Forum.VWGolf.pl

Kilka razy czytalem na tym forum ze diesle nie nadaja sie do scigania - tylko benzynowe. A tu informacja z ostatniego Focusa (czerwiec): bolid Audi R10 TDI, zawody "12h Sebring - slynny wyscig dwunatogodzinny" - autko TDI ktore w tym wyscigu pokonalo wszystkich benzynowych konkurentow:) Zawsze mowilem ze TDI to nie taki sobie klekocik:)

teraz czas na Le Mans

Hahaha ! Diesel Rulez 4ever !!!!!!

Jakieś 3-4 miechy temu (albo więcej w każdym razie w tym roku) czytałem na Onecie o wyścigowych Golfach TDI. Było to w Polsce (w Kielcach chyba). Pod artykułem wiele postów piszących o wyższości benzyniaków nad dieselami - jedna z odpowiedzi bardzo zabawna, bo facet napisał że diesle nie nadają się bo mają za niskie obroty (coś w stylu "a benzyniak jest mocnijeszy bo rozkula się do 8000 a diesel do ilu 4000 ???"). A tu proszę diesel bije wszystkie inne na łeb .

daremniaki wypowiadaja sie na temat swoich benzyniakow, bo nie jezdzili mocnym dieslem albo nie potrafia nimi jezdzic. diesel to potega jest i basta!!!

SouleR pisze:diesel to potega jest i basta!!!

Dobrze gada kolega

SouleR pisze:daremniaki wypowiadaja sie na temat swoich benzyniakow, bo nie jezdzili mocnym dieslem albo nie potrafia nimi jezdzic. diesel to potega jest i basta!!!

ktoś kto w życiu nie jeździł diesel'em nie wie co traci... nawet auto TDI ma szanse z benzyniakiem o tej samej pjemności - w końcu diesel ma wyższy moment obrotowy nie posiadając wysokich obrotów - zanim benzynka wskoczy na te 7-8 tyś. rpm w diesel'ach zmieniasz już na kolejny bieg... czasem to wada czasem zaleta...

pzdr

Dokładnie się zgadzam TDI

SouleR pisze:potega jest i basta!!!

zaprzal pisze:teraz czas na Le Mans

LeMans też wygrało Audi DIESEL POWER

Diesel czy benzyna to nie robi różnicy - trzeba umieć jeździć tym co się ma inaczej 400koni pod maską nie pomożę jak ktoś nie umie posługiwać się tym co prowadzi.

pasiak pisze:Diesel czy benzyna to nie robi różnicy - trzeba umieć jeździć tym co się ma inaczej 400koni pod maską nie pomożę jak ktoś nie umie posługiwać się tym co prowadzi.

racja - jeśli ma ktoś nawet R32, a jeździ jak przysłowiowa piz** to koleś Mk1 go objedzie już na starcie - bo ten będzie buksował na starcie a Mk1 pojedzie jak należy.....
nie ma reguły na auto - jest auto+kierowca... (bez lepszego auta też ciężko się napalać na wygraną)

pzdr

niestety problem diesla to nierównomierne rozwijanie mometu masz mocnego diesla po chipie i co startujesz dajesz cały i mielisz kołami bo w pewnym momecie jest ogromny przyrost tak samo jest w turbobenzynie inaczej troche w kompresorze i wolnossącym gdzie przyrost jest płynny i łatwiej utrzyma trakcje pozatym niestety wciąrz silnik iesla oznacza większą mase i to równieżnie pomaga

jeszce inna sprawa ze jak sie jedzie w okolicy max speed to denzynka mniej dostaje po dupie jak diesel niestety one tego nie lubia tak do końca

na dieselach powinny uczyć szkoły na prawko, przynajmniej problemów by nie mieli z ruszaniem

kupszczelisty, no ja jak kupilem diesla to dosc duze mialem problemy dalej mam pod stroma gurke

narzekacie, bardzo dobrze sie jezdzi