Forum.VWGolf.pl

witam. dziś zauważyłem pewien problem w moim passacie b5fl AVF, a mianowicie brak mocy na niskich obrotach- tak do 2200 obr., potem dostaje kopa i ciągnie do samego dołu normalnie dodam że dziś wlałem paliwo zimowe z zapasów które mi zostały. paliwo czyste, lane normalnie przez lejek, filtr czysty. czy może być to spowodowane typem ropy czy mam szukać przyczyny gdzie indziej? auto jest po przejechaniu ok 1000km na trasie bez żadnych zauważalnych problemów, dopiero dziś taka checa proszę o pomoc

Raczej nie to jest powodem wahania, bardziej skłaniałbym się ku ogólnej jakości paliwa. Jesteś pewien, że nie jest jakieś chrzczone albo cos w ten deseń? Długo trzymałeś te zapasy? może po prostu trochę za długo stało i się jego jakośc pogorszyła?

stało może ze 2msc trochę się tym zaniepokoiłem spróbuje na początek wymieszać z jakąś verwą i zobaczymy czy coś się zmieni ale czekam na dalsze propozycje

Ja mialem swego czasu rope w beczce przez rok I zadnych problemow nie bylo jak zatankowalem. Caly syf ktory plywal osiadl na dnie . Paliwo bylo klarowne. A wiec albo twoje paliwo jest kiepskie albo przyczyna lezy gdzie indziej
W sumie zimowe jest moim zdaniem lepsze bo nie ma dodatkow bio ktore znajduja sie w letnim I czasem sporo tego syfu plywa

panowie dziś poszukiwania i naprawa zakończona powodzeniem przyczyną okazał się pęknięty wężyk podciśnienia od n75 do turbo także paliwo nie miało tu żadnej przyczyny. tak czy siak dziękuję za udzielenie wskazówek