[MK5] Dwumas do wymiany?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: pn kwie 25, 2011 20:10
- Lokalizacja: WWA
[MK5] Dwumas do wymiany?
Witam!
W dniu dzisiejszym oddałem swój wehikuł do serwisu aut grupy VAG ze względu na popiskiwanie z komory silnika w szczególności na niskich obrotach biegów 3,4,5,6 biegu. Okazało się że zatarciu uległo "sprzęgiełko alternatora" i skasowali mnie z wymianą na 400 zł (czy to dużo czy mało chętnie bym się od Was dowiedział). Niemniej podczas odbioru Pan mechanik oznajmił, że to nie koniec wydatków... Otóż oznajmił, że "na już" do wymiany jest dwumas i krzyknął kwotę 3000 zł z robocizną [sic!]. Pytanie do szanownej społeczności VAG - ze względu na to, że poczytałem to i owo i nie zauważyłem wyraźnych objawów opisywanych na forum (trzęsienie nadwoziem szczególnie przy odpalaniu/wyłączaniu zapłonu, wyraźne drgania na niskich obrotach, ciężkie wchodzenie biegów) czy nie wydaje się być to zwyczajnym "naciąganiem" (co prawda zdaje sobie sprawę że wcześniej czy później /wolałbym to 2nd/ czeka mnie wymiana tego elementu gdyż auto ma 131k przebiegu, rocznik 2004? W tym miejscu zaznaczę, że w najbliższych dniach planowałem dłuższa wycieczkę po Europie (~3000km) która przez to stanęła pod znakiem zapytania gdyż jak oznajmił Pan mechanik grozi to uszkodzeniem bloku silnika a wtedy naprawa min 7000 PLN.... Proszę o info co o tym myślicie i jakie są realne konsekwencje zaniedbania wymiany "dwumasa" na czas?
dla lepszej czytelności:
Golf mkv, BKD, 131k przebiegu, 2004 r
W dniu dzisiejszym oddałem swój wehikuł do serwisu aut grupy VAG ze względu na popiskiwanie z komory silnika w szczególności na niskich obrotach biegów 3,4,5,6 biegu. Okazało się że zatarciu uległo "sprzęgiełko alternatora" i skasowali mnie z wymianą na 400 zł (czy to dużo czy mało chętnie bym się od Was dowiedział). Niemniej podczas odbioru Pan mechanik oznajmił, że to nie koniec wydatków... Otóż oznajmił, że "na już" do wymiany jest dwumas i krzyknął kwotę 3000 zł z robocizną [sic!]. Pytanie do szanownej społeczności VAG - ze względu na to, że poczytałem to i owo i nie zauważyłem wyraźnych objawów opisywanych na forum (trzęsienie nadwoziem szczególnie przy odpalaniu/wyłączaniu zapłonu, wyraźne drgania na niskich obrotach, ciężkie wchodzenie biegów) czy nie wydaje się być to zwyczajnym "naciąganiem" (co prawda zdaje sobie sprawę że wcześniej czy później /wolałbym to 2nd/ czeka mnie wymiana tego elementu gdyż auto ma 131k przebiegu, rocznik 2004? W tym miejscu zaznaczę, że w najbliższych dniach planowałem dłuższa wycieczkę po Europie (~3000km) która przez to stanęła pod znakiem zapytania gdyż jak oznajmił Pan mechanik grozi to uszkodzeniem bloku silnika a wtedy naprawa min 7000 PLN.... Proszę o info co o tym myślicie i jakie są realne konsekwencje zaniedbania wymiany "dwumasa" na czas?
dla lepszej czytelności:
Golf mkv, BKD, 131k przebiegu, 2004 r
- Michał_1977
- _
- Posty: 14244
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
[MK5] Dwumas do wymiany?
Za sprzęgiełko altka trochę dużo dałeś,no ale cóż...przecież byłeś w ASO.
Natomiast jeśli chodzi o dwumasę,to wiem,że można kupić ją dużo taniej i zmienić nie w ASO,lecz w zwykłym warsztacie i wtedy koszt wymiany wynosi 250-300zł.
Samą dwumasę można wyrwać sporo poniżej 2 tysi,więc razem z robocizną,zamknąłbyś się w 2 tysiach spokojnie.
Natomiast jeśli chodzi o dwumasę,to wiem,że można kupić ją dużo taniej i zmienić nie w ASO,lecz w zwykłym warsztacie i wtedy koszt wymiany wynosi 250-300zł.
Samą dwumasę można wyrwać sporo poniżej 2 tysi,więc razem z robocizną,zamknąłbyś się w 2 tysiach spokojnie.
- ozyrysh
- kieroVWca boroVWca
- Posty: 689
- Rejestracja: sob mar 13, 2010 20:50
- Lokalizacja: Niedźwiedź
- Kontakt:
[MK5] Dwumas do wymiany?
z tego co mi wiadomo jeśli padnie dwumas to co najwyżej będzie ślizgać i nie pojedzie, o uszkodzeniu bloku nic mi nie wiadomo
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: pn kwie 25, 2011 20:10
- Lokalizacja: WWA
Re: [MK5] Dwumas do wymiany?
Chcę sprostować że nie byłem w ASO tylko w warsztacie specjalizującym się w naprawie aut grupy VW. Ok, samo koło dwumasowe dorwe za mniej niz 2000 zł ale slyszalem ze przy wymianie tego elementu warto tez od razu wymienić cale sprzeglo, docisk, etc...i te 3k PLN jest podane za robotę ze wszystkimi czesciami. Tak jak pisalem nie odczuwam wyraźnych objawów aby wymieniac ten element, ale jutro jade do jeszcze jednego mechanika na diagnozę.
[MK5] Dwumas do wymiany?
Śmieszne. Jeżeli warsztat poleca dwumas do wymiany to trzeba podać ku temu powody. Ja rozumiem że auta nie są nowe. Ale to już tradycja że większość niedomagań w warsztatach tłumaczonych są wtryskami/pompkami/pompą lub kołem dwumasowym no chyba żeby przestraszać skutecznie klienta. Przestraszony klient więcej wart niż hardy. Jeżeli człowiek by mi to uargumentował to bym się nad tym zastanowił jednak na twierdzenie do wymiany bez powodu leci po mnie jak po kaczce. Nie jedno w warsztacie słyszałem (każdy chce zarobić). Tak jak wyżej napisane u sprytnych chłopaków słyszałem właśnie cenę 200÷300pln za wymianę dwumasy. Wtórna sprawa to koszt samego koła ale to już widać np na allegro ile to kosztuje. Czy wymieniać od razu całe sprzęgło? Jak sprytny mechanik to będzie widział czy wymieniać wszystko czy tylko koło. Przy takim przebiegu o ile jest prawdziwy sprzęgło powinno być jeszcze w dobrej kondycji.
Oczywiście najlepiej jest wymienić i jeszcze skrzynię i pół silnika, ale nie mowa o sytuacjach książkowych bo te dotyczą aut do wieku 5 lat. Wymieniać to co jest uszkodzone lub to co ew przy okazji można wymienić a nie kosztuje wiele. Przy takim przebiegu i koszcie ponownego rozkręcania (200÷300pln) wymienił bym same koło, o ile sprzęgło i łożysko pracują dobrze. Co do dwumasy to trzeba mieć pewne dowody lub podejrzenia a nie przeczucia.
Oczywiście najlepiej jest wymienić i jeszcze skrzynię i pół silnika, ale nie mowa o sytuacjach książkowych bo te dotyczą aut do wieku 5 lat. Wymieniać to co jest uszkodzone lub to co ew przy okazji można wymienić a nie kosztuje wiele. Przy takim przebiegu i koszcie ponownego rozkręcania (200÷300pln) wymienił bym same koło, o ile sprzęgło i łożysko pracują dobrze. Co do dwumasy to trzeba mieć pewne dowody lub podejrzenia a nie przeczucia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 155 gości