Strona 1 z 2

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 14:54
autor: dan992
Witam wszystkich wczoraj miałem mały incydent :-( gdyż po przejechaniu 1km z pod maski zaczął lecieć dym i zaczeły mi sie palić żywym ogniem kable. Teraz moje pytanie: co to jest, co mi sie paliło? Z jakiej przyczyny to mogło nastąpić? Obrazek

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 14:58
autor: wronek1
to jest podgrzewacz płynu chłodzącego , tam dosyc wysokie napięcie jest podawane , pewnie było jakieś zwarcie ...

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 15:24
autor: dan992
Yhym. ciekawe czemu mi bezpiecznika nie wywaliło... A jak można wymienić te fajki co sie zakłada na te podgrzewacze? dokąd idą kable? Bo zauważyłem ze tylko jeden podgrzewacz działa, a dwa pozostałe są zimne. Ten co chyba działa( jest w miare ciepły) kiedy nim ruszam wali ogniem... i jak możan wymienic te podgrzewacze? można je oddzielnie wymienić czy trzeba razem z obudową termostatu?

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 15:55
autor: Michał_1977
To sa normalne świece żarowe.
Widocznie styk był kiepski w tych kapturkach,zaczęło iskrzyć i w końcu walnęło żywym ogniem.
Musisz wymienić fragmenty zwęglonych przewodów,założyć nowe okuwki i kapturki.Świece jeśli są nie halo,też zmień,żeby nie było powtórki z rozrywki.

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 16:13
autor: dan992
a gdzie dostane takie świece bo to nie są chyba te same co idą do kadłuba silnika? no i te kable bo troche przetopione sa

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 17:51
autor: Adamm
Michał_1977, nie do konca sa to zwykle zarowe bo maja inny wymiar niz te z silnika,
dan992, dan idzie to dostac w kazdej hurtowni lub w motoryzacyjnym na zamowienie

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 17:53
autor: dan992
http://allegro.pl/golf-iv-octavia-bora- ... 53552.html" onclick="window.open(this.href);return false; moze byc takie?

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 18:21
autor: Adamm
o ile sie nie pomylilem to swiece z boscha maja nr 0 250 201 036 , beru GN928, hans pries HP 107 118

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 18:59
autor: dan992
wielkie dzięki to była przydatna informacja. :pub: a powiedz ty mi co mam zrobić z tymi kapturkami? Zkąd wychodzą te przewody tak żeby wymienic w całości, żeby to miało ręce i nogi. może wiesz jakie numery mają te przewody?

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 19:21
autor: dan992
lepiej kupic używane czy nowe?

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 20:40
autor: Michał_1977
Adamm pisze:nie do konca sa to zwykle zarowe bo maja inny wymiar niz te z silnika
Źle mnie zrozumiałeś,miałem na myśli,że to są normalne świece żarowe z taka samą zasadą działania jak te z głowicy.To,że kształtem odbiegają nieco od tych z głowicy uznałem za oczywiste,dlatego nie pisałem o tym :bajer:

Mały pożar (co to jest?)

: pn gru 24, 2012 21:32
autor: Adamm
dan992, te przewody to czesc wiazki, mozesz je sobie sam dosztukowac z odpowiednim osadzeniem na swiece (mozna sprobowac po wymiarach i napieciu dokupic z gwintem i wtedy przewody mzna przykrecic jak w starych dieslach)

Mały pożar (co to jest?)

: sob gru 29, 2012 20:52
autor: tomato20
Witam.
Mam ten sam problem:
Dzisiaj rano przy temp. ok. -5 po kilku sekundach od odpalenia silnika coś strzeliło pod maską. Okazało się że fajka od pierwszej świecy dogrzewającej płyn chłodniczy się zapaliła :shock: Wyłączyłem silnik i zakasiłem mały pożar...podejrzewam że świeca uległa uszkodzeniu i zrobiła zwarcie...zepsucie się świecy jest jak najbardziej normalne ale czemu zwarcia nie odebrał żaden bezpiecznik czy przekaźnik, a może jest uszkodzony, gdzie mogę go znaleść? Dodam że auto bardzo szybko się grzeje...a może te 3 świece pobierają za dużo prądu? poczytałem na forum http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... i&start=70" onclick="window.open(this.href);return false; ale nie znalazłem rozwiązania....
Poprawcie mnie jeśli nie mam racji ale czy nie powinno najpierw jakiegos bezpiecznika wywalic zanim sie zapalilo??? chyba to jakies zabezpieczenie powinno miec?
proszę o pomoc. pozd

Mały pożar (co to jest?)

: sob gru 29, 2012 21:04
autor: Michał_1977
Mi się wydaje,że tego typu zdarzenie miało miejsce,bo styki w kapturku były zbyt luźne i styk z końcówką świecy za słaby,a przez to powstało iskrzenie.
Od iskrzenia,to już tylko krok do żywego ognia.
tomato20 pisze:czy nie powinno najpierw jakiegos bezpiecznika wywalic zanim sie zapalilo?
Gdyby było zwarcie plusa do masy,to wszem,ale jeśli to co ja opisałem,to raczej nie,bo prąd się nie zmienia,a iskrzenie,to nie zwarcie :bajer: