Forum.VWGolf.pl

Witajcie. Chciałbym się zapytać kogoś bardziej obeznanego w temacie poduszek silnika. Mianowicie. Teraz przy mrozach -8 gdy odpalam rano auto to jak odpali i dam troszke gazu cała karoseria się trzęsie. W trasie gdy jade i daje gaZu TRZĘSIE się gdy puszcze gaz albo trzymam lekko żeby jechał ze stałą prędkością pracuje cichutko. Dzisiaj zrobiłem okolo 40km dopiero poduszki jakby zaczeły odmarzać bo dragania po dodaniu gazu były mniejsze ale i tak były odczuwalne od strony skrzyni bo tam silnik najmniej się grzeje. Przed wczoraj zrobiłem 100km i drgania ustały po tej trasie. Wcześniej jak nie było takich mrozów było wszystko ok. Co zrobić z zamarzającymi poduszkami?

Może to nie poduszki tylko coś z układem zasilania, jest zimny i dodajsze gazu to silnik nierównomiernie pracuje i trzęsie budą?

No tak właśnie jak napisałem jak jest zimny i jade dam gazu to częsie jak się zagrzeje to już przestaje po okolo 60km żeby się ciepło zrobiło pod maską:)

poduszki masz nowe czy już leciwe nieco ?

No ja poduszek nie wymieniałem nie było takiej potrzeby bo dotychczas było wszystko ok:)

a jakie obroty silnika masz na zimnym,czy na ciepłym jest inaczej.

Obroty po odpaleniu 903 jak się zagrzeje 850.

a na postoju na zimnym wystepuja jakies objawy trzęsienia. Jeśli tak spójrz na kolor dymu z wydechu , fakt jest zima iciężko stwierdzić ale za duża zasłona szara czy tam biała rzuci sie w oczy.

nie, tylko po dodaniu gazu:) Ubiegłej nocy było -5 jakoś rano auto odpaliłem i nic nie trzęsło... Powyżej -10 taki objawy się pojawiają
Za autem nie ma chmury dymu, co prawda lekki dymek po starcie silnika jest no ale cóż.. To diesel, on musi dymić:)

jedna ztych poduszek to hydrpoduszka ta po prawej stronie grodzi ,,,no i jak mnie na mrozie w golfie marznie amortyzator na amen lewy przód od -10 ((((starość)))) to i olej w poduszce może zamarznąć tak myślę

No właśnie tak samo jest u mnie! Przed chwilą byłem odpalić autko i po przygazowaniu są drżenia a nocą było około -7. Więc jedyny sposób wymiana tej poduszki tak?

wymień poduchy i problem powinien być rozwiązany,ale następny problem to poduszki,bo niestety zamienniki nie są najlepszej jakości i zdarza się tak że kupisz nowe a jest gorzej jak było.Znam takie przypadki że pozmianie poduszek na nowe było gorzej a po założeniu oryginalnych używek 10cio letnich zupełnie nic się nie działo.

cos kolego o tym wiem, kiedys w mk2 padla mi poducha pod skrzynia po prodtu byly odczowane lekkie drgania. Kupilem w sklepie nowa koszowala okolo 30 zmienilem sobie sam odpalilem auto i masakre wszystki sie czeslo... I nie bylo czy silnik zimny czy cieply... Pojezdzilem tak killa dni ale bylo nie do wytrzymania wiec kupilem poduszke od benzyniaka 1.8 i zalozylem do mojego 1.6d problem jak reka odjal... Cichutko zadnych drgan...

Marcin TDI pisze:wymień poduchy i problem powinien być rozwiązany

Z tym,że nie na pewno.Gdyby były pozrywane,to i przy -5* by telepało (chyba,że jakieś kiepskie zamienniki).
Proponowałbym podpiąć VAG i sprawdzić co w trawie piszczy.Korekcja wtrysków powinna coś podpowiedzieć.
Sprężanie też warto by było sprawdzić.
Na moje,to przyczyna może leżeć w złej pracy zimnego silnika,nie w poduchach.