Uporczywe szarpanie na ciepłym silniku 1.9TDI
: ndz lip 14, 2013 13:27
Witam To mój pierwszy problem z góry przepraszam za braki w wiedzy nie jestem mechanikiem lecz postaram sie naswietlic problem.
Wiec obawy sa takie wracając z pracy a mam kawałek bo ok 900km zauwazyłem ze auto zaczyna szarpac na poczatku był to pojedyncze szarpniecie silnikiem auto jedzie i nagle przód nurkuje po czym jedzie dalej przez klika set metrów i znów jak by cos odcinało dopływ paliwa przez ułamek sekundy i jedzie i czym bardziej rozgrzewa sie silnik tym wiecej szarpania po ujeciu lub dodaniu gazu raz ustaje raz sie nasila problem. Po zjechaniu na Parking ok 10min. przerwy auto ok 50km jedzie ok po czym znów zaczyna skakac jak szalony. Dojechałem do domu z bólami udałem sie do mechanika który zajmuje sie moim autem sprawdził nastawnik pompy wtryskowej elektronika ok wysłał mnie do dobrego secjalisty od Pomp tam podłożył inny nastawnik dalej szarpie i tak jeszcze dwa nastepne i nadal to samo po czym stwierdził ze problem tkwi gdzie indziej wyciagnał wtyk od komutera obejrzał włozył na miejsce odkrecił złącze kabli po prawej stronie silnika (okrągła mufa) zakrecił spowrotem dał jeszcze na próbe kabel od akumulatora +12V na elektrozawór odpaliłem i o dziwo auto ruszyło jak za starych czasów zero szarpania zero problemów po przejechaniu 3km sciagnelismy z elektrozaworu +12V i nadal cacy zadowolony zapłaciłem i odjechałem. wracając do Niemiec po przejechaniu ok 500km problem wrócił
pomimo sprawdzaniu wtyków czyszczenia styków nie udało sie powrócic do stanu pierwotnego jestem teraz troche bezradny bo jestem 900km od domu i pomocy brak jesli komus przytrafiło sie cos podobnego bede wdzieczny za wskazówki. Dodam że auto miało 2000 km wstecz zmieniany rozrząd wszystkie filtry olej czyli wszystko powinno byc ok, auto ma juz ponad 300 000 przejechane. Jeszcze raz przepraszam za mało techniczny opis
Wiec obawy sa takie wracając z pracy a mam kawałek bo ok 900km zauwazyłem ze auto zaczyna szarpac na poczatku był to pojedyncze szarpniecie silnikiem auto jedzie i nagle przód nurkuje po czym jedzie dalej przez klika set metrów i znów jak by cos odcinało dopływ paliwa przez ułamek sekundy i jedzie i czym bardziej rozgrzewa sie silnik tym wiecej szarpania po ujeciu lub dodaniu gazu raz ustaje raz sie nasila problem. Po zjechaniu na Parking ok 10min. przerwy auto ok 50km jedzie ok po czym znów zaczyna skakac jak szalony. Dojechałem do domu z bólami udałem sie do mechanika który zajmuje sie moim autem sprawdził nastawnik pompy wtryskowej elektronika ok wysłał mnie do dobrego secjalisty od Pomp tam podłożył inny nastawnik dalej szarpie i tak jeszcze dwa nastepne i nadal to samo po czym stwierdził ze problem tkwi gdzie indziej wyciagnał wtyk od komutera obejrzał włozył na miejsce odkrecił złącze kabli po prawej stronie silnika (okrągła mufa) zakrecił spowrotem dał jeszcze na próbe kabel od akumulatora +12V na elektrozawór odpaliłem i o dziwo auto ruszyło jak za starych czasów zero szarpania zero problemów po przejechaniu 3km sciagnelismy z elektrozaworu +12V i nadal cacy zadowolony zapłaciłem i odjechałem. wracając do Niemiec po przejechaniu ok 500km problem wrócił
