Forum.VWGolf.pl

Witajcie,

Do rzeczy:

Przy wymianie rozrządu, napinaczy oraz rolek mechanik spotkał na swej drodze problem związany z elementem na zdjęciu.
Pożalił mi się i powiedizal ze poprzedni wlasciciel przykleił go mocno jakims klejem a gdy teraz chcial go przykręcic i zalozyc to się zerwało.
Powiedzial mi ze zaniosl do ślusarza, że wyszczerbił mu to i owo, wywiercił nową dziurę i pasuje. No Ok, auto dostalem po tygodniu zwłoki i filtry, olej i rozrząd zostal wymieniony.

CZEGO MOGE SIE OBAWIAC PANOWIE?

Na szczescie poznalem chlopaka ktory chce mi pomoc i nie szczedzil slow na dzialania tamtego mechanika. Mowil ze walek jest do wymiany i tego sie nie robi. Hm, ciekawostką jest ze gdy dzisiaj spotkalem osobe ktora wymieniala mi rozrząd to u niego w Sharanie rowniez pierdykneło to "coś".
Czyli to nie wina "poprzedniego wlasciciela" tylko obecny mechanik coś zle robił. Ah i na dodatek obiecał 300zł za wymianę filtrów, oleju i rozrządu a po całym partaczeniu wzial 420zl...

pepepe pisze: związany z elementem na zdjęciu.

Ale co to jest ?

pepepe pisze:i na dodatek obiecał 300zł za wymianę filtrów, oleju i rozrządu a po całym partaczeniu wzial 420zl...

A to niby za co 120zł więcej ?

Jaki masz silnik moc oznaczenie ?

italiano_83 pisze:

pepepe pisze: związany z elementem na zdjęciu.

Ale co to jest ?

Sam chciałbym Ci powiedzieć, ale nie wiem. To jakas zębatka z rozrządu z miejscami na śruby (kółka na zdjęciu) i prostokątny klin z ktorym miał mechanik problem.

italiano_83 pisze:

pepepe pisze:i na dodatek obiecał 300zł za wymianę filtrów, oleju i rozrządu a po całym partaczeniu wzial 420zl...

A to niby za co 120zł więcej ?

Jaki masz silnik moc oznaczenie ?

Nie wiem za co 120zł. Powiedzial ze czesci wyszly go wiecej ok 70zł (choc twierdzi ze ma kumpla w InterCars i ma znizki + 50zł chociaz za robote, czyli 120zł)
A oznaczenie? Chodzi Ci o te slynne 1Y czy jakos tak? Nie wiem, ale prosta wersja, 1.9D 64KM 1992r. Nie jestem pewien ale potem sprawdzę.
Ale jestem wkurzony na tego buca. Spartolił u siebie w Sharanie, a kilka dni wczesniej u mnie. Inny mechanik mowil ze cały wał do wymiany i ze nie powinno sie takich rzeczy spawać... :/

patrze na ten obrazek i nie moge skojarzyc czegos takiego zrób jakaś fote tego co było spawane,połamane. a skoro sper... to niech na własny koszt wymienia

jedyne co przychodzi mi do głowy do klin na wale

Baryla pisze:jedyne co przychodzi mi do głowy do klin na wale

To samo miałem pisać.

Dokladnie Panowie, nawet pisalem wyzej o klinie. Moze troche nieczysto ale o to mi chodzi.

Wiec jaka decyzja?? Co powinienem zrobic skoro w tym wale wiercił?

pepepe pisze:Dokladnie Panowie, nawet pisalem wyzej o klinie. Moze troche nieczysto ale o to mi chodzi.

Wiec jaka decyzja?? Co powinienem zrobic skoro w tym wale wiercił?

zaprowadz mu ten samochód i niech wymenia to co zepsuł przecież za to mu płaciłeś żeby było dobrze zrobione a nie zeby zepsuł.

Rozumiem. Dobrze byloby wymienic caly wał prawda? Ale jegomość wyszlifował nowy klin czy coś w tę deseń, przykręcił i póki co jeździ. Dlatego pytam czy zostawić to czy cos z tym zrobic?

W sumie glupie pytanie prawda? W kazdej chwili moze cos sie stac. Czy ktos miał takie przygody??

To zależy jak zrobił i co dokladnie sie zepsuło.Jak klin na kołe to wymień koło ,jak miejsce na klin na wale wszystko zależy jak naprawił.Jeśłi fachowo bedzie ok jak dziadosko to może sie odkrecić i bedzie niemiło

Najlepiej by było,gdyby przeszlifował wał na koło od TDI.