Strona 1 z 1

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 16:11
autor: RUMBA
Witam wszystkich, auto to OCTACIA 1.9TDI AGR 90KM. Problem jest następujący: przy postoju na biegu jałowym czy też przy jednostajnej prędkości wszystko jest ok, problem zaczyna się dopiero w momencie przyspieszana, dotyczy to każdego biegu w zakresie obrotów od ok. 1500obr aż do ok. 3500obr czyli w zakresie kiedy turbina zmuszona jest ładować najwięcej. W tym momencie spod maski gdzieś w granicach kolektora dolotowego? dochodzi wyraźny ssssssssyyyyk. Jest co coś w rodzaju uciekającej kompresji i byłem pewny, że jest to nieszczelność w dolocie. Na dzień dobry wymiana WSZYSTKICH przewodów od podciśnień przy okazji od nadmiarów, czyszczenie dolotu na "błysk" czyli kolektor, przepustnica, EGR i oczywiście wymiana uszczelki pod kolektorem. Wyciąganie i sprawdzanie rur oraz intercoolera (wszystko całe). Brak jakichkolwiek oznak nieszczelności. Do tego dochodzi wyraźny brak mocy od 160km/h czyli auto nie chce się więcej rozbujać, przy lekkim wzniesieniu ten muł zaczyna się nawet od ok. 140km/h. Wcześniej miałem GOLFA III 1Z i tam rozbujanie go na głównych drogach do licznikowych 190km/h nie stanowiło jakiegoś wyzwania. Miałem też golfa IV AGR, ALH i AHF i napewno nie jest to normalny odgłos wydawany przez turbinę bo w żadnym tego nie było. Nie wiem gdzie mam szukać, dolot sprawdzony i wyczyszczony, czujnik doładowania podmieniany na próbę, podpinany pod kompa (brak jakichkolwiek błędów). Gdzie mam szukać przyczyn tego syczenia i muła przy większych prędkościach? Czyżby turbo niebawem do śmietnika?? Dodam, że sprawdzałem pionowy luz na wirniku i na oko ma ok. 1-1.5mm. Po czyszczeniu pojawiły się niewielkie, ale widoczne ślady oleju w dolocie zaznaczam, że minęło ok. 10dni od czyszczenia przepustnicy i tak wygląda obecnie...
Obrazek

Nie widać jakoś zbyt wiele bo foto z telefonu, ale wilgotno jest i nie wiem czy z odmy narobiło by się tego tyle w tak krótkim czasie? Dodam, że na zimnym silniku przy depnięciu pojawia się chmurka białego dymu i po chwili już zupełnie nic. Pod kompem sprawdzane ciśnienie doładowania na 3 biegu pod górkę z niskich obrotów i pokazywało do jakichś 1560 czegoś tam i od 3000obr już spadało. Pomóżcie bo poza padającym turbo nie mam żadnych pomysłów. Może macie jakieś sugestie lub doświadczenie w tym temacie

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 16:24
autor: italiano_83
Syczy przy bucie, to jest dziura w dolocie ... albo IC siły nie ma - szukaj.

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 16:25
autor: Haki
Kolego to jest OCTAVIA 90 koni a TY wymagasz by po 160km/h wciskało Cię jeszcze w fotel ?? :panna:

Zrób logi dynamiczne auta - wg wskazówek z forum i daj do działu DIAGNOSTYKA popatrzymy ,

Italiano_83 szybszy o 1s ... widać ,ze autko po programie to i człowiek szybciej pisze :pub:

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 16:43
autor: RUMBA
italiano_83 pisze:Syczy przy bucie, to jest dziura w dolocie ... albo IC siły nie ma - szukaj.
Nie wiem czy przeczytałeś dokładnie, ale kompletny dolot prześwietlony na wylot i o jakiejś nieszczelności już nie ma mowy... Sprawdzone od turbiny aż po kolektor i wszystko lala. A co masz na myśli pisząc, że IC iły nie ma? Bo tego nie czaję :grin:
Haki pisze:Kolego to jest OCTAVIA 90 koni a TY wymagasz by po 160km/h wciskało Cię jeszcze w fotel ?? :panna:
Kurde czy Ty czytasz co piszę? :grin: Miałem już kilka aut o tej niewielkiej mocy i wiem na co je stać. Nie oczekuję jak to napisałeś jakiegoś "wciskania w fotel" przy tej prędkości, a jedynie tego, aby bujał się tak jak fabryka go do tego przystosowała. A skoro ALH, AGR czy też stary 1Z może to i ten nie powinien być jakiś upośledzony :helm:

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 16:51
autor: Haki
Napisałem też
Zrób logi dynamiczne auta - wg wskazówek z forum i daj do działu DIAGNOSTYKA popatrzymy
więc czekam :bajer:

Re: Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 17:12
autor: RUMBA
Haki pisze:Zrób logi dynamiczne auta - wg wskazówek z forum i daj do działu DIAGNOSTYKA popatrzymy
A o które parametry Ci konkretnie chodzi? Bo już raz robiłem z kumplem logi dynamiczne i nic konkretnego nie wychwyciliśmy. Zainteresowały nas najbardziej dawki wtrysków na biegu jałowym, mianowicie pokazane były dazwki trzech cylindrów i na dwóch z nich dawka była prawie taka sama (niewielka rozbieżność) natomiast na pierwszym wtrysku dawka na VAG-u 00.0mg. Dopiero po dodaniu gazu dawka ruszyła bodajże na 07.0mg kiedy na dwóch pozostałych dawka dochodziła do ok. 30.0mg? Wiesz może o co w tym chodzi? Czy to prawidłowe wskazania?

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 17:25
autor: italiano_83
RUMBA pisze:Nie wiem czy przeczytałeś dokładnie, ale kompletny dolot prześwietlony na wylot i o jakiejś nieszczelności już nie ma mowy... Sprawdzone od turbiny aż po kolektor i wszystko lala. A co masz na myśli pisząc, że IC iły nie ma? Bo tego nie czaję
Czytam wszystko dokładnie zanim coś napiszę :bajer:
Wrzucaj wszystkie logi co masz.. 003.011 dynamiczny najbardziej mnie interesuje.

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 19:36
autor: munior
RUMBA pisze:Zainteresowały nas najbardziej dawki wtrysków na biegu jałowym, mianowicie pokazane były dazwki trzech cylindrów i na dwóch z nich dawka była prawie taka sama (niewielka rozbieżność) natomiast na pierwszym wtrysku dawka na VAG-u 00.0mg. Dopiero po dodaniu gazu dawka ruszyła bodajże na 07.0mg kiedy na dwóch pozostałych dawka dochodziła do ok. 30.0mg? Wiesz może o co w tym chodzi? Czy to prawidłowe wskazania?
Nie możliwe żeby ci korekcja pokazała 30.0 mg ...kropka może być tylko jedno miejsce po pierwszej cyferce ,i największa wartość to 4 z przodu :chytry: cyferki jakie mozna zobaczyć w korekcjach w bloku 013 to np.0.30...lub coś w podobie ...ogólnie jak są zera z przodu to nie ma co sobie tym zawracać głowy ...A wracając do syczenia to mimo że wymieniłes praktycznie cały dolot ,to syczenie które nadal występuje ,świadczy o tym ,że coś przeoczyłeś :chytry: jak syczy , musi być gdzieś nieszczelność ,nie ma innej opcji ...

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 19:42
autor: Haki
Może tak być jak pisze kolega munior, sprawdzałeś po jakimś czasie ten dolot ( czy przypadkiem nie trzeba dociągnąć śrubek do głowicy )
Znajomy miał podobny problem , okazało się ,ze dolot się delikatnie odkształcił i nie przylegał całą powierzchnią do uszczelki ... Najpierw chłopak babrał się w silikonach , później zabrał dolot do frezera - ten mu wyrównał całość powierzchni , nowa uszczelka Elringa i spokój ....

Re: Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 20:02
autor: RUMBA
munior pisze:Nie możliwe żeby ci korekcja pokazała 30.0 mg ...kropka może być tylko jedno miejsce po pierwszej cyferce ,i największa wartość to 4 z przodu :chytry: cyferki jakie mozna zobaczyć w korekcjach w bloku 013 to np.0.30...lub coś w podobie ...ogólnie jak są zera z przodu to nie ma co sobie tym zawracać głowy ...A wracając do syczenia to mimo że wymieniłes praktycznie cały dolot ,to syczenie które nadal występuje ,świadczy o tym ,że coś przeoczyłeś :chytry: jak syczy , musi być gdzieś nieszczelność ,nie ma innej opcji ...
Masz rację, nie pamiętam dokładnie jak te liczby wyglądały jeśli chodzi o przecinki, ale po Twojej poprawce wychodzi na to że te wartości miały 0.00 ; 0.30 ; 0.26 (walnąłem się w przecinkach), ale skoro mówisz, że nie ma to znaczenia to ok bo myślałem, że świadczy to o jakiejś usterce wtrysku :jezor: A jeśli chodzi o dolot to nie zmieniałem dolotu, a jedynie go sprawdzałem w całości, ale niestety nic tam nie znalazłem...
Haki pisze:Może tak być jak pisze kolega munior, sprawdzałeś po jakimś czasie ten dolot ( czy przypadkiem nie trzeba dociągnąć śrubek do głowicy )
Znajomy miał podobny problem , okazało się ,ze dolot się delikatnie odkształcił i nie przylegał całą powierzchnią do uszczelki ... Najpierw chłopak babrał się w silikonach , później zabrał dolot do frezera - ten mu wyrównał całość powierzchni , nowa uszczelka Elringa i spokój ....
Szczelność dolotu sprawdzałem dzisiaj, ale dokręcenia śrub kolektora nie sprawdzałem. Co prawda solidnie to dokręciłem, nawet sporo mocniej niż było wcześniej, ale zarówno przed tym zabiegiem jak i po syczenie jest jednakowe więc przypuszczam że to bez znaczenia ale jeszcze raz sprawdzę dokręcenie...

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 20:17
autor: Haki
Możesz też łopatologiczną metodą wziąć kawałek kartki papieru , chusteczki etc ... i sprawdzić na odpalonym silniku czy nic przy kolektorze nie dmucha ...

Re: Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob mar 10, 2012 20:29
autor: RUMBA
Haki pisze:Możesz też łopatologiczną metodą wziąć kawałek kartki papieru , chusteczki etc ... i sprawdzić na odpalonym silniku czy nic przy kolektorze nie dmucha ...
Sprawdzę to, ale przed czyszczeniem wyglądało na to, że od nowości chyba nie było to rozkręcane więc to raczej nie to...

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: pt mar 16, 2012 19:24
autor: xxxPALUCHxxx
sprawdz czy nie pekla Ci rura od EGRa

Obrazek

mi pekla ta rurka na tej harmonijce i gwizdalo..syczalo itd..auto nie mialo mocy..rozkrecalo sie dopiero od 2200-2300obr/min

Syczenie po dodaniu gazu i bark mocy po 160km/h

: sob sty 19, 2013 12:51
autor: RUMBA
Temat już stary, auto z podanym problemem już nawet sprzedane, ale usterka została wykryta więc może komuś kiedyś się przyda. Syczenie okazało się zupełnie naturalnym objawem, a przyczyna braku mocy została wykryta przy chipowaniu. Padnięty był zaworek N75 i zamiast prawidłowego ciśnienia pompowało jedynie 0,6 bara. Po wymianie zaworka auto odzyskało moc i do dziś chodzi jak trzeba. Problem rozwiązany więc temat uważam za zamknięty. Dzięki wszystkim za rady :pub: