Forum.VWGolf.pl

Witam

Od jakiegoś czasu męczy mnie ten problem. Kiedy jadę na zimnym silniku i zmienię bieg, to przy niecałych 2000obr, słychać dźwięk (zaraz po wciśnięciu sprzęgła), śmieszny świst, podobny do blow off. Czasami pojawi się przy mocniejszym przygazowaniu. Na ciepłym silniku problem ten jest także odczuwalny, ale dopiero przy większym zakresie obrotów, powiedzmy +3tys.
Czasami pojawia się to, gdy po prostu ujmę nogę z gazu z większych obrotów. Gdzieś przeczytałem na tym forum, że jest to w 100% problem z zaworem n75, nie jestem tego pewny, bo nie potrafię znaleźć jeszcze raz tego tematu.

Gdy biegi zmieniam bardzo wolno, tzn. dokładnie ujmę nogę z gazu, to problem nie występuje.


egr zatkany, kat wycięty

Miałem taki sam problem. Być może przyczyna jest podobna. U mnie stała geometria, a gruszka się przycinała - po czyszczeniu problem ustał.

Tutaj masz mój temat: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=141&t=412510
Zacznij od zrobienia logów, zobaczysz czy geometria nie stoi. Jeżeli tak, to może być jak u mnie.

Pozdro

O jest filmik. Dokładnie taki dźwięk jak od 18 sekundy.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Może orientujecie się co to dokładnie jest?

kustra pisze:O jest filmik. Dokładnie taki dźwięk jak od 18 sekundy.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Może orientujecie się co to dokładnie jest?

A taki dźwięk... to efekt wyciętego katalizatora Standard

Ahaaaa, czyli to co się dzieje w okolicach ~20sek, ten śmieszny pisk, to jest tylko brak kata ? No trudno, trochę mnie to irytuje, bo co szybciej pojadę, zmienię bieg, to wszyscy przechodnie wzrok na golfika

Ty się ciesz, że to tylko taki śmieszny pisk ,a nie wycie rodem ze startującego F-16. Jeździ taki Leon w mojej okolicy. Już 200 metrów dalej jak przyspiesza to słychać wycie - jak jest obok to trza uszy zatykać

kustra pisze:Ahaaaa, czyli to co się dzieje w okolicach ~20sek, ten śmieszny pisk, to jest tylko brak kata ? No trudno, trochę mnie to irytuje, bo co szybciej pojadę, zmienię bieg, to wszyscy przechodnie wzrok na golfika

Jeżeli masz jak na filmiku to moim zdaniem tak

Ja u siebie mam tak samo u mnie zaraz po starcie silnika zaczyna gwizdać, im wyżej z obrotami tym głośniej, to chyba już taki urok braku kata.

to moze ja dodam pare groszy od siebie i w czyms pomoge . Ten dzwiek a szczegolnie jak poscisz gaz to jest objaw brudnego wirnika od strony goracej i pewnie troche zawalonich nagarem kierownic i to nie ejst moj wymysl a doswiadczenie ktore dostrzeglem po czyszczeniu swojego turbo a mialem identycznie a co leprze jak wymienilem turbo nie bylo zadnych takich dzwieko a kata mam wywalonego i zbiegiem czasu zawaliły mi sie kierownice zmiennej geometri identycznie wtedy zaczelo wyc swistac jakies sowy itp po czyszczeniu jak reka odjac.

Najlepiej by było logi zrobić i będzie wiadomo czy coś się złego dzieje, u mnie świszczy tak jak mówiłem a na logach wszystko w porządku. Błędów też nie wywala.

logi owszem ale to tylko zdiagnozuje czy kiery sa zapieczone, sterowanie itp. ale ten dzwiek przy odpuszczeniu gazu to typowy objaw dla oblepionego wirnika, bo tam swist przy dodawaniu to roznie bywa czasami tak po rpostu jest a tutaj na filmiku typowy objaw przy odpuszczeniu gazu zdychajaca sowa hehe a to jzu w logach nie wyjdzie kiedys kolezka wyczyscil turbo a wirnika nie ruszal i taki efekt dalej mu zostal a to wystarczy potraktowac nafta pomoczyc i ladnie wszystko pusci pozniej pedzelek obmyc i po klopocie no chyba ze juz wirnik sam w sobie jest tma jakos uszkodzony ze wpada w wirbracje to czyszczenie nie poratuje ,ale to zadkie przypadki

Czyli po prostu czyszczenie turbiny razem z wirnikiem w nafcie i pędzelkiem, tak? Zajmę się tym dopiero na wiosnę, bo pewnie trochę roboty z tym jest, ale już bym chciał wiedzieć mniej więcej co i jak
W poradnikach odradzają dotykanie wirnika, ale w tym przypadku mogę i nawet muszę wsadzić go do nafty? Czy nie będzie na nim nierównomiernie ułożone reszta syfu ? Czy całe te dziadostwo ładnie schodzi? Świst jest przy spadaniu obrotów (zmiana biegów, puszczanie gazu).

Spokojnie dasz sobie rade a wirnika odradzaja dotykac zeby go porpostu nie uszkodzic a tma mechanicznie nic z nim nie bedziesz robił bo po moczeniu w nafcie ładnie powinno zmyc nagar , a reszta to wiadomo na kierach to papierek scierny itp. ale zwroc uwage na wirnik czy nei ma jakis uskzodzen mechanicznych bo wteyd czysczenie malo pomoze, a tylko roboty doda Ps od strony zimnje tez obadaj sprawe czy wirnik nie ma wyszczerbek itp.

kustra pisze:Czy nie będzie na nim nierównomiernie ułożone reszta syfu

jak ladnie sie zaopiekujesz w czaise czyszczenia to nie bedzie