Forum.VWGolf.pl

Witam,
Dzisiaj chcialem sie zabrac za wyczyszczenie n75 wg poradnika z tego forum, ale przy demontazu zauwazylem cos niepokojacego. Otoz... ten plastikowy wylot (najbardziej z gory) byl widocznie ulamany przez poprzedniego wlasciciela i do srodka zostala wlozona plastikowa rurka znacznie zmniejszajac przelot. Czy ma sens jeszcze czyscic ten czujnik czy przez takie ograniczenie nic to nie da i lepiej kupic nowy?

kup nowy. ja swój reanimowałem, pochodził może ze dwa miesiące i padł już na dobre

Chodzi o to, że u mnie nie ma jakiejś ogromnej potrzeby wymiany/naprawy tego zaworka. Zastanawiam się tylko czy 1. przeczyszczenie go, da jakikolwiek efekt biorąc pod uwagę to zwężenie? 2. Czy kupno nowego da mocno zauważalną zmianę? Bo jeśli odpowiedź na oba pytania jest "nie" to po prostu będę póki co jeździł tak jak jest

edpl90, rozumiem ze nic sie nie dzieje a Ty szukasz dziury w calym

załoz n18 ten od EGR ,troche wolniejszy jest ale na troche zastapi n75. 1 rurka od dolotu moze byc zatkana na stale.

Nie tyle, że szukam dziury w całym... szukam powodu spadku mocy - niby niewielkiego ale jednak. Turbina jest nowa, wszystkie wezyki wymienione wiec to nie to.

ja już nie jeden czyściłem, wymieniałem w nim membrany i każdy pracował ok.

W to nie wątpie. Ale pytanie czy ma to sens jeśli ten plastikowy wylot jest ułamany i jest tam włożona cień sza rurka:


Podejżewam, że znacznie zmniejsza to przepływ, ale nie wiem, czy w takim stopniu, że jakiekolwiek kombinowanie z regeneracją nie ma sensu.