Strona 1 z 1

Turbo mi padło.?

: śr maja 10, 2006 23:27
autor: twardy
Witam.
Zacznę od tego że jakięś trzy tygodnie temu auto zaczeło łapac tryb awaryjny i przerywac . Tydzień temu już było gorzej zaczeło mi kopcić i szybciej przerywac tak jakby ktoś hamulec wciskał. Teraz przy wciskaniu gazu kopci na czarno i się muli przerywa. Byłem dwa razy na diagnozie komp pokazał , < brak ciśnienia doładowania> wartość ciśnienia jedyne 0,3 bara. :hmm: Mechanik sprawdził zawór przy turbinie regulujący ciśnienie tj podłączył powietrze do węzyka z N75 i tamten się przesterował czyli regulator jest sprawny. Diagnoza Turbina do wymiany. Poradzcie czy jest cos jeszcze co można sprawdzić zanim wywalę kilka stówek na nową. Dodam że przy przygazowaniu rury idące do intercoolera nadymają się . Liczę ze coś podpowiecie , dzięki. :pub:

Re: Turbo mi padło.?

: czw maja 11, 2006 10:00
autor: RALFI
twardy pisze:Witam.
Zacznę od tego że jakięś trzy tygodnie temu auto zaczeło łapac tryb awaryjny i przerywac . Tydzień temu już było gorzej zaczeło mi kopcić i szybciej przerywac tak jakby ktoś hamulec wciskał. Teraz przy wciskaniu gazu kopci na czarno i się muli przerywa. Byłem dwa razy na diagnozie komp pokazał , < brak ciśnienia doładowania> wartość ciśnienia jedyne 0,3 bara. :hmm: Mechanik sprawdził zawór przy turbinie regulujący ciśnienie tj podłączył powietrze do węzyka z N75 i tamten się przesterował czyli regulator jest sprawny. Diagnoza Turbina do wymiany. Poradzcie czy jest cos jeszcze co można sprawdzić zanim wywalę kilka stówek na nową. Dodam że przy przygazowaniu rury idące do intercoolera nadymają się . Liczę ze coś podpowiecie , dzięki. :pub:
Jaki masz przebieg że Ci turbo padło???

: czw maja 11, 2006 10:37
autor: dziechu
Jezeli rury sie nadymaja to turbo nie padlo, przynajmniej nie calkiem. Poza tym chyba nie powinien kopcic, no chyba ze olej przez turbo leje, ale to powinno ci olej duzo brac. Wszystkie inne wartosci na VAGu w normie?

[ Dodano: 11 Maj 2006 10:40 ]
Jakies dziwne sprawdzanie zaworu, co znaczy 'przesterowal'? Trzeba podlaczyc powietrze - to raz, ale zawor nie powinien puszczac, dopiero po wlaczeniu do zaworu napiecia powinien sie otworzyc.

: czw maja 11, 2006 13:33
autor: twardy
Inne wartości są oki , a w rurach są śladowe ilości oleju naprawde niewiele.
Co do przebiegu to mam najechane na liczniku 230 000 ile jest w rzeczywistosci to niewiem , ale auto nie wygląda żeby miało więcej na liczniku. O turbo zawsze dbałem , dziwi mnie że tak szybko i nagle się skończyło. :hmm: Sprawdzenie dotyczyło tego nastawnika czy jak go tam nazwać przy turbawce pod spodem silnika nie N75 - ten jest dobry to znaczy pyka i sprawdzałem napięciem i ciśniem. Mozna jakoś sprawdzic ciśnienie w rurach do intercoolera?
Jesli już muszę wymienić to może poszukać 110 konną co o tym myślicie? Dużo trzeba by zmienić i jaki koszt?

: czw maja 11, 2006 15:28
autor: dziechu
Podlacz do rur mechaniczny (zegarowy) wskaznik cisnienia doladowania. Podlacza sie w miejscu gdzie jest wyjscie i rurka (przy kolektorze ssacym) do czujnika. Trzeba rurke czujnika wypiac, dac trojnik (z komplecie) i podlaczyc wskaznik doladowania. Najlepiej gdzies pozyczyc na godzinke.

: czw maja 11, 2006 22:13
autor: twardy
Coś sprubuję wymotać dziś na nocce w pracy. Szukam już nowej z demontarzu kosztuje jakieś 5 stówek , ale w sobote pojade na giełde gościu sprzedaje regenerowane za 7 stów. Niewiem jak to wygląda z wiekszą tj 110 kucy.Pozdr. Powiedzcie czy dużo zachodu z wymontowaniem turbawki , czy robić samemu czy auto oddać do mechanika

[ Dodano: Sob Maj 13, 2006 04:06 ]
Dzisiaj wpiołem się z manometrem do rury wracającej z intercoolera pomiar
ciśnienia na trasie jakieś 0,4 bara max :( Więcej niema co kombinować .