Forum.VWGolf.pl

Witam szanownych kolegów.

Mam taki dziwny problem. Przy wysprzęglaniu z 3 na 2, na zimnym silniku słychać taki dziwny pisk, tarcie, ocieranie. Strasznie cięzko mi to opisać. Mechanik nie może tego zdiagnozować, bo nie można tego dzwięku wywowałać wtedy kiedy się chce (jeździlismy już razem parę razy i za cholere nie chciało zapiszczeć). Czasami jest czasami go nie ma. Przypomina to ocieranie dwóch metalowych elementów o siebie. Dodam jeszcze, że ten dźwiek jak juz wystąpi kolejny raz już praktycznie nie można go ponownie wywowałać. Wystąpi dopiero następnego dnia jak silnik w pełni zimny...

Wygląda to tak: Jadę na 3 biegu. Zwalniam , podjeżdzam do skrzyżowania bez zamiaru zatrzymania się (takie hamowanie silnikiem). Redukuje bieg na 2. Podczas wysprzęglania w momencie gdy sprzęgło przy wypuszczaniu zaczyna łapać zaczyna się ten dźwięk. Jak puszcze ja całkowicie dźwiek ustaje.

Szukalem tematu, ludzie pisza, że to może dwumas, łożysko oporowe, skrzynia...
Przy tym dźwieku nie ma żadnych drgań. biegi zawsze wchodzą bez problemu. Sprzęgło się nie slizga. Nic nie drży w środku. Przy ruszaniu dzwięk nie występuje.
Co robić? Zostawić i poczekać aż wyjdzie bardziej?

Powiem tak - jeżdżę z tym juz chyba 4ty rok

Nie udało mi się ustalić co powoduje taki pisk a mam podobny objaw. Zauważyłem jedynie że gdy redukuję tak jak u Ciebie na 2-gi bieg, puszczam sprzęgło bez dodawania gazu to czasem pisknie.

Natomiast gdy robię to samo co powyżej tyle że odrobinę podniosę obroty silnika to nie ma szans by to wystąpiło. Chętnie się dowiem co może być powodem. Dodam jeszcze że u mnie to czasem występuje przy redukcji na bieg nr 3 i na 2.

Motor 1,9 TDI AHF

Również jeżdżę z tym już 5 rok i nic przez ten czas się nie stało. Występuje to czasami i nie nasiliło się przez ten okres. U mnie także przy redukowaniu z 3 na 2, rzadziej z 4 na 3. Tak samo jak u kolegi wyżej przy puszczaniu pedału sprzęgła bez gazu.

Moze jakas mądra glowa podpowie co moze byc przyczyna tego problemu skoro wystepuje to u kilku osob....

Ja jakies 3 lata temu wymienilem nawet olej w skrzyni biegów ale nie bylo poprawy. Jedyne co bylo na + to to ze skrzynia kapie sie w swieżym oleju. Ten co zlalem ze skrzyni, przez noc stania w sloiku oddzielił się tak ze na górze byl olej a na dole osiadła dosć spora warstwa opiłków i syfu...


wyslane z Nexo 3G

To objaw dwumasy, można z tym jezdzic jeszcze bardzo długo...

2 lata temu w moim golfie miałem to samo i też tak jeździłem... do czasu aż szwagier poprosił mnie bym zholował jego renaulta 19 dosłownie 30metrów. Zholowałem go a na drugi dzień, moje sprzęgło powiedziało papa. Nie mogłem wbijać biegów. Dwumas był OK ale kpl. sprzęgło musiałem wymienić.
Pozdrawiam