Forum.VWGolf.pl

Witam,
niedawno miałem kompletnie regenerowaną głowicę, planowana, docieranie zaworow, nowe szklanki, prodawnice itd itd, spawana.
Postaram sie udzielic jak najwiecej informacji:
Po odpowietrzeniu pompy,
- falują obroty- silnik nierówno pracuję, dym mega pieczący w oczy- szary,bialy?
- po ok łącznie 4minutach pracy w garażu na obrotach różnych- 1100-1300-1600rpm, węże wodne już były raczej bardziej ciepłe (....)
- silnik nie przestawał nierówno pracować
- miał tendencje do samoistnie zwiekszajacych sie powoli obrotow, żwawo czasami nie chciał z nich odchodzić po przegazowce (jakby nie ten wydatek szczątkowy)
- jak wyciagne przyspieszac, obroty zwieszaja sie nawet o 500rpm.
I teraz:
-Kąt wtrysku opóźnialiśmy co jedynie po tych objawach.
-Pompa wtryskowa nieruszana, jak byla odkrecaja dobrze wyregulowana, taka została- fakt na wiekszej dawce itd.
-Wtryski nowe- mercedes, cisnienie ustawione, maja ok 2000km
-Wrzucone nurniki od 1,6jr - wczesniej były no seryjne z AAZ, moze tutaj problem? może za szybko/duzo paliwa przepuszczają.., takie optycznie wrazenie jest, są też krótsze ich obudowy.
-Silnik moze i dość twardo pracował, włącznie ze szklankami (daną jakas instrukcje do nowych szklanej co poczyniac jak beda klepac po odpaleniu, kilka prób z obrotami, to moze nieproblem)
-Brak picia na wale.
Co moze byc grane?

piotrekgal pisze:Wrzucone nurniki od 1,6jr

piotrekgal,jeśli pompa większa (lecz nie tylko) niż 9mm,to prawdopodobnie tutaj może być problem.Stare te nurniki?Myłeś je?

piotrekgal pisze:Wtryski nowe- mercedes, cisnienie ustawione, maja ok 2000km

Pytanie jak były przechowywane podczas remontu głowicy?Jak złapały po paprochu,to będą się wieszać.
Tak czy srak,na 99% stawiam na nurniki.Załóż te,na których wcześniej śmigałeś i wszystko wróci do normy

Michał_1977 pisze:piotrekgal,jeśli pompa większa (lecz nie tylko) niż 9mm,to prawdopodobnie tutaj może być problem.Stare te nurniki?Myłeś je?

nie nie, pompa 9mm, dawka większa itd, ale tak czy siak, jak kiedyś wcześniej była ściągana (niedawno stosunkowo), chulała na tym samcohodzie.
Nurniki te z 1,6JR użyte były też w 11mm, to tam takiego problemu nie było jaki jest obecnie- plukane byly w paliwie tez przed.

Michał_1977 pisze:Pytanie jak były przechowywane podczas remontu głowicy?Jak złapały po paprochu,to będą się wieszać.
Tak czy srak,na 99% stawiam na nurniki.Załóż te,na których wcześniej śmigałeś i wszystko wróci do normy

jeżeli chodzi o wtryski, pewnosci nie mam, nie widzialem miejsca ich leżakowania, ale raczej były przechowane odpowiednio.

hm

Biorąc pod uwagę,to

piotrekgal pisze:jeżeli chodzi o wtryski, pewnosci nie mam, nie widzialem miejsca ich leżakowania

i to

piotrekgal pisze: dym mega pieczący w oczy- szary,bialy?

obstawiam,że wtryski trzeba wykręcić,porozbierać i zdiagnozować,albo na próbnik i próbować przebić.Zapewne dostał się jakiś paproch i zacinają się.

Juz problem rozwiązany, nurniki poszly do podmiany wg rady, kątem wtrysku jeszcze sie pobawilismy, i juz jest OK, byc ,moze to poproch tez byl we wtryskach choc moze nie do konca- bo jak pytalem, byly przykryte czysta scierka po calosci i lezaly w kartonie, bo po wymianie nurnikow jeszcze przez troche chulał, Dzięki