Forum.VWGolf.pl

witam

dziś uszczelniłem wężyk idący do lda. samochód jakby odzyskał moc od razu. ostatnimi czasy miałem spalanie prawie 10l na 100km. Sądzicie że nieszczelności w tym miejscu mogły również mieć wpływ na spalanie? nigdzie nie mam wycieków , sprawdzałem na podnośniku itd. wtryski nie leją, były sprawdzane 3 miesiące temu, kąt wtrysku nie przestawił się, znaki farbą się zgadzają.

zadowolę się choćby schematem budowy/działania LDA i sam rozkminię ;>

Chwila szukania:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=176&t=55547%22" onclick="window.open(this.href);return false;

widziałem ten temat, gdzie tam masz schemat ja tam widzę jedynie ogólnie opisaną budowę na zdjęciach

a co tam jest takiego trudnego w działaniu, dostaje ciśnienie z turbiny pin idzie w dól i wysuwa sie bolec i dostaje większa dawkę paliwa. Proste. Rozkręć to i sprawdź czy nie jest pin zablokowany skoro nie masz wyciekow i wszystko masz dobrze ustawione i silnik jest w pełni sprawny to albo błąd pomiaru albo ktoś Ci paliwo z baku zajumal

Dodam, że odpięcie węża nie ma aż takiego wpływu na spalanie. Spadła dawka paliwa i moc, ale nie aż tak drastycznie. W rozrządzie, znaki "mazakowe" nic nie znaczą, VW zrobił odpowiednie punkty do sprawdzania. Albo wyciek, albo zły sposób pomiaru spalania. Ew. termostat i jazda na b. krótkich odcinkach+zły styl jazdy.

myślałem że wg się zacinał bo turbo nie dmuchało a tu ten wężyk był pęknięty, po naprawie spalanie spadło a turbo nie wiesza się , czysty przypadek może ale chciałem dokładniej to przeanalizować