Strona 1 z 2

Czy to juz koniec turbiny?

: pt cze 02, 2006 11:33
autor: Igor1
Mam golfika AAZ, przebieg autentyczny 134tys km, na 10 tys km dolewam 0,3l oleju, zawsze olej 10W40 GTD Magnatec, nigdy nie gazuje auta na zimno i po forsownej jezdzie czekam az ostygnie turbinka, nie kopci nawet minimalnie z wydechu nawet po odpaleniu rano, turbinga nie gwizdze, samochod dobrze chodzi ale jak ostatnio wzielem reką dotknelem dołu turbiny kolo zaworu upustowego zauwazylem ze jest tam wilgotno, ale olej nie kapie, wytarlem, przejechalem ok 1500 km i znow wilgotno-czy to sie juz konczy turbo???? ile moge z tym pojezdzic, i co radzicie? Jesli mnie czeka regeneracja to gdzie zrobic . mieszkam w Szczecinie jak udało mi się ustalic to najblizej mam do Poznania gdzie regeneruja turbinki. Czy wiecie czy jak bym pojechal swoim autkiem czy zrobili by mi to w 1 dzien, czy lepiej wyslac poczta i ile trzeba czekac na naprawe. Z gory dziekuje.

: pt cze 02, 2006 12:43
autor: cruc
Ja bym sie tym nie martwił,ze sie tam poci nie swiadczy o umierajacej turbinie,było sporo na ten temat na forum.

: pt cze 02, 2006 12:51
autor: cowboy
Igor1 pisze:nawet po odpaleniu rano, turbinga nie gwizdze
a czy to oznaka że sie kończy ?....

: pt cze 02, 2006 13:04
autor: Gitner
cowboy pisze:
Igor1 pisze:nawet po odpaleniu rano, turbinga nie gwizdze
a czy to oznaka że sie kończy ?....
Nie... wyczytalem ze tutaj u polowy gwizdze a u polowy nic nie slychac.. moze juz nie ten sluch.. ja u siebie od kupna nic nie slyszalem, chyba ze myle dzwieki.. auto mam juz 1.5 roku, ostatnio sprawdzalem turbo i wynik miesci sie w gornych fabrycznych normach..

Pozdro
Gitner

: pt cze 02, 2006 13:20
autor: dziechu
raczej turbina nie powinna gwizdac (choc niektorzy uwazaja ze jak nie slychac to pada:)))) Wystarczy posluchac w nowych golfach czy innych tdi - nic nie gwizdze. Wogole projektanci aut staraja sie zeby jak najmniej bylo slychac czegokolwiek - w samochodzie powinno byc cicho, chyba ze specjalnie robi sie gwizdzace turbiny, ryczace wydechy... jak kto lubi:)

: pt cze 02, 2006 14:09
autor: Igor1
Czyli lekkim poceniem mam sie nie przejmować?

: pt cze 02, 2006 15:34
autor: vw_vandal
Mam 1V i 2xJR i turba nie słychać, a co do pocenia bez nerwów w jednym z JR turbina poci się już jakieś 50 tyś. km i dolewam 0,5 l na 7500 tyś. a autko standardowo bryka po trasie 140 km\h. Byłem tym zaniepokojony i pojechałem do mechanika, a on mi powiedział żebym nie naprawiał czegoś na siłe jak jest dobre.

: pt cze 02, 2006 15:55
autor: dziechu
Nie przejmowac sie, lekkie pocenie turbo, gornej czesci intercoolera itp. sa normalne. Jezeli zaczni ci w sposob widoczny ubywac oleju - to bedzie problem. Na razie poki oleju prawie nie ubywa- wszystko jest ok.

: pt cze 02, 2006 17:20
autor: Igor1
Dzieki za odpowiedz -Odetchnołem z ulgą :jezor:

: pt cze 02, 2006 23:58
autor: ufok79
co do turbiny to u mnie najpierw nie gwizdala, potem gwizdala jakos przez miesiac a teraz znowu nie gwizdze. dziwna sprawa - mam nadzieje, ze nie padnie;)

jakis czas temu bylem zaniepokojony wilgocia na rurze zaraz przy IC, ale podobno wszystko jest ok. oleju praktycznie nie ubywa, wiec rzeczywiscie po co sie martwic na zapas :bigok:

: sob cze 03, 2006 10:45
autor: dziechu
Ja mysle ze olej przy wejsciu na intercooler jest dosc czesto o ile nie zawsze w kilkuletnich autach. Zbiera tam sie olej jaki ewentualnie przedostaje sie przez uszczelniacze lozysk turbiny (gorzej) jak i wprowadzany z odmy (normalne). Jest to miejsce gdzie spada temperatura, wiec olej staje sie gestszy, ewentualnie pary oleju kondensuja i zbiera sie w tym wlasnie miejscu.

: sob cze 03, 2006 11:42
autor: krzychGTD
Co do świszczącej turbinki - to mi świszcze dość głośno (miły dźwięk :) ), ale chyba wszystko jest ok, autko ma przyśpieszenie, żadnych problemów :)

...może świst oznacza, że ktoś coś kombinował z turbo? Czy np. po zwiększeniu ciśnienia doładowania może zacząć świszczeć? :)

: śr sie 01, 2007 20:28
autor: Thunderwawa
[ Dodano: 01 Sie 2007 20:30 ]
krzychGTD pisze:Co do świszczącej turbinki - to mi świszcze dość głośno (miły dźwięk :) ), ale chyba wszystko jest ok, autko ma przyśpieszenie, żadnych problemów :)

...może świst oznacza, że ktoś coś kombinował z turbo? Czy np. po zwiększeniu ciśnienia doładowania może zacząć świszczeć? :)
witam , krzychGTD , w moim GTD tez turbina milutko swiszczy ale naczytalem sie na forum i prawdopodobnie ona juz niedlugo padnie :(( , zawsze i zawsze mi sie wydawało ze turbine trzeba slyszec , wkoncu zasysapowietrze . Doczytalem wlasnie na forum ze swiszczace turbiny to te ktore niedlugo maja dokonac zywotu:((((((

: śr sie 01, 2007 20:37
autor: andrew19_86
u teścia w cytrynce C5 2.2hdi turbo przesmacznie świszczy od wyjazdu z salonu i nic sie nie dzieje niepokojącego,więc chyba nie ma reguły,że jak świszczy to pada i na odwrót...u m nie w mietku też turbo świszczy :bigok: :bajer: