Ślizga się sprzęgło tylko czasami i na rozgrzanym silniku
: pn paź 22, 2012 00:27
Witam
Chciałbym się upewnić zanim zrobię wymianę bo jest dość kosztowna.
Posiadam MK3 TDI po chipie, autko ma już około 320 000 (ja zrobiłem 130 000), już kiedyś zauważyłem (wtedy myślałem że to tylko złudzenie), przy załadowanym aucie na 5 biegu jakby obroty ciut wzrosły a auto nie przyśpieszało i to było tylko w trasach. Niby ustało albo przestałem zwracać uwagę.
Teraz temat jakby wraca, silnik nagrzany (przejechane np. 30 km), auto nie załadowane, 4 bieg 2000 obrotów gaz w podłogę, obroty rosną na 2300 auto z sekundowym opóźnieniem zaczyna przyśpieszać i po chwili obroty dalej rosną i auto równomiernie z nimi przyśpiesza.
Ostatnio myślę pomęczę i sprawdzę czy się ślizga czy nie, ostro katowałem na każdym biegu, silnik się zagrzał, zrobiłem może z 10 km i nic. Nie odczułem żeby sprzęgło się ślizgało. Na razie jeżdżąc po mieście nie odczuwam żeby coś się ślizgało.
Czy takie objawy wskazują na zużycie sprzęgła??
Chciałbym się upewnić zanim zrobię wymianę bo jest dość kosztowna.
Posiadam MK3 TDI po chipie, autko ma już około 320 000 (ja zrobiłem 130 000), już kiedyś zauważyłem (wtedy myślałem że to tylko złudzenie), przy załadowanym aucie na 5 biegu jakby obroty ciut wzrosły a auto nie przyśpieszało i to było tylko w trasach. Niby ustało albo przestałem zwracać uwagę.
Teraz temat jakby wraca, silnik nagrzany (przejechane np. 30 km), auto nie załadowane, 4 bieg 2000 obrotów gaz w podłogę, obroty rosną na 2300 auto z sekundowym opóźnieniem zaczyna przyśpieszać i po chwili obroty dalej rosną i auto równomiernie z nimi przyśpiesza.
Ostatnio myślę pomęczę i sprawdzę czy się ślizga czy nie, ostro katowałem na każdym biegu, silnik się zagrzał, zrobiłem może z 10 km i nic. Nie odczułem żeby sprzęgło się ślizgało. Na razie jeżdżąc po mieście nie odczuwam żeby coś się ślizgało.
Czy takie objawy wskazują na zużycie sprzęgła??