1,9 AAZ już nie odpala
: wt maja 14, 2013 09:51
Witam wszystkich forumowiczów.
autko golf 3, silnik 1,9TD AAZ
Mam oto taki problem:
Ostatnio samochód podczas jazdy zaczął szarpać,ale gdy wyciągałem ssanie na całego to przestawał, więc dokulałem się do domu na ssaniu. W domu odpaliłem go kilka razy żeby zobaczyć czy nie ma jakiś widocznych efektów pod maską. Samochód odpalił kilka razy po czym przestał odpalać, a jak już odpalił to zeszarpało i gasł od razu. Uznałem, że to pompa wtryskowa, pompa poszła do sprawdzenia, okazało się że była nieszczelna i zasysała lewe powietrze. Uszczelniona pompa została założona do autka, ale auto dalej nie odpalało, objawy takie jak przed wyjęciem pompy: silnik nie odpala, a jak już odpali to od razu gaśnie. (Dodam, że nie mam licznika zegarowego i chciałem na słuch ustawić wstępnie, a potem na dokładną regulację do kogoś pojechać). Myślałem, że może rozrząd źle założyłem, ale 3 znaki się zgadzają ze sobą.
Teraz najlepsze:
Kręcąc kluczem rozrząd zauważyłem, że 3 szklanki nie są wypychane do góry, na stałe wbite do dołu, ich powierzchnia jest nierówna jak się przejedzie palcem po nich. Ponadto dało się kluczem tylko przekręcić trochę obrotu silnika, potem zarówno w jedną stronę kręcenia kluczem jak i w drugą, dochodziło się do momentu słyszalnego uderzenia i blokady, kręcić rozrusznikiem się już nie odważyłem.
Szklanki zostały wydłubane,sprawdzałem zawory naciskając na nie, 5 się poddawało, niestety 3 się nie poddawały jak reszta. Po stuknięciu w nie młotkiem ( wiem, mądre to nie było) zawory zaczęły chodzić.
Silnik póki co rozdłubany sobie leży i się zastanawiam czy trzeba głowicę odkręcać.
Czy mogło dojść do spotkania tłok-zawór?
Czy zawór może się zaciąć powiedzmy bez konsekwencji?
Czy to przez to, że nie miałem licznika zegarowego podczas zakładania pompy?
Czy te jazdy z zaworami mogły być pierwotną przyczyną szarpania podczas jazdy, a nieszczelna pompa to tylko dodatek?
Jakby się komuś chciało przeczytać moje wypociny i skrobnąć jakieś uwagi to zapraszam
autko golf 3, silnik 1,9TD AAZ
Mam oto taki problem:
Ostatnio samochód podczas jazdy zaczął szarpać,ale gdy wyciągałem ssanie na całego to przestawał, więc dokulałem się do domu na ssaniu. W domu odpaliłem go kilka razy żeby zobaczyć czy nie ma jakiś widocznych efektów pod maską. Samochód odpalił kilka razy po czym przestał odpalać, a jak już odpalił to zeszarpało i gasł od razu. Uznałem, że to pompa wtryskowa, pompa poszła do sprawdzenia, okazało się że była nieszczelna i zasysała lewe powietrze. Uszczelniona pompa została założona do autka, ale auto dalej nie odpalało, objawy takie jak przed wyjęciem pompy: silnik nie odpala, a jak już odpali to od razu gaśnie. (Dodam, że nie mam licznika zegarowego i chciałem na słuch ustawić wstępnie, a potem na dokładną regulację do kogoś pojechać). Myślałem, że może rozrząd źle założyłem, ale 3 znaki się zgadzają ze sobą.
Teraz najlepsze:
Kręcąc kluczem rozrząd zauważyłem, że 3 szklanki nie są wypychane do góry, na stałe wbite do dołu, ich powierzchnia jest nierówna jak się przejedzie palcem po nich. Ponadto dało się kluczem tylko przekręcić trochę obrotu silnika, potem zarówno w jedną stronę kręcenia kluczem jak i w drugą, dochodziło się do momentu słyszalnego uderzenia i blokady, kręcić rozrusznikiem się już nie odważyłem.
Szklanki zostały wydłubane,sprawdzałem zawory naciskając na nie, 5 się poddawało, niestety 3 się nie poddawały jak reszta. Po stuknięciu w nie młotkiem ( wiem, mądre to nie było) zawory zaczęły chodzić.
Silnik póki co rozdłubany sobie leży i się zastanawiam czy trzeba głowicę odkręcać.
Czy mogło dojść do spotkania tłok-zawór?
Czy zawór może się zaciąć powiedzmy bez konsekwencji?
Czy to przez to, że nie miałem licznika zegarowego podczas zakładania pompy?
Czy te jazdy z zaworami mogły być pierwotną przyczyną szarpania podczas jazdy, a nieszczelna pompa to tylko dodatek?
Jakby się komuś chciało przeczytać moje wypociny i skrobnąć jakieś uwagi to zapraszam