Forum.VWGolf.pl

Witam.
Od pewnego czasu zauważyłem ze czasami w pewnej chwili występuje szarpnięcie silnikiem( jakbym wyłączył zapłon i go włączył) i potem jedzie dalej normalnie. Obojętnie czy przyspieszam czy jadę ze stałą prędkością, od czasu do czasu to występuje.Dzisiaj np 2 razy coś takiego mi się zdarzyło.Sprawdzałem błędy vagiem i nic. Ostatnio wrzucałem logi z grupy 003 i 011 i wszystko jest OK. Jak myślicie czym to może być spowodowane? Pompa siada? Z góry dziekuje za odpowiedz. Silnik 1.9 TDi 110 konny ASV. Pozdrawiam

Domaniak pisze:Od pewnego czasu zauważyłem ze czasami w pewnej chwili występuje szarpnięcie silnikiem( jakbym wyłączył zapłon i go włączył) i potem jedzie dalej normalnie.

Szukaj wtrysku sterującego ,bo to ewidentnie jego wina

Dokładnie, na pewno nie występuje jakiś błąd związany z iglicą wtrysku sterującego? Spróbuj na początek przeczyścić wtyczkę od zasilania wtrysku sterującego, zobacz czy przewód nie jest gdzieś uszkodzony, u mnie po rozłączeniu i ponownym złączeniu jak ręką odjął a objawy miałem identyczne dodatkowo towarzyszył temu błąd czujnika wzniosu iglicy i czasami jeszcze spiralka migała po szarpnięciu. Są jeszcze inne sposoby opisane tutaj na forum polegające na stukaniu kluczem w wtrysk przy określonych obrotach ale nie wiem jak z ich skutecznością

Wyjmowałem wtyczke, przeczysciłem i znów ten problem pojawił się . Jest możliwość sprawdzenia tego wtrysku pod Vagiem? Czytałem ze mozna puknac młotkiem we wtrysk i jak beda jakieś objawy to oznacza ze jeden wtrysk jest do wymiany czy wszystkie? Może to nie wina wtrysku tylko czegoś innego?

Dzisiaj po jeździe i krótkim postoju na wolnych obrotach z 5 min samochód nagle zgasł i zapaliła się kontrolka świec żarowych. Możliwe ze to przez ten wtrysk sterujący? Sprawdziłem wszystkie błędy i był o to taki bład 01312 powertrain data bus.