Syczy lub dmucha powyżej 2 tyś obrotów golf 4
: ndz maja 27, 2012 23:41
Witam,
Jakieś 2 tygodnie temu padło mi całkowicie turbo, kupiłem nowe za 700zł z allegro i wymieniłem.
Od razu po wymianie, no od razu było to lekko słyszalne, po 24 godzinach bardziej:
Samochód syczy, bądź dmucha, tak jak by ktoś z kompresora powietrze wypuszczał. Głos wydobywa się tak jak by z pod silnika.
Zaczyna słychać powyżej 2 tyś obrotów, na każdym biegu.
Dzieje się to tylko na biegu, na ludzie nie ma widać takiego ciśnienia żeby to tym bokiem uciekało.
Wiecie co to może być? Mechanik sprawdzał intercooler szczelny, nic na ludzie nie widać, nie słychać, stwierdził że widać to turbo to daje takie odgłosy.. No ale mi się wydaje że to turbo nie może wydawać takich dźwięków bo to ewidentnie jakiś przewód bądź pękniecie.....
Na pewno trzeba zmienić mechanika bo ten już mnie olał, a jak przyśpieszam i obok mnie jest jakaś ściana, wiadukt to po prostu bembenki o tego świstu pękają...
Jakieś 2 tygodnie temu padło mi całkowicie turbo, kupiłem nowe za 700zł z allegro i wymieniłem.
Od razu po wymianie, no od razu było to lekko słyszalne, po 24 godzinach bardziej:
Samochód syczy, bądź dmucha, tak jak by ktoś z kompresora powietrze wypuszczał. Głos wydobywa się tak jak by z pod silnika.
Zaczyna słychać powyżej 2 tyś obrotów, na każdym biegu.
Dzieje się to tylko na biegu, na ludzie nie ma widać takiego ciśnienia żeby to tym bokiem uciekało.
Wiecie co to może być? Mechanik sprawdzał intercooler szczelny, nic na ludzie nie widać, nie słychać, stwierdził że widać to turbo to daje takie odgłosy.. No ale mi się wydaje że to turbo nie może wydawać takich dźwięków bo to ewidentnie jakiś przewód bądź pękniecie.....
Na pewno trzeba zmienić mechanika bo ten już mnie olał, a jak przyśpieszam i obok mnie jest jakaś ściana, wiadukt to po prostu bembenki o tego świstu pękają...