Forum.VWGolf.pl

Mam taki problem, kupiłem niedawno autko, poprzedni właściciel już mi powiedział, że od początku tak ma, ale trochę mnie to wkurza i chciałbym coś z tym zrobić. Mianowicie pedął gazu reaguje z około 0,5 do 1s z opóźnieniem, ale jedynie z wolnych obrotów, przykładowo bieg trzeci, 1200 obrotow, i gdy nagle wciskasz pedal do podlogi to wlasnie reakcja jest tak jak wyzej. Gdy trzymam obroty reakcja jest bardzo dobra.

Co to może być?
Dzis podjade do znajomych na logowanie VAGiem, może tam coś wyskoczy - mówił mi coś o potencjometrze pedału gazu, i należałoby sprawdzić jak chodzi.

Jeśli odpowiedź jest oczywista lub zadaję głupie pytania - z góry przepraszam ale po prostu jestem początkujący i liczę na zrozumienie.

mwillusionmw pisze:jedynie z wolnych obrotów, przykładowo bieg trzeci, 1200 obrotow, i gdy nagle wciskasz pedal do podlogi to wlasnie reakcja jest tak jak wyzej. Gdy trzymam obroty reakcja jest bardzo dobra.

to nie jest V8, żeby przy 1200 obr. ciągnął jak głupi. max moment obrotowy w 1.9 mieści się w zakresie 1800-2000 obr. i wtedy silnik ładnie reaguje na pedał gazu. poniżej tych obrotów nie radze wciskać do oporu, bo obciążasz sprzęgło i panewki, a efektu i tak nie będzie. gazem operuje się płynnie poniżej 2000 obr. powyżej 2000 obr możesz gnieść sandała ile wlezie.

mwillusionmw pisze:Dzis podjade do znajomych na logowanie VAGiem, może tam coś wyskoczy - mówił mi coś o potencjometrze pedału gazu, i należałoby sprawdzić jak chodzi.

To zdiagnozuj to auto gruntownie, choć opóźniona reakcja na gaz w tak niskim zakresie obrotów na 3 biegu nie można uznać za coś "nienormalnego" - tym bardziej, że masz silnik z turbo typu WG które jednak chwili potrzebuje, żeby "wstać" . Gdyby ten problem występował na pierwszy/drugim biegu konsekwentnie, ok wtedy jest powód do zmartwień. Jeśli chcesz żeby auto jechało od obrotów jałowych musisz poszukać czegoś nowszego ... kiedyś miałem okazje jechać BWM 1 118d i mimo, że suche dane nie rzucają na kolana, to po wciśnięciu gazu auto jedzie od obrotów jałowych..

Wszystko ok, potencjometr był do wymiany.

Mam podobny objaw w Golfie IV 1.9 TDI. W każdych obrotach jednak występuję zastanowienie samochodu po wciśnięciu gazu. Cały czas myślałem, że to "ochrona dwumasy", ale ten temat dał mi ponownie do myślenia. Jak to z tym jest?
Jedyna sytuacja, gdy samochód wkręca się na obroty bez zastanowienia to moment, gdy wciśnięty jest pedał sprzęgła. W każdej innej sytuacji, czy to luz czy to jazda od wciśnięcia gazu do reakcji następuje chwila czasu, a dodatkowo mimo gwałtownego wciśnięcia gazu reakcja samochodu jest jakby płynna. Śmieszne uczucie. W autach z gazem na lince nigdy czegoś takiego nie uświadczyłem. Szukać rozwiązania, czy to faktycznie ochrona dwumasy?

Przykładowa sytuacja - 3 bieg 3000 obr/min stała jazda przed wyprzedzeniem, mogę wyprzedzić - włączam kierunkowskaz i gaz do oporu. Samochód zamiast pieknie się zebrać zastanawia się sekundkę i dopiero łagodnie zaczyna wciskać w fotel zamiast zrobić to natychmiast i gwałtownie.

Jak masz problem z podciśnienie to może być tego taki efekt, luz na króćcu pompy vacum lub "zajechany" n75 - logi dynamiczne, albo podpięcie vacumetru pod układ wszystko wyjaśni, wpinasz się w pompę vacum i powinno byc -0.8 -1.0 bra - za n75 z -0.7 bra jak jest mniej to lipa..

Dziękuję. W przyszłym tygodniu będzie to zmierzone. Zaworek N75 czyszczony, ładnie steruje tylko występują pewne związane z nim anomalia.
Po jeździe, czyli, gdy w układzie jest jakieś podciśnienie, po przekręceniu kluczyka na zapłon słychać brzęczenie N75.
I jak powiązać podciśnienie z faktem, że na wciśniętym sprzęgle wkręca się idealnie. LOGi dynamiczne były robione i oceniane na forum. Po wyczyszczeniu N75 i rozruszaniu kierownic, które były zapieczone uzyskałem taki efekt:
LOG 011 3bieg po rozruszaniu
LOG 011 4bieg po rozruszaniu

Logi idealne nie są, ale dają radę, przydała by się reszta stycznych/dynamicznych/bs-ów - warto rzucić okiem na dawkę paliwa, działanie egr, prace kierownic w bs-sie, przepływomierz ...może EGr się podwiesza przed zamknięciem.

Noxi pisze:I jak powiązać podciśnienie z faktem, że na wciśniętym sprzęgle wkręca się idealnie.

A na biegu jałowym są jakieś problemy z wkręceniem silnika na obroty ?

Noxi pisze:Po jeździe, czyli, gdy w układzie jest jakieś podciśnienie, po przekręceniu kluczyka na zapłon słychać brzęczenie N75.

Czyś był w środku potraktowany n75, czy złożony na "sucho" ?

N75 złożony raczej na sucho, bo WD40 nie uznaję za smar ani nic podobnego. Przed złożeniem pewnie wyparował i tyle. Używałem go do czyszczenia, więc tyle ile było w tym celu użyte, a nie odparowało - zostało. Nic ponad to.

A na biegu jałowym wkręca się znacznie wolniej niż z wciśniętym sprzęgłem. Przy wciśniętym pedale sprzęgła silnik wkręca się energicznie. Pedał sprzęgła puszczony - wkręcanie się jest ospałe.


italiano_83,
Czy mógłbyś mi coś powiedzieć o tym brzęczeniu N75? Co powinienem z nim zrobić? Myślałem, że to się da znieść, ale jeżeli się "przyciera"? Szkoda, bo tani nie jest.
Pozdrawiam

Spróbuj go jeszcze raz przeczyścić, on był sklejany czy ponownie ściskany fabryczną opaską .. może nie porywa nie dociska równomiernie.. czyściłeś też ten sworzeń metalowy i cewkę w środku dokładnie ?
Jak ponowne czyszczenie nie pomoże, to trzeba wymienić na nowy.

Zaciśnięty opaską. Steruje ładnie, a więc dociska. Poza tym przy zaciskaniu starałem się i jednocześnie sprawdzałem. Wszystko było wyczyszczone dokładnie. Przed czyszczeniem nie było tego efektu. Po czyszczeniu jest i to zastanawia. Czy może brak jakiegoś środka smarnego nie powoduje tych odgłosów.
Dziękuję za odpowiedź:)

To spróbuj go w środku czyś zwilżyć.. wd czy coś podobnego, u mnie pracował na "sucho" więc nie smarowałem go niczym po czyszczeniu, bo i tak pompa vacum z czasem wyciągnie wszystko z niego.