Dymi przy odjeciu i dodaniu gazu
: sob mar 17, 2012 19:19
Witam panowie
silnik silnik nie ma zadyszki nigdy na zadnym biegu, ciagnie równo do konca. Problem pojawia sie gdy odpuszcze gaz bez sprzegła, kiedy uzyje sprzegła jest oki moge puscic i jechac dalej lecz gdy odpuszcze sam gaz silnik juz nie wkreci sie na obroty tak jakbysie cos blokowało zalewałoi zaczyna strasznie kopcic, musze go albo zredukoac albo wysprzeglic aby jechac dalej ??
dodatkowo dzisiaj po powrocie z jazdy zgasiłem silnik i kiedy za pol godz chciałem jechac silnik odpalił lecz nie mogł wogole wkrecic sie na obroty do tego poteznie dymił jazda była nie mozliwa właczałem i wyłączałem silnik kilka razy i dalej to samo. zostawiłem go na godzinke i po ponownej próbie odpalał i działał jak w zegarku
jak to mozliwe ?? cuda sie dzieją z tym samochodem
prosze o pomoc
silnik silnik nie ma zadyszki nigdy na zadnym biegu, ciagnie równo do konca. Problem pojawia sie gdy odpuszcze gaz bez sprzegła, kiedy uzyje sprzegła jest oki moge puscic i jechac dalej lecz gdy odpuszcze sam gaz silnik juz nie wkreci sie na obroty tak jakbysie cos blokowało zalewałoi zaczyna strasznie kopcic, musze go albo zredukoac albo wysprzeglic aby jechac dalej ??
dodatkowo dzisiaj po powrocie z jazdy zgasiłem silnik i kiedy za pol godz chciałem jechac silnik odpalił lecz nie mogł wogole wkrecic sie na obroty do tego poteznie dymił jazda była nie mozliwa właczałem i wyłączałem silnik kilka razy i dalej to samo. zostawiłem go na godzinke i po ponownej próbie odpalał i działał jak w zegarku
jak to mozliwe ?? cuda sie dzieją z tym samochodem
prosze o pomoc