Strona 1 z 3

po raz kolejny - brak mocy

: śr kwie 26, 2006 18:14
autor: tespis
Witam!
Jak w temacie. Jakis czas temu miałem kłopot z moim golfikiem. Samochód dobrze jeździł jednak przy około 130km/h dusił się i już od tego czasu brakowało mu mocy (czasem jednak, ale bardzo żadko nie tracił tej mocy). Jednak po ponownym odpaleniu wszystko wracało do normy. Teraz coś się zmieniło. Brakuje mocy już od momętu odpalenia. Przy 2500 obr przestaje przyspieszać jak należy a przy 110km/h wyraźnie dusi się. Objawy te zawsze są takie same, niezależnie od tego czy jest dopiero uruchomiony. Czy te objawy mogą komuś pomóc zawężyć mi krąg możliwych usterek?
Jeszcze jedno. Czy jazda z czymś takim jest mocno szkodliwa dla silnika? (nawet jak jeżdzę do 2500 obr)?

: śr kwie 26, 2006 18:57
autor: Gitner
Podpinales VAGa? Masz notlauf.. pisalem w tamtym poscie ze auto nienaprawione moze walnac gorzej jesli nie naprawisz usterki i widac ze cos sie dzieje..

Pozdro
Gitner

: śr kwie 26, 2006 18:57
autor: BruceLee30
ktorys z parametrow silnika jest nieprawidlowy i ECU przelacza sie w tzw tyb awaryjny
chyba najbardziej prawdopodobnym bledem moze byc za duze cisnienie doladowanie ktore to jest spowodowane zapieczeniem kierownic spalin w turbo lub zawor sterujacy cisnieniem tubosprezarki - ale to takie wrozenie ;)
podjedz do okolicznego lekarza od TDi on autko zdiagnozuje i przepisze lekarstwo

: śr kwie 26, 2006 20:26
autor: tespis
chwilowo mnie nie stać:) dlatego tutaj pytam. Czyli radzicie tak nie jeździć?

: śr kwie 26, 2006 22:47
autor: BruceLee30
tespis pisze:chwilowo mnie nie stać:) dlatego tutaj pytam. Czyli radzicie tak nie jeździć?
wszystko zalerzy od tego co jest nie tak podlacz chociaz we wlasnym zakresie VAG com a i zoabaczysz co go boli

: czw kwie 27, 2006 09:08
autor: tespis
co rozumiesz przez stwierdzenie we własnym zakresie? :)
W ogóle czy to może być spowodowane usikiem jakiegoś przewodu powietrza? Bo tak kojarze, że te objawy są od momętu przykręcenia osłony silnika.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc

: czw kwie 27, 2006 09:37
autor: cowboy
może przycisnąłeś jakąś rurkę :) to może być problem - ale nie pytaj sie tylko ściągaj tą osłonę - przecież to 3 minuty roboty !

a diagnoza VAGiem kosztuje max 100 PLN - więc nie są to straszne koszty - przynajmniej bedzie wiedział o co chodzi...i wykasujesz stare błędy..

: czw kwie 27, 2006 12:15
autor: BruceLee30
tespis pisze:co rozumiesz przez stwierdzenie we własnym zakresie? :)
W ogóle czy to może być spowodowane usikiem jakiegoś przewodu powietrza? Bo tak kojarze, że te objawy są od momętu przykręcenia osłony silnika.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc
laptop z fejsem w reke, soft, kolega ew kolerzanka. i jazda w droge.
to mialem na mysli

: czw kwie 27, 2006 12:52
autor: tespis
niestety ani laptopa ani fejsa nie mam.
Niestety to nie pokrywa

: czw kwie 27, 2006 12:54
autor: BruceLee30
tespis pisze:niestety ani laptopa ani fejsa nie mam.
Niestety to nie pokrywa
to pozycz

: czw kwie 27, 2006 13:22
autor: Gitner
BruceLee30 pisze:
tespis pisze:niestety ani laptopa ani fejsa nie mam.
Niestety to nie pokrywa
to pozycz
Pozyczy i zanim zalapie co ma zrobic to dalej cos siadzie.. Podjedz do zakladu niech podepna VAGa.. chciales auto, trzeba miec i na naprawy ;)

Pozdro
Gitner

: czw kwie 27, 2006 16:51
autor: tespis
wiem:) zadzwoniłem do piekar auto-danecki (czy jakoś tak). 50zł za diagnoze. Umówiłem się. Mam jeszcze pytanie. Czy na takiej diagnozie on ze 100% dokładnością powie mi co jest nie tak?

: czw kwie 27, 2006 17:58
autor: ccinekk
tespis pisze:wiem:) zadzwoniłem do piekar auto-danecki (czy jakoś tak). 50zł za diagnoze. Umówiłem się. Mam jeszcze pytanie. Czy na takiej diagnozie on ze 100% dokładnością powie mi co jest nie tak?
Nigdy nie jest to 100%. Wszystko zależy od wiedzy wiedzy i komptenecji mechanika. Czasami błąd może być spowodowany przez np. dwa różne problemy i wyeliminowanie jednego, wykrytego przez majstra może nie przynieść efektów. JEdnak po VAGu będziesz miało jako takie rozeznanie, dużo lepsze niż do chwili obecnej.

: czw kwie 27, 2006 18:13
autor: Adamm
taaa w 100% da....

mi zdiagnozowal blad zaworu sterujacego turina N-75 (objawy brak mocy od 2.8tys obrotow i predkosc maks 140)

okazalo sie ze byl przerwany wezyk od podcisnienia (jeden z odchodzacych od zaworu) sprawdz je dobrze na calej dlugosci bo to moze byc problem, zwlaszcza jak na diagnozie wyjdzie ze to n-75

ps. zrob to sam (znaczy sprawdz je) bo mi mechanik tak sprawdzal ze powiedzial ze sa ok a byl prawie w 2 czesciach