku wszytko było ok temp wody na wskaźniku podnosiła się powoli i w pewnym momencie była na połowie wskaźnika tak jak zawsze...ale po chwili spadła na niecałe 1/3 stanu wskaźnika czego nigdy wcześniej nie było !!! auto jak się nagrzało na połowe wskaźnika to tak się trzymało chyba że w dużych korkach i lecie podskakiwało na 3/4 i wtedy włączał się wentylator i ponownie schodziło do połowy skali.Tym czasem po wymianie nagrzewnicy i regeneracji blach sterujących powietrze temp wody na wskaźniku szaleje...... Panowie co jest granie????
odpaliłem auto i czekałem na włączonym silniku i na włączonym na maxa ogrzewaniu aż włączy się wentylator czyli termostat puści obieg i odpowietrzy się układ chłodzenia.Trwało to jakiś czas(myślę że nawet po mojemu troszkę długo...) aż w pewnym momencie wskazówka wody z 3/4 poziomu spadła na 1/3 poziomu.Wyszedłem z auta i spojrzałem pod maskę:wąż który wychodzi na dole z chłodnicy w końcu zrobił się gorący i po chwili włączył się wentylator..czyli niby wszystko ok termostat sie otworzył i poszło wszystko super....aleeeeeee Panowie i Panie po pierwsze nigdy nie miałem tak gwałtownego spadku temp na wskaźniku....a po drugie to w tym momencie odpuściłem i pomyślałem że będzie wszystko ok.Po około godzinie ponownie odpaliłem auto i musiałem przejechać około 8 km do domu.Na początku wszytko było ok temp wody na wskaźniku podnosiła się powoli i w pewnym momencie była na połowie wskaźnika tak jak zawsze...ale po chwili spadła na niecałe 1/3 stanu wskaźnika czego nigdy wcześniej nie było !!! auto jak się nagrzało na połowe wskaźnika to tak się trzymało chyba że w dużych korkach i lecie podskakiwało na 3/4 i wtedy włączał się wentylator i ponownie schodziło do połowy skali.Tym czasem po wymianie nagrzewnicy i regeneracji blach sterujących powietrze temp wody na wskaźniku szaleje...... Panowie co jest granie????