Forum.VWGolf.pl

Witam. Po naprawie pompy wtryskowej i wymianie końcówek wtryskiwaczy falowały obroty więc postanowiłem oddać auto do mechanika żeby ustawił kąt wtrysku i ewentualnie wyregulował obroty bo ciężko odpalał i trochu nim telepało ale po dodaniu gazu silnik na wyższych obrotach stabilizował się. A więc mechanik stwierdził że niema silnik kompresji i dlatego tak wariują obroty i zalecił wymianę silnika bądż remont za 1000zł . Silnik ma przejechane 250 tys i przed wymianą pompy było wszystko ok. I mam pytanie czy opłaca się remontować silnik czy szukać innego?? Jeśli remont wchodzi w grę to co trzeba by było wymienić?? pzdr

piter865 pisze: przed wymianą pompy było wszystko ok.

piter865, No to jak z tym silnikiem?? sam sobie odpowiadasz , bylo dobrze a teraz po wymianie pompy silnik jest bez kompresji . Ja bym zrobił tak , jade do fachowca by mi zmierzyli kompresje z próbą olejową ta usługa to nie majatek . A ty rób jak chcesz kupuj silnik rób kapitalkę twój silnik i twoja kasa . Bo może ty wiesz czego my nie wiemy ? zajechałeś silnik sam o tym dobrze wiesz a szukasz odpowiedzi . Ja mam silnik co ma nalatane 400tkm i jakoś kapy mu nie potrzeba robić, Inni jeszcze więcej

silnik i cały osprzęt jest taki jaki fabryka dała i nic nie było grzebane żeby wyciągnąć z silnika bóg wie co. Jeszcze zaprowadze do innego mechanika i niech on sprawdzi próbą olejową. No wiem że to moja kasa i mój silnik ale co by było bardziej opłacalne remont czy kupno używki choć używany silnik tez nie gwarantuje 100% pewności. Z tego co wyczytałem na forum to są dwie możliwości albo puszcza na pierścieniach albo głowica do remontu

piter865 pisze:Jeszcze zaprowadze do innego mechanika i niech on sprawdzi próbą olejową.

Właściwa decyzja,a tamtego kopnij w ,dosłownie lub w przenośni.Jak wolisz

piter865 pisze:Z tego co wyczytałem na forum to są dwie możliwości albo puszcza na pierścieniach albo głowica do remontu

Zrobisz pomiar z próbą olejową,to napisz,wtedy pomyślimy.

jak go zapytałem jakie ciśnienie jest na cylindrach to tylko odpowiedział że na czwartym jest 12 ale coś mi się w to wierzyć nie chce a jak zapytałem czy zrobił próbę olejową żeby się dowiedzieć czy winne mogą być pierścienie czy głowica na najpierw powiedział że nie trzeba bo on juz tyle aut zrobił ale jak mu wytłumaczyłem że dzięki próbie olejowej byśmy się więcej dowiedzieli to nagle powiedział że robił próbę. Normalnie brak słów do dzisiejszych "specjalistów". Tam gdzie mieszkam mam 3 mechaników i w okolicy 5 a każdy się boi Diesla.hehe

Siemka. Sprawdziłem ciśnienie ale na zimnym silniku:

1 cylinder: 19 bar
2 cylinder: 19 bar
3 cylinder: 19 bar
4 cylinder: wskażnik nawet nie drgnął

Czyli silnik kaput. Jak myślicie kupować słupek silnika TD czy TDI??? I czy oprócz przełożenia pompy mechanicznej do TDI trzeba coś wiecej robić?? pozdrawiam

nie masz tloka?

glowica w gore, to moze byc wina zaworow.

tego niewiem bo silnik jeszcze w aucie. Wydaje mi się że to co wydam na remont głowicy to kupię silnik

robota głowicy jakieś 250zł na tip top, uszczelka metalowa od tdi 80zł, nowy olej, pasek rozrządu plus robota za ściągnięcie i założenie głowicy, i wyjdzie ze 7stówek, a goły słupek w dobrym stanie około 8-10 stówek plus robocizna za wymiane, rozrząd i olej to sobie przekalkuluj

silnik sam wymienie. Olej mam bo akurat miałem zmieniać i rozrząd niedawno wymieniłem w TD i wydaje mi się że pasek z TD tez powinien pasować do TDI

ja4rqu pisze:uszczelka metalowa od tdi 80zł

AAZ i 1Y też mają metalowe.

piter865 pisze:wydaje mi się że pasek z TD tez powinien pasować do TDI

Tak.
Próba olejowa była robiona,przy pomiarze?

nie robiłem próby olejowej sugerowałem się zwykłym sprawdzeniem kompresji