Forum.VWGolf.pl

Witam.pisałem kiedyś o tym ale nie miałem pomocnych podpowiedzi.Mam tourana 1.9 tdi,2004 rok bkc.Mam rozrusznik po regeneracji,nowe sprzęgło z dwumasą a jak jest mocno rozgrzany i zgasze i po kilku minutach chce odpalić to jest takie szarpnięcie,więc nie kręce dalej tylko ponawiam start od nowa i jest ok,jak jest zimny i ciepły to jest ok tylko jak np;troche go pogonie.Dodam,że byłem poustawiać mapy startowe,kąt wtrysku,prędkość rozrusznika i niby jakiś czas było dobrze.Troche się załamałem bo mi jedna osoba mówiła,że może być głowica pęknięta i płyn idzie do komory spalania.Ale na moje oko płynu nie ubywa,olej jest oki i płyn w zbiorniczku wyrównawczym nie zmienia barwy.Prosze o jakieś podpowiedzi,z góry dziękuje

Mogą być poduszki skrzynia -silnik, ale wydaję mi się że to od wtrysków, zależy który pierwszy poda paliwo przy odpalaniu (czasami szarpnie a czasami nie)

Poduszki są ok,sprawdzałem,tylko dlaczego jak jest okres chłodniejszy jest dobrze,tak jak teraz,a jak jest ciepło,auto się porządnie zagrzeje i zgasze i po chwili odpale jest też ok ale jak postoi z 10 min i odpalam to takie szarpnięcie,walnięcie,puszczam kluczyk,potem znowu start i ok,kurcze boje się żeby coś się nie urwało np:pasek rozrządu.Musze podjechać do tego tunera co pół roku temu i niech popatrzy na współrzędne tylko prawie 150kilometrów.Obiecał mi że będzie ok bo był delikatnie przestawiony na rozrządzie,posprawdzał kąt wtrysku,prędkości rozrusznika i było dobrze niby oki ale czar prysł.Macie może kogoś z okolic Poznania?

Mi też tak szarpie przy odpalaniu(czasami słabiej a czasami mocno) i nie przejmuję się tym-szkoda kasy na naprawy i poprawy nie wiadomo czego.

panowie,czy może to być wina czujnika temperatury wody?Bo pytam dookoła i jedna osoba mi mówiła że miała podobne objawy w oplu astrze i to był ten czujnik winien,że na gorącym silniku może oszukiwać wtedy dostaje większą dawke paliwa i się zadławi.Wczoraj znowu mi tak zrobił,szlak mnie trafia

lukaselmo, na 99,9 % jest za słaby prąd rozruchowy akumulatora, rozrusznik rozkręca silnik do zbyt niskiego RPM podczas którego następuje zapłon, i dlatego jest efekt jakby silnik chciał wyskoczyć spod maski, ja to przerabiałem i wielu użytkowników Mk5 TDI Touranów itp.., jest o tym temat na forum golfa piątki, jak kupisz aku co najmniej z prądem rozruchowym 780 A wg EN to zapewniam cię że efekt ustąpi http://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?f=3 ... cie#p72896" onclick="window.open(this.href);return false;

ja miałem ten efekt i w poprzednim Mk5 i w aktualnym A3 - w obu przypadkach pomogła wymiana AKU

robertb1974 pisze:Mi też tak szarpie przy odpalaniu(czasami słabiej a czasami mocno) i nie przejmuję się tym-szkoda kasy na naprawy i poprawy nie wiadomo czego.

przede wszystkim szkoda dwumasu po niemiłosiernie dostaje w tyłek, na twoim miejscu zająłbym się tym

Dzięki doggie,tylko dlaczego kumpel,<troche pazerny> ma golfa V,aku ledwo zipie bo ładował zimą często żeby przetrwać i nie ma tego problemu,ma golfa z 2005 r i aku fabryczny 61 ah.Ja mam aku 74 ah i 680A,golfa V miałem i też nie było problemu,kurcze najlepiej to zebym miał od kog0ś zabrać na jakiś czas i sprawdzić i mięć pewność bo wyrzuce z 400 zł i nie będzie to?Widze,że na allegro są aku boscha 80 ah za 300,da rade alternator?tylko wysyłki strach aku bo nie wiadomo jaki przyjedzie?

lukaselmo pisze:Dzięki doggie,tylko dlaczego kumpel,

a ja nie wiem dlaczego kumpel przeczytaj cały temat co ci podałem od 1 do ostatniej strony, nigdy nie pisałem że jest to lek na całe zło, ale zobacz ilu ludziom pomogło, na innych forach tak samo, czy Tourana czy Skody OCP, mi dwa razy pomogło jeśli masz aku od nowości - w co wątpię - tym bardziej

Wielu osobom pomogło faktycznie,zobacze dwa warianty,albo naładuje aku i się przejade i popatrze jak odpala,a najlepiej gdzięś aku od kogoś załatwić na 2 -3 dni,brat ma nówke w dukato ale tu nie wejdzie 100 ah.Dzięki i pozdrawiam

jak aku ma już taki spadek wartości prądu rozruchowego to ładowanie nie nic pomoże, pojemność a prąd rozruchowy to dwie różne kwestie

diesel zawsze potrzebuje duży prąd na rozruchu,tylko dlaczego fabrycznie takie małe montują?Dzieki bardzo i pozdrawiam

Dzięki doggie za podpowiedzi ale cały czas mnie jedno pytanie dręczy,dlaczego jak jade sobie normalnie i silnik ma 90 stopni i go zgasze to odpali normalnie a jak go pogonie i zgasze i też ma silnik 90 stopni to przy odpalaniu szarpnie?

ja miałem tak samo, dlaczego - możliwe że ma to związek z temperaturą bo po przegonieniu silnik jednak ma wyższą temperaturę, ale powtarzam - miałem takie same objawy

A ja mam akumulator 14 miesięcy i od pół roku wali przy odpalaniu aż miło (człowiek z rana budzi się w momencie) I raczej to nie akumulator (przynajmniej w moim przypadku) stary wytrzymał 8 lat i do samego końca użytkowania ani razu nie pojawiła się owa dolegliwość szarpnięcia-walnięcia. A dodam że prąd rozruchowy miał 380A, a obecnie 720A. Jak dla mnie to wymiana aku pomaga na jakieś pół roku.