Strona 1 z 2

Jazda na opałowym i jak ustrzec się kontroli

: pn cze 12, 2006 09:06
autor: Cefaloid
Ale numer widziałem u gościa w starym Audi 80 :grin:
Leje opałowy do... drugiego baku w bagażniku. Bardzo solidnego baku - przystosował stary zbiornik od LPG ze szrotu. A w baku "pierwszym" ma olej napędowy dla picu i do ewentualnej kontroli :grin: No i na wypadek jakby brakło opałowego...

Moje pytanie: czy od jazdy na nim silnik szybko się zjedzie? Chyba i tak lepszy opałowy jat ten od frytek ;)

: pn cze 12, 2006 09:34
autor: zbycho_s
Ja na Twoim miejscu tego oleju opałowego to bardziej do ogrzewania mieszkań bym używał niż do jazdy. :hehe:
Ale to Twój silnik i Twoje pieniądze. :pub:

A ustrzeżesz się lejąc ON.

: pn cze 12, 2006 14:52
autor: ryba_71
Niedługo nie będzie kontroli ponieważ akcyza za OO zrównoważy jego cenę z ON

: pn cze 12, 2006 20:05
autor: Adamm
Frytki rzadza :D

olek op

: pn cze 12, 2006 20:55
autor: bercik2
z tego co wiem to pospolitemu użytkownikowi nie mogą zagląedać do baku tylko firmom

: pn cze 12, 2006 21:25
autor: Corvax
przypomnij im o tym w trakcie kontroli :helm:

: pn cze 12, 2006 21:35
autor: homsky
Cefaloid pisze:Ale numer widziałem u gościa w starym Audi 80
Leje opałowy do... drugiego baku w bagażniku. Bardzo solidnego baku - przystosował stary zbiornik od LPG ze szrotu. A w baku "pierwszym" ma olej napędowy dla picu i do ewentualnej kontroli No i na wypadek jakby brakło opałowego...
Gówniany pomysł, w razie kontroli pobiorą gościowi próbke nie z baku , tylko z węża paliwowego przy filtrze , albo z wężyka przelewowego przy wtryskiwaczu - i co wyjdzie? Oranżadka!!!!!!!!! Zielona policja to nie idioci, myślicie że nikt na ten pomysł juz wczesniej nie wpadł z dwoma zbiornikami?
Druga rzecz , oni maja prawo kontrolowac wszystkich, nie tylko firmowe auta.

Olej opałowy niszczy silnik - to mit propagowany głównie w telewizji w celu odstraszenia , żeby nie stosowac go w autach. Bardziej bym sie obawiał podrabianego oleju napedowego (odbarwionego O.O.) na jakiejś lewej stacji.

: pn cze 12, 2006 21:36
autor: grze693
ja jeżdziłem busem mercedesem 208 d z 1994 to ostatni model przed sprinterem w tym roczniku i przejechałem ze 60 tys i nic pomyślmy logicznie piece urlich czy buderus na opał bardzo dobre i drogie są . A taki piec to nic innego jak pompa paliwa wtryski itd taki silnik dizla można powiedzieć i opał nie rozwala silnika wogule bo piec tesz by rozwalił a wiadomo jak by rozwalał piece to by ludzie ich ziadli wieć według mnie lać czysty czerwony opał nisz olej rzepakowy czy posmażalniczy polecam lej opał czysty 100 % i kup uszlachetniach do ropki za 17 zł polecam shella bardzo dobre i lej buteleczka chyba 250 ml starcza na 500 litrów zimom bardzo lekko na tym pali ja równierz latem odrobinke mixolu dodawałem do lepszegoi smarowania wiem zaraz beda sie żucać że nagar

: pn cze 12, 2006 22:13
autor: 12groszy
A słyszałeś o czymś takim jak interpunkcja?
O ortografii nie wspominam, bo dziś co drugi jest dyscośtam...

: pn cze 12, 2006 23:11
autor: bongo
grze693 pisze: A taki piec to nic innego jak pompa paliwa wtryski itd taki silnik dizla można powiedzieć i opał nie rozwala silnika wogule bo piec tesz by rozwalił
Gdzie w kotle grzewczym masz wtryski?Uważaj lepiej bo Ci odjedzie....

: wt cze 13, 2006 22:24
autor: grze693
ty nie iwdziałęś chyba budowy kotła są wtryski wiem bo wója robi i instaluje kotłu na oo

: wt cze 13, 2006 22:43
autor: luki234
pędzące piece CO he he, ciekawe czy mają turbo????? no a ortografia sie kłania oj oj

: śr cze 14, 2006 08:14
autor: Paweł NPI
A gdzie masz w dieslu palnik?? Przecież piec na OO mają palnik...hehehe

: śr cze 14, 2006 08:22
autor: Cefaloid
Palnik jest w golfie chwilowo - jak np dospawujesz coś spawarką gazową.
No i jak leżysz w golfie do góry palnikiem to palnik też jest ;)
Tak że strzeżcie się, kiedyś idziecie do piwnicy a tu nie ma pieca. Pojechał.