AXR rzuca silnikiem
: czw mar 15, 2012 00:14
Witam wszystkich kolegow i kolezanki. Jestem u Was nowy, ale obiecuje, ze bede bardzo aktywnie tutaj dzialac. Ogolnie z VW TDI do czynienia mam od kiedy mam "prawko" czyli od 1999r (tata kupil 1.9 TDI 1Z Paska z 96r ). Ale do rzeczy. Mam wydaje mi sie bardzo powazny problem z moim nabytkiem jakim jest VW GOLF 1.9 TDI AXR 74KW. Wczesniej zawsze mialem TDI VP o ktorych duzo wiem. Do dzis dnia mam Passata 00r AHH TDI, lecz moja wiedza nt. pompek jest znikoma. Dopiero co go osobiscie sprowadzilem z Niemiec. Problem polega na tym ze po rozgrzaniu silnika, wlasciwie jak zlapie tylko temperature zaczyna rzucac ostro silnikiem na boki, jakby mial za chwilke wyskoczyc (przy zimnym czasami tylko rzuci)!!! Dzieje sie tak na postoju bez roznicy czy na jalowym czy na wcisnietym sprzegle z wrzuconym biegiem. Podczas jazdu jest wszystko OK ladnie jezdzi, zero falowania obrotow, dziur w obrotach itp. Kiedy go kupywalem rozgrzalem do 90 i czasami, co jakis byly odczuwalne lekkie drgania (na postoju oczywiscie). Postawilem na wieszak wydechu. Az do dzis!!! Dodam iz auto od przywiezeienia z Niemiec (przyjechalo laweta- przejechalo moze ze 100m wjezdzajac tylko do garazu). Odlaczony byl akumulator bo wymienialem drzwi i przekladalem elektryke bo byly lekko uszkodzone. Po podlaczeniu aku zaczely sie dziac takie fanaberie. Auto ma 140.000km z pelnym serwisem, potwierdzeniami z przegladow TUV itp. Jezdzi na oleju LIQUID MOLY 5W30 i ma 3000 przebiegu na tej oliwie. Pojechalem na kompa (najnowszy BOSCH) wszystko idealnie, pompki tj trzeba, wszystkie czujniki pokazywaly wartosci idealnie, zero bledow procz jednego. Przeplywomierz zawyza wartosci X4 czyli az na 800. Po wyjeciu i przeczyszczeniu przeplywki przez magika zeszlo na 700 i przez 10 sek. nie telepalo motorem. Aha i do wymiany mam tez czujnik kata skretu (pali sie kontrolka ESP, co uwazam nie ma nic wspolnego z drgawkami, chyba ze jakies przebicie jest???) Chlopaki sie znaja naprawde dobrze na robocie. Stwierdzono (bez sciagania pokrywy zaworow), iz wytarty jest walek temu tak szarpie silnikiem. Wykluczono dwumase itp.
I tu moje pytanie do Was:
- czy uszkodzony przeplywomierz moze byc sprawca takich zamieszek i czy ktos mial podobnie i z tego wyszedl??
- czy ktos mial podobne objawy przy tym silniku i znich wyszedl bez wymiany walka i popychaczy (szukalem duzo na forum i sie nie doszukalem)???
- czy sadzicie iz naprawde wytarl sie walek przy 140.000km (rozrzad robiony przy 109.000)???
- czy macie jakies inne pomysly co i jak??
Powiem szczerze ze przeraza mnie naprawa tego walka i wsadzenie w auto okolo 2000zl, bo kupujac go zaplacilem wiecej u Gebelsa majac wielka nadzieje ze bedzie z nim na dluzszy czas wszystko OK.
Bardzo prosze o powazne potraktowanie tematu i odpowiedzi, podpowiedzi.
Z gory dziekuje adrianek1982
I tu moje pytanie do Was:
- czy uszkodzony przeplywomierz moze byc sprawca takich zamieszek i czy ktos mial podobnie i z tego wyszedl??
- czy ktos mial podobne objawy przy tym silniku i znich wyszedl bez wymiany walka i popychaczy (szukalem duzo na forum i sie nie doszukalem)???
- czy sadzicie iz naprawde wytarl sie walek przy 140.000km (rozrzad robiony przy 109.000)???
- czy macie jakies inne pomysly co i jak??
Powiem szczerze ze przeraza mnie naprawa tego walka i wsadzenie w auto okolo 2000zl, bo kupujac go zaplacilem wiecej u Gebelsa majac wielka nadzieje ze bedzie z nim na dluzszy czas wszystko OK.
Bardzo prosze o powazne potraktowanie tematu i odpowiedzi, podpowiedzi.
Z gory dziekuje adrianek1982