Forum.VWGolf.pl

witam, przejdę od razu do rzeczy, a wiec podczas wymiany paska rozrządu i jednej z rolek(prowadzącej) wystąpił problem, tzn na oryginalnych cechach auto wogole nie odpala, natomiast na cechach naznaczonych tuż przed wymianą auto pali bez problemu, natomiast problem pojawia się podczas osiągniecia około 2tys obrotów. auto strasznie zaczyna hałasowac(hałas jakby lużna była jakas metaloa osłona lub cos w tym stylu) podczas nizszych obrotów jest ok, dopiero po 2tys problem sie uwidacznia. dla jasności auto to golf III tdi. jest ktos w stanie pomoc? pozdrawiam, czekam na odpowiedz.

opisz w jaki sposob podszedles do wymiany rozrzadu, krok po kroku

ja byłem bardziej w roli obserwatora i pomocnika, wymiany dokonywał mój mechanik, mowił, że nie spotkał sie wcześniej z czyms takim, wiec szukam informacji tutaj. Podejrzewa, że wczesniej mogło być coś "kręcone" przy tym. A co do wymiany to nie jestem w stanie w pełni i fachowo tego opisać.

jesli po zablokowaniu walka, zablokowaniu pompy, i ustawieniu zamachu, i przy wysrodkowanej pompe auto nie odpala to faktycznie cos dziwnego


rozumiem ze wczesniej bylo ok ?


wydaje mi sie ze moze byc problem ze zle zlozonym rozrzadem i przez to kat wtrysku na pompie sie rozjechal

Czy właśnie przez zły kat wtrysku jest slyszalny ten hałas?

Wczesniej było wszystko ok.

Pewnie rozrząd był ustawiany na korektor jak to często bywa rozrząd jest do rozbiórki i krok po kroku trzeba go ustawić jak się powinno zabieg potrwa mniej więcej godzinę czasu jak kumaty koleś

MK3speed pisze:Pewnie rozrząd był ustawiany na korektor jak to często bywa rozrząd jest do rozbiórki

Przestań powtarzać te brednie zbijanie koła z wałka rozrządu ,to żaden wyznacznik prawidłowo ustawionego rozrządu ,kto twierdzi inaczej ,mija się z prawdą i albo nigdy nie zmieniał rozrzadu ,albo lubi utrudniać sobie życie Zapewniam cię że ustawić prawidłowo rozrząd da się bez zbijania koła z wałka ,o czym może przekonać się każdy osobiscie ,robiąc sobie znak i zdejmując pokrywę zaworów dla pewności .Jak było dobrze przed ,będzie dokładnie tak samo po ...no chyba że ktoś ma problemy ze wzrokiem W życiu nie zbijam koła z wałka ,tylko dlatego że tak pisze w "mądrej książce " nie ma takiej potrzeby .No chyba że po zdjęciu pokrywy widać że nie jest tak jak powinno być

Rozrzad był rozbierany powtórnie ale efekt bez zmian, i tak jak powiedziałem, na oryginalnych cechach silnik nie pali a na zrobionych przed wymiana pali ale jak wspomniałem po 2tys obrotów "'cos" zaczyna sie dziać. Także dzięki wielkie za wskazówki ale nadal nie znam rowiazania problemu.

munior pisze:Przestań powtarzać te brednie zbijanie koła z wałka rozrządu ,to żaden wyznacznik prawidłowo ustawionego rozrządu ,kto twierdzi inaczej ,mija się z prawdą i albo nigdy nie zmieniał rozrzadu ,albo lubi utrudniać sobie życie Zapewniam cię że ustawić prawidłowo rozrząd da się bez zbijania koła z wałka ,o czym może przekonać się każdy osobiscie ,robiąc sobie znak i zdejmując pokrywę zaworów dla pewności .Jak było dobrze przed ,będzie dokładnie tak samo po ...no chyba że ktoś ma problemy ze wzrokiem W życiu nie zbijam koła z wałka ,tylko dlatego że tak pisze w "mądrej książce " nie ma takiej potrzeby .No chyba że po zdjęciu pokrywy widać że nie jest tak jak powinno być

nie zgodze sie z Toba.

kolo zbija sie po to by pzy napinaniu paska, przestrzen pomiedzy kolem walka a kolem pompy takze sie napiela bez obracania walka rozrzadu (tudziez walu)



damollo, napisz skad jestes

Kolega Adamm ma rację
Mogę Ci powiedzieć kolego munior to kiedyś zmienialiśmy napinacz w VW 3.0 TDI i zrobiliśmy to Twoim sposobem auto paliło i gasło na dodatek wyrzucało synchronizacje rozrządu wałek rozrządu był przestawiony o 1 mm
W 1.9 TDI trzeba się zbijać koło rozrządu i zasuwać blokadę i oprócz tego wsuwać szczelinomierze po końcach blokady tak podaje Autodata

MK3speed pisze:Mogę Ci powiedzieć kolego munior to kiedyś zmienialiśmy napinacz w VW 3.0 TDI

Mowa tu o prostym jak budowa cepa 1z i jemu podobnych Porównywanie go z

MK3speed pisze:3.0 TDI

jest mało sensowne ,bo to silnik z innej epoki

Adamm pisze:nie zgodze sie z Toba.

kolo zbija sie po to by pzy napinaniu paska, przestrzen pomiedzy kolem walka a kolem pompy takze sie napiela bez obracania walka rozrzadu (tudziez walu)

Adamm, Ale chyba nie zaprzeczysz ,że da się to równie fachowo zrobić bez zbijania koła wałka rozrzadu ? nic nie ma prawa się zmienić ,o czym Adamm, obaj doskonale wiemy i 99,9 % osób ,które wymieniają w ten sposób

MK3speed pisze:W 1.9 TDI trzeba się zbijać koło rozrządu i zasuwać blokadę i oprócz tego wsuwać szczelinomierze po końcach blokady tak podaje Autodata

Podaje jeszcze wiele "ciekawostek " Już widzę gościa który naczyta się tego i bierze się pierwszy raz za rozrząd ,zbija po długiej walce to koło ,a pużniej mocno sfatygowane ,dokręca ile ma pary w łapach , śrubę koła pasowego ,z blokadą siedzącą w wałku ,bo nie ma pomysłu czym to zblokować ,wypisz ,wymaluj przepis na tragedię

munior, wszystko sie da, pewne rzeczy (jak szczelinomierz) mozna sobie darowac, natomiast zbijania kola nie bardzo
1Z i z przestawionym rozrzadem pojedzie, nie zmienia to faktu ze jak juz sie podejmuje robic to za $ to robie to tak jak trzeba, odkrecenie kola i jego zbicie to 5 min ktore mnie nie zbawi a pozwoli zrobic to fachowo.

nie wiem w czym widzisz problem przy zbijaniu kola, luzujesz srube jeden strzal i zbite , nic sie nie krzywi a dokreca sie je po zalozeniu paska wiec tez nie ma problemu z przyblokowaniem.