Strona 1 z 2

Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: śr gru 26, 2012 16:34
autor: Gitner
Witam

Znajoma ma problem z A6 AFN. Wczoraj na stacji po zatankowaniu i wrzuceniu 1-ki auto nie ruszyło, silnik chodzi OK, a samochód zachowywał się jak przy gazowaniu na jałowym. Na żadnym biegu nie dało się ruszyć. Dziś był holowany 5km, podczas holu coś tam delikatnie rzęziło, zatrzymali sie i dalej auto nie ruszało. Znów na hol do wasztatu i juz nie rzęził po drodze, a najlepsze, że po dociagnięciu do warsztatu samochód ruszył na 1-ce i na wstecznym. Co się mogło stać?

Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: śr gru 26, 2012 19:03
autor: areczek0000000
po przeciągnięciu mechanizm różnicowy się rozruszał i zadziałał skrzynia do wymiany

Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: śr gru 26, 2012 19:46
autor: Shmatan
W jaki sposób się "rozruszał"? i w jaki sposób wcześniej nie przekazywał napędu?

Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: śr gru 26, 2012 21:20
autor: Przemek482
Pewnie z tryba wysypalo ze 2 3 zeby nie moglo załapac i w trackie drogi gdy auto zostalo cholowane zalapalo i teraz pewnie nawet daloby sie jechac normlanie do mometu jak nie zatrzymasz auta na pechowym zebie :hmm: szkoda ze nie prubowaliscie wzucic innego biegu czy daloby rade ruszyc bo jak tak by sie okazalo wtedy mozna by bylo miechanizm roznicowy wykluczyc :bajer:

Re: Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: śr gru 26, 2012 22:10
autor: krzycho85
Albo jest problem z którymś przegubem, albo zaciął się siłownik lub pompka sprzęgła.

Re: Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: czw gru 27, 2012 09:00
autor: Gitner
krzycho85 pisze:Albo jest problem z którymś przegubem, albo zaciął się siłownik lub pompka sprzęgła.
Przeguby biorę pod uwagę bo 2 tyg temu były wymieniane osłony. Po wrzuceniu biegów można było auto luzem pchać.

Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: czw gru 27, 2012 17:38
autor: Przemek482
Nic innego nie pozostaje jak sprawdzic tak jak chłopaki pisza, zaczynajac od sprawdzenia przegubów i tych najprostszych rzeczy a reszta to wruzenie dopuki skryznia nie bedzie na stole rozlozona , nie wiem jak te skrzynie w afn i te slynne nity mechanizmu roznicowego sie maja bo jesli ich poscinalo to mialbys rozwiazanie na ta zagadke gdyz moge ci zrobic fotke takiego sprzetu z scietymi nitami i srednio widze odratowania tego mechanizmu jak juz ich zetnie bo nie dosc ze nity sie wykrzacza to jeszcze peka to ustrojstowo co jest znitowane i wlasnie z tym najwiekszy problem zeby odratowac dyfer.

Re: Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: czw gru 27, 2012 17:52
autor: krzycho85
reszta to wruzenie dopuki skryznia nie bedzie na stole rozlozona , nie wiem jak te skrzynie w afn i te slynne nity mechanizmu roznicowego sie maja bo jesli ich poscinalo to mialbys rozwiazanie na ta zagadke
Zauważ, że problem dotyczy Audi A6, ta skrzynia jest pancerna zanim ma olej. Żaden mit mechanizmu tam nie występuje.

Re: Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: czw gru 27, 2012 19:25
autor: Przemek482
krzycho85 pisze:
reszta to wruzenie dopuki skryznia nie bedzie na stole rozlozona , nie wiem jak te skrzynie w afn i te slynne nity mechanizmu roznicowego sie maja bo jesli ich poscinalo to mialbys rozwiazanie na ta zagadke
Zauważ, że problem dotyczy Audi A6, ta skrzynia jest pancerna zanim ma olej. Żaden mit mechanizmu tam nie występuje.
a no wlasnie oto chodiz bo tak tylko przypuszczalem z tymi nitami ale skoro tak mowisz to mozna wykluczyc nitowanie heh osobiscie to stawiam na wykruszone zeby w takim razie :hmm:

Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: czw gru 27, 2012 21:28
autor: Gitner
Dostałem info, że tarcza sprzegła spalona. Zobaczymy co dalej wyjdzie.

Re: Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: czw gru 27, 2012 21:49
autor: krzycho85
Chyba w trakcie tankowania nie spaliło się sprzęgło :grin:
Musiałyby być wcześniej objawy ślizgającego się sprzęgła.

Re: Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: czw gru 27, 2012 21:52
autor: Gitner
Przemek482 pisze:szkoda ze nie prubowaliscie wzucic innego biegu czy daloby rade ruszyc bo jak tak by sie okazalo wtedy mozna by bylo miechanizm roznicowy wykluczyc :bajer:
Dziś udało się go ledwo bujnąć tylko na 4-ce

Re: Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: czw gru 27, 2012 21:54
autor: Gitner
krzycho85 pisze:Chyba w trakcie tankowania nie spaliło się sprzęgło :grin:
Musiałyby być wcześniej objawy ślizgającego się sprzęgła.
Dlatego jutro znajomy będzie patrzył mechanikom na ręce. Zdziwiło mnie jedno, że to "spalone sprzegło" wyczuli chyba nosem, bo skrzynia nie była jeszcze zdjęta.

Re: Nie ruszał, po przeciagnięciu zaczął jeździć

: pt gru 28, 2012 00:04
autor: Przemek482
Gitner pisze:
Przemek482 pisze:szkoda ze nie prubowaliscie wzucic innego biegu czy daloby rade ruszyc bo jak tak by sie okazalo wtedy mozna by bylo miechanizm roznicowy wykluczyc :bajer:
Dziś udało się go ledwo bujnąć tylko na 4-ce
jak daje sie na 4 jechac to sprzeglo raczej nie bedzie przyczyna całej afery jak tez sam dyfer mozna juz wykluczyc ,zostaje reszta bebechow skrzyni do rozpatrzenia :hmm: