Zgasł i juz nie zapala
: czw kwie 20, 2006 12:01
Witam.
Wczoraj mielem nieciekawą sytuacje:
Wracałem z pracy i po przejechaniu ok 2km czułem ze auto słabnie..dodalem gazy to jeszcze bardziej zamulał..wiedzialem ze zaraz zdechnie..tyle co zjechalem na pobocze to zgasł... z bieda odpalił puzniej ale tak na 5sekund i zgasl... tak moze z 3razy i juz wiecej nie odpalił... cos jakby nie wylaczony elektrozawór ale powiem tylko tyle ze blokady wszystkie odłaczone paliwo plyneło do pompy, siece grzały...silnik nie odpalil... po paru prubach przepalil sie bezpiecznik nr 21 -oswietlenie wnetrza, zegary... Jedyne co mnie zaniepokoiło po zapaleniu auta po pracy to to, ze licznik sie zresetował -godz. 0:00 przebieg 0km... Ale przejdzmy juz do momentu jak nie odpalał... przepalił sie bezp.21, licnik sie resetował, swiece grzały nawet po wyjeciu kluczykow ze stacyjki, sprowadzilem znajomego co sie troche zna na silnikach mk3, sprawdzal pasek rozrządu czy nie przeskoczył, przekazniki, podpinal ppompe bezposrednio... no i nie znalazl przyczyny...
Po włozeniu bezp.21 wskazowki zegaro drgały pozniej to narastalo az wkoncu wskaznik z baku i temp. telepotały do oporu w jedna i druga stronę zaczeła sie zarzyc kontrolka swiec non stop... cuda dziwy.. :/ scholowałem go do domu... wezwałem elektryka... sprawdzal masy i inne "kabelki", sygnaly idace do komputera...grzebał 3h i nic nie wywnioskował :/... zmienilizmy pozniej licznik... dziwne zachowanie wskzowek ustalo, kontrolka swiec przestala sie zarzyć...ale silnik dalej nie odpala
Dodam tylko ze jedyne co w ten dzien grzebalem w aucie to przy szyberdachy bo nie chce sie zamykać, cos ze stykami....ale juz mam kostki poodłaczane, wszystkie bezpieczniki są ok..auto nie pali
Dodam jeszcze ze paliwo nie jest tzw. "pierwszej jakosci" mam tego poad pol baku ale przejezdzilem na tym paliwie 4dni i nic sie nie dzialo...
Elektryk ma znowu dzisiaj przyjechać, mial sciagnac jakies schematy z komputera, najlepiej chyba podpiąc go pod VAG lub wymienic komp na probe z innego tdi...
Ma ktos jakis pomysł?
z goury dzieki za pomoc
Wczoraj mielem nieciekawą sytuacje:
Wracałem z pracy i po przejechaniu ok 2km czułem ze auto słabnie..dodalem gazy to jeszcze bardziej zamulał..wiedzialem ze zaraz zdechnie..tyle co zjechalem na pobocze to zgasł... z bieda odpalił puzniej ale tak na 5sekund i zgasl... tak moze z 3razy i juz wiecej nie odpalił... cos jakby nie wylaczony elektrozawór ale powiem tylko tyle ze blokady wszystkie odłaczone paliwo plyneło do pompy, siece grzały...silnik nie odpalil... po paru prubach przepalil sie bezpiecznik nr 21 -oswietlenie wnetrza, zegary... Jedyne co mnie zaniepokoiło po zapaleniu auta po pracy to to, ze licznik sie zresetował -godz. 0:00 przebieg 0km... Ale przejdzmy juz do momentu jak nie odpalał... przepalił sie bezp.21, licnik sie resetował, swiece grzały nawet po wyjeciu kluczykow ze stacyjki, sprowadzilem znajomego co sie troche zna na silnikach mk3, sprawdzal pasek rozrządu czy nie przeskoczył, przekazniki, podpinal ppompe bezposrednio... no i nie znalazl przyczyny...
Po włozeniu bezp.21 wskazowki zegaro drgały pozniej to narastalo az wkoncu wskaznik z baku i temp. telepotały do oporu w jedna i druga stronę zaczeła sie zarzyc kontrolka swiec non stop... cuda dziwy.. :/ scholowałem go do domu... wezwałem elektryka... sprawdzal masy i inne "kabelki", sygnaly idace do komputera...grzebał 3h i nic nie wywnioskował :/... zmienilizmy pozniej licznik... dziwne zachowanie wskzowek ustalo, kontrolka swiec przestala sie zarzyć...ale silnik dalej nie odpala
Dodam tylko ze jedyne co w ten dzien grzebalem w aucie to przy szyberdachy bo nie chce sie zamykać, cos ze stykami....ale juz mam kostki poodłaczane, wszystkie bezpieczniki są ok..auto nie pali
Dodam jeszcze ze paliwo nie jest tzw. "pierwszej jakosci" mam tego poad pol baku ale przejezdzilem na tym paliwie 4dni i nic sie nie dzialo...
Elektryk ma znowu dzisiaj przyjechać, mial sciagnac jakies schematy z komputera, najlepiej chyba podpiąc go pod VAG lub wymienic komp na probe z innego tdi...
Ma ktos jakis pomysł?
z goury dzieki za pomoc