Forum.VWGolf.pl

Witam Was,
Coś mnie podkusiło ostatnio żeby zajrzeć pod osłonę silnika i głębiej w okolice turbosprężarki i oto co ujrzałem :






i na deser grucha p.s. jest bez kanału możliwość jakoś dostania się do tej nieszczęsnej sztangi ? bo za chiny ludowe nie mogę żeby sprawdzić czy się choć trochę porusza


W przewodzie z ic do egr troszkę mazi olejowej się zebrało i z odmy w przewód do turbo też trochę jakby leciało. No i pytanie za 100 punktów, a raczej utwierdzenie mnie w przekonaniu czy nie należałoby się za tą turbinę zabrać ?! I może ktoś z Was miał do czynienia z tak ufajdaną turbiną i wie co to spowodowało, bo może jeszcze nie jest tak źle jak to wygląda. Czy to wyrzuty z odmy ? Czy może co innego. Jeśli będą potrzebne jeszcze jakieś informacje dodatkowe to oczywiście dopiszę.
Z góry dziękuję za ewentualne zainteresowanie tematem.

chx83 pisze:Czy to wyrzuty z odmy

Założysz oli catch tank to się dowiesz czy odma wywala olej ..

chx83 pisze:i na deser grucha p.s. jest bez kanału możliwość jakoś dostania się do tej nieszczęsnej sztangi ? bo za chiny ludowe nie mogę żeby sprawdzić czy się choć trochę porusza

To się nie zacina praktycznie ..1z ma turbo typu wg z zaworem upustowym ..

Nie ma biedy , w nowych nie ras gorzej wygląda.

Dzięki za słowa otuchy, bo się nie lada zmartwiłem.
Italiano_83 właśnie tak przeglądając forum trochę o tym ustrojstwie czytałem i chyba się pokuszę.
A czy odpinać przewód z filtra powietrza żeby zerknąć jak tam w środku się sprawy mają ? Chyba nie zaszkodzi ?!
Najbardziej mnie niepokoi ten "wyciek" na 5 i 6 zdjęciu na łączeniu obudowy sprężarki

A tak to wygląda od spodu :

Nie jest wykluczone, że pierdyknął tylko oring uszczelniający muszlę sprężającą zamiast uszczelnienia koła kompresji. Zauważasz jakieś ubytki oleju w silniku a jeśli tak to w jakich ilościach i na jakim dystansie. Jak silnik (turbo) żre olej w nadmiernych ilościach to zacząłbym od demontażu turbo a jak nie to bym się tym nie przejmował i np. na próbę odłączył odmę z dolotu i poprowadził jej wyjście albo pod silnik wężem do tyłu auta (po wcześniejszym czyszczeniu dolotu powietrza zasysanego do turbo z resztek oleju) albo do plastikowej butelki w komorze silnika (ale zaznaczam, że te druga opcja to wyczuwalny smród spalenizny w samochodzie) a chodzi o takie rozwiązanie : http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=6352" onclick="window.open(this.href);return false;
Idealnie pasuje tam butelka po "Ice tea" - potwierdzam bo sam ją zastosowałem. Jest to najlepszy sposób na sprawdzenie czy i w jakich ilościach turbo żre olej (po wcześniejszym czyszczeniu dolotu z oleju).