Forum.VWGolf.pl

Witam, mój problem polega na tym, że wczoraj wymieniałem świece (dokładnie to wszystkie 4), co najlepsze stare były wszystkie zepsute, żadna nie grzała, nie było też iskry. Więc stare zostały wyjęte i zakupiłem 4 nowe, założyłem, następnie odpaliłem auto bez problemu - to było po południu, gdy wieczorem wyszedłem do auta, wtedy już nie odpaliło, kręci rozrusznik, akumulator juz był ładowany i to samo, zauważyłem, że w przezroczystym wężyku nie ma w ogóle paliwa nic tam nie leci nawet podczas kręcenia autem, czy ktoś wie mniej więcej o co może chodzić ? czy świece żarowe zakłada się w jakiś sposób po ich założeniu trzeba coś zrobić czy tylko wkręcić, napięcie w przewodzie jest nowe świece się grzeją.

Sebul, wymiana swiec nie ma nic wspolnego z paliwem, moze przy wymianie swiec ruszylesz przewodami paliwowymi i gdzies jest nieszczelnosc przez co paliwo sie cofnelo

teraz doszedłem do wniosku, że to może mieć coś wspólnego ze starym alarmem do którego nie mam pilota a podczas wymiany świec miałem odpięty akumulator, może się ten stary alarm uzbroił i odciął to paliwo, muszę się jakoś go w końcu pozbyć, ale chciałbym się dowiedzieć który wężyk cofa paliwo a który to dopływ przezroczysty ?

Sebul pisze:może się ten stary alarm uzbroił i odciął to paliwo

Gdyby się uzbroił immobilizer,to nie zapaliłby ani raz.
Piszesz,że w przewodach pusto,więc masz przyczynę.
Może czas na zmianę filtra?

Może to i filtra, ale gdyby uzbroił się immobilizer to mrugałaby kontrolka czy nie koniecznie?

Sprawdź bezpieczniki

Sprawdziłem bezpieczniki - wszystkie są dobre. Problem jest taki, że w wężykach nie ma paliwa a filtr jest pełny, wymieniałem go jakoś sierpień - wrzesień, raczej więc odrzucam myśl, że to przez niego a sytuacja była dziwna bo było wszystko ok, wymieniłem świece, było ok auto paliło potem postało i już nie odpalił, nawet nie szarpie, nie próbuje

Co do paliwa:
Potrzebujesz pomocy kogos do tego prostego testu. Zdejmujesz wezyk z filtra paliwa (troszke powinno pocieknac), wkladasz go do banki czy butelki czy naczynia i probujesz odpalic auto. Jak paliwo leci to jest dobrze, jak nie, to jest nie dobrze.
Sprawdz pompe paliwa czy dziala (ktos stoi z tylu i slucha a Ty przekrecasz zaplon nie odpalajac samochodu lub na odwrot) i przekazniki przy kierownicy.
Sprawdz VAG'iem jakie masz bledy.

Jak odpalasz to swieci sie kontrolka podgrzewania swiec?
Jaki masz silnik?

przeziom pisze:Sprawdz pompe paliwa czy dziala

jesli ma VP to moze sobie sprawdzac dlugo i namietnie ;p

Jeżeli przestał chodzić a na dworze było poniżej 0 to pewnie smarki są w przewodach i lód na sitku w zbiorniku.

Jednak to alarm (najprawdopodobniej) do którego nie miałem kluczyka centralki ani pilota (Laserline SLH989), udało mi się znaleźć schemat i okazało się, że ma on odcięcie pompy! wyciągnąłem centralkę i wyjąłem wkładkę zamka po czym przekręciłem śrubokrętem centralkę na pozycje OFF. Wyciągnąłem wężyk jak napisał przeziom i wlałem trochę tam paliwa, auto odpaliło za 2 razem. Mam nadzieje, że jutro znowu odpali, wtedy będę już wiedział na bank, że to przyczyna. Dziękuje wszystkim za sugestie , silnik AHF 110km.

przeziom pisze:(ktos stoi z tylu i slucha a Ty przekrecasz zaplon

Tylko nic nie usłyszy

Sebul pisze: silnik AHF 110km.

Czyli VP

gdy nastepmym razem nie zapali ci auto podaj+na zawór n109 na pompie i sprawdz czy odpali

problem powrocil, nie odpala. Jak podac to napiecie, po prostu dac + z aku i dotknac tego elektrozaworu na pompie ? czytalem tez gdzies ze klapa gaszaca sie moze przyciac od brudu z turbiny, czy to moze miec cos wspolnego ? jesli tak to jak to sprawdzic, przepraszam, ze zadaje takie pytania, ale jeszcze slabo ogarniam temat mechaniki, dodam ze filtr paliwa byl wymieniany kilka miesiecy temu a zaworek na nim wyjmowalem i wydaje sie dobry help