Forum.VWGolf.pl

Hey

Dzisiaj z wielkim szokiem stwierdziłem że WSZYSTKIE CZTERY, prawie nowiutkie świece Boscha mi padły... no cholera jasna wymieniłem komplet w styczniu. Myślę sobie co się dzieje? Nagle nie mogę odpalić auta rano i tu taki zonk. Co sprawdzic przed zalozeniem nowych? Co moglo spowodowac tak szybkie przepalenie starych swiec??? Nie chce zeby mi nowe nie zginely w rownie dziwnych okolicznosciach...

Jak sprawdziles ze sa spalone? Ja odkrecalem ta listwe ktora laczy wszystkie swiece a potem kabelkiem od akumulatora pokolei dotykasz i jak iszkrzy ta jest dobra a jak nie to spalona.To lepszy sposob od wykrecania swiec. Wiesz moze Ci te swiece za dlugo grzaly? Za pozno je rozlaczalo. To moze byc powod.

Może miałeś świece Bosch podróby załuż BERU. Mi co jakiś czas paliły się pojedyncze świece do momentu gdy zmieniłem wszystkie na Beru na razie od 2,5 miesiąca jest OK odpukać w niemalowane

raptorr pisze:Hey

Dzisiaj z wielkim szokiem stwierdziłem że WSZYSTKIE CZTERY, prawie nowiutkie świece Boscha mi padły... no cholera jasna wymieniłem komplet w styczniu. Myślę sobie co się dzieje? Nagle nie mogę odpalić auta rano i tu taki zonk. Co sprawdzic przed zalozeniem nowych? Co moglo spowodowac tak szybkie przepalenie starych swiec??? Nie chce zeby mi nowe nie zginely w rownie dziwnych okolicznosciach...

Jeżeli masz objaw (problem) z porannym odpaleniem, a nie odkręcałeś świec aby je sprawdzić to sprawdź bezpiecznik od świec, może być spalony oraz zobacz czy Ci przypadkiem ta listwa zasilania świec nie ma gdzieś przetartej (stopionej) izolacji. Ona może dotykać do bloku siknika i zwarcie gwarantowane. Ja też nie mogłem nagle pwnego poranka odpalić swego Golfa. Różni ludzie (pseudomechanicy) go oglądali i twierdzili, że już TRUP. Sam na spokojnie sprawdziłem i znalazłem przyczynę, było zwarcie i przepalało bezpiecznik.

Pozdrawiam

Jeśli są przepalone wszystkie świece na 100% to sprawdź przekaźnik świec żarowych bo być może padł i nie rozłącza grzania świec.

hmmm świece sprawdzilem tak ze do tej listwy podlaczylem kabel i do plusa aku. Jesli chocby jedna bylaby sprawna to by iskrzylo a tu nic... Kontrolka gasnie, slychac cykniecie to chyba przekaznik dobry?

A co myslicie o swiecach febi?

raptorr pisze:Kontrolka gasnie, slychac cykniecie to chyba przekaznik dobry?

Niekoniecznie, u mnie np. kontrolka gaśnie i słychać cyknięcie, ale jeśli odpale silnik to przekaźnik rozłącza grzanie dopiero po 2,5 minuty, ale kontrolka gaśnie normalnie. Więc musisz sprawdzić to po uruchomieniu silnika, kiedy nastąpi rozłączenie...Jeśli jest uszkodzony i po uruchomieniu nie rozłączy wtedy jest po świecach...

wez jakas zarowke 12V, dwa kable i podlacz jeden do masy, jeden do szyny zasilajacej, bedziesz widzial czy jest napiecie na swiecach i czy przekaznik wylacza. Czasem styki przekaznika moga byc zgrzane (zespawane), kotwica chodz i slychac 'cyk', ale napiecie nie jest wylaczane.

[ Dodano: 13 Kwi 2006 16:55 ]
kontrolka jest przed przekaznikiem, wiec gasnie nawet jak przekaznik jest zepsuty

hmmm przekaźnik sprawdziłem podlaczajac rownolegle z szyna i masą woltomierz. Na wlaczonym silniku przekaznik odcina prąd po około 2min 50sec.
Stare świece miały male ukruszenia jak wyjalem. Mam nadzieje ze te nowe mi sie szybko nie uwala bo chyba nie ma nic gorszego niz ich wymiana

no to przekaznik ok

ja miałem w moim założone Beru - wytrzymały 3 miesiące. Teraz jak jest już ciepło odpalam auto po 1-2 sek aby nie nagrzały się maksymalnie.

raptorr pisze:Na wlaczonym silniku przekaznik odcina prąd po około 2min 50sec.

Przekaźnik do wymiany.. max powinien świece grzać 15-30 sekund po odpaleniu...

Długotrwały wtrysk paliwa na rozgrzane świece powoduje właśnie uszkodzenie w postaci wypalenia elementu grzejnego.

Tez tak sie zastanawialem czy wina nie lezy poza swiecami - jak pisal o tych uszkodzonych miejscach na swiecach.