Forum.VWGolf.pl

Witam ostatnio zauważyłem a raczej poczułem że śmierdzi mi jakby spalonym olejem silnikowym jak samochód jest odpalony i stoi w miejscu np. na biegu jałowym. Wewnątrz auta nic nie śmierdzi jest spoko, tylko jak wysiądę to czuję takie coś. Auto normalnie chodzi (znaczy walczę z notlaufem, ale to chyba nie ma nic związanego). Ubytków oleju zbytnio nie zauważyłem. Auto nie dymi ani na czarno ani na biało/ siwo. 2-3 tygodnie temu wymieniony przepływomierz na nowy Bosch. Co to może być ?? Może odma (na bloku silnika tam jak jest wąż odmy zauważyłem taką maż czarną)??

Na początek do dokładnie obejrzyj cały silniki czy nie masz wycieków oleju. Odma wiesz gdzie jest, niemal na wierzchu, ściągasz osłonę silnika i sprawdzasz czy nie wali olejem na kolektor. O notlaufie jest cały temat podwieszony wystarczy poczytać. Układ wydechowy tez sprawdź czy nie ma nieszczelności jakiś.

wyczytałem gdzieś że może być tak że turbina pluje olejem w wydech no na kolektorze mam troszku oleju

Może dzies spiedrala olej?!

Jak odma jest wypięta z dolotu i puszczona pod silnik lub do butelki wewnątrz komory silnika to niestety ale wali takim smrodem jakby się coś paliło. Chyba najlepiej będzie jak porobisz trochę fotek z komory silnika to wtedy będzie widać co tam u Ciebie piszczy w trawie.Wklej tu linki do jakichkolwiek fotek z Twojego silnika bo bez tego nie jesteśmy w stanie nic stwierdzić ( od góry i dołu).

skalniak123, najpierw to określ ile tego oleju Ci leci na 10kkm

Mam pytanko, bo zauważyłem, że u mnie odma jest przytkana szmatką, w tej rurce co idzie od wlewu oleju do rury dolotowej, zostawić jak jest czy to wyciągnąć ? Auto trzyma obroty i nie falują ani nic.

Zdecydowanie nie może być przytkana!

Szmatę wyjmij bo może i pewnie powoduje wycieki z innych miejsc - uszczelka pod pokrywą zaworów, bagnet, uszczelnienie wału itd.

Szmata już wyjęta, a pod kapą zaworów właśnie uszczelkę wymieniłem, bo już nadawała się tylko do śmietnika.
A to po wyjęciu tej szmaty, ew. wycieki powinny ustąpić/zmniejszyć się ?

tak, bo nadmiar ciśnienia będzie leciał jako powietrze z parami olejowymi w dolot i przestanie masakrować wszystkie inne uszczelnienia

Koledzy jeżeli chodzi o mój problem to już został rozwiązany okazało się że miałem trochę nagmatwane z wężykami podciśnienia i pojechałem na podnośnik do znajomego mechaniora i on mi zrobił porządek z połączeniami na górze i na dole (połączenie z turbo). Teraz nie ma żadnego smrodu, normalne spalinki

Jednak i tak dziekuję za pomoc

Czeka mnie i tak kupno zaworka n75 bo przechodzi w tryb awaryjny i wymiana uszczelki pod osłoną zaworów.

Jak masz VP to uszczelki nie da się wymienić bez zmiany całej pokrywy

eee nie bardzo rozumiem nie chodzi mi o wymianę uszczelki pod głowicą.